Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Najbogatsi mogą być mniej inteligentni od gorzej zarabiających. Są nowe, zaskakujące badania

46
Podziel się:

Obserwatorom rynków zdarza się patrzeć na najbogatszych jak na wyrocznie. W końcu skoro dorobili się majątku, to musi oznaczać, że są obdarzeni wyjątkową inteligencją. Nowe badanie zdaje się jednak temu przeczyć. Najbogatsi po prostu mieli szczęście i postawili w życiu na właściwego konia.

Najbogatsi mogą być mniej inteligentni od gorzej zarabiających. Są nowe, zaskakujące badania
Przedstawiciele finansowej elity w rzeczywistości mogą być obdarzeni takim samym ilorazem inteligencji jak przeciętny Kowalski - wynika z nowego badania (Getty Images, Bernd Vogel)

Są ludzie, którzy uważają, że najbogatsi to osoby obdarzone wyższą inteligencją lub pracowitsi niż reszta społeczeństwa. Niektórzy wręcz poszukują u miliarderów wskazówek dotyczących wszystkich aspektów życia, gdyż wierzą, że w ten sposób dołączą do ich elitarnego grona. Opublikowane niedawno badanie "The plateauing of cognitive ability among top earners" sugeruje jednak, że najzamożniejsi niekoniecznie cechują się wyższą inteligencją od ogółu – pisze portal iflscience.com, powołując się na publikację zamieszczoną w "European Sociological Review".

Inteligencja ma niewiele wspólnego z bogactwem

Autorzy badania przekonują, że przedstawiciele finansowej elity w rzeczywistości mogą być obdarzeni takim samym ilorazem inteligencji jak przeciętny Kowalski. Skupmy się jednak najpierw na podziale, jaki przyjęli naukowcy.

Badacze przeanalizowali ścieżki zawodowe niemal 60 tys. osób. Doszli do wniosku, że istnieje silna korelacja między inteligencją a wynagrodzeniem do momentu, w którym zaczynamy zarabiać 60 tys. euro rocznie. Po przekroczeniu tej granicy zarobków iloraz inteligencji przestaje mieć znaczenie i nie przekłada się w znaczącym stopniu na nasze dochody.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wielki wynalazek Polaków. "Przypomina coś pomiędzy kredą a pumeksem"

Naukowcy idą wręcz krok dalej. W badaniu stwierdzają, że 1 proc. najbogatszych ludzi na Ziemi odznacza się inteligencją na niższym poziomie, niż osoby znajdujące się niedaleko za nimi pod względem wielkości majątku. To by zatem oznaczało, że na zawodowy sukces składają się inne czynniki.

Inteligencja nie wpływa na bogactwo?

Iflscience.com pisze, że wcześniejsze badania wiązały inteligencję z sukcesem ekonomicznym, ale nie brały pod uwagę predyspozycji osób najlepiej zarabiających. Tymczasem najnowsza analiza pokazuje, że choć wyższy iloraz inteligencji może popchnąć pracownika do najbardziej prestiżowych stanowisk w firmie, to prawdopodobnie przy maksymalnym sukcesie finansowym nie odgrywa on aż tak istotnej roli, jak dotychczas sądzono.

Autorzy badania nie są jednak w stanie wskazać konkretnych czynników, które wpływają na sukces bogaczy. Być może po prostu mieli szczęście, że w odpowiednim czasie wpadli na przełomowy pomysł lub też zainwestowali w konkretne przedsiębiorstwo.

Naukowcy podkreślają, że ich badanie miało charakter ograniczony, a grupa badanych była dość hermetyczna. Dlatego też zachęcają innych uczonych do zgłębiania zależności między inteligencją a bogactwem.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(46)
WYRÓŻNIONE
Tyija
2 lata temu
Cwaniactwo , drobne oszustwa, zasada " jak nie drzwiami to oknem", układy i układziki. To sprawia że mniej inteligentni są bogatsi. Jest to często kwestią kręgosłupa moralnego , a właściwie jego braku. Osoba intelogentna wie co to moralność i nie podejmuje całej palety działań.
xyz
2 lata temu
Bardziej inteligentni ludzie widzą więcej opcji niż tylko kasa lub maczuga. Niestety analiza tych opcji zabiera czas. Skutek jest taki, że jak już się zdecydują na tą optymalną wielkość widelczyka i podejdą do stołu, to się okazuje, że tort już został zjedzony przez 'barbarzyńcę' który wybrał maczugę lub kasę - a tort zeżarł łapami ... i tyle filozofii :D
gutek
2 lata temu
na pewno nikt nie dorobi sie majątku na etacie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (46)
Łucja
rok temu
Znam kilku takich i do inteligentnych bym ich nie zaliczyła (jeden to nawet nie skończył zawodówki). Jak ktoś pracuje np. w branży budowlanej, a przy okazji nie ma zbyt dużych wyrzutów sumienia i lubi ryzykować to szybko się w tej branży dorobi. Znane są przypadki nawet takich bogaczy co siedzieli w więzieniu, a teraz mają fortuny. Tacy ludzie mają często skłonności psychopatyczne i traktują innych ludzi przedmiotowo i nie boją się dla zysku zrobić innym krzywdy. Dodatkowo potrafią innym wchodzić w cztery litery (zwłaszcza politykom) byleby dostać tylko to czego chcą.
Maciek
rok temu
Przebojowość, przeciętna wyobraźnia. Jak się uda to bogaty jak nie to nie. Nie analizuje zbytnio więc jest pierwszy.
Mark
2 lata temu
by być bogatym to trzeba być chytrym, to podstawa
Ruszenie
2 lata temu
Najważniejsza cecha , żeby być milionerem to skłonność do podejmowania ryzyka ale nie skrajnego tylko umiarkowanego. Do tego dobrze urodzić się w dobrym czasie np 20 lat przed przełomami technicznymi i w dobrym miejscu .
asxa
2 lata temu
"szczęście" - ale głupie. Większość po prostu robi to co trzeba, aby zyskiwać, a nie tracić, nie oglądając się na innych, którzy na tym tracą.
...
Następna strona