Serwis wylicza, że kontrolom będą poddani pracownicy sklepów i jednostek MFC oraz inni pracownicy Jeronimo Martins Polska, gdy przebywają na ich terenie, pracownicy biur, kadra menedżerska, zatrudnieni w centrach dystrybucyjnych i fabryki zup oraz pracownicy użytkujący samochody służbowe oraz prywatne dla celów służbowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrola trzeźwości w Biedronce
Właściciel Biedronki w rozmowie z portalem WiadomosciHandlowe.pl zapewnia, że kontrole na każdym etapie gwarantują pracownikom przestrzeganie godności oraz innych dóbr osobistych. Wskazano, że kontrole są wykonywane przez zatrudniającego w sposób wynikający z Kodeksu pracy, przepisów wykonawczych oraz regulaminu pracy obowiązującego u pracodawcy.
Biedronka przekazała pracownikom, że stwierdzenie naruszenia zasady trzeźwości może skutkować nałożeniem kary porządkowej, rozwiązaniem umowy o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia albo rozwiązaniem umowy bez wypowiedzenia i z winy pracownika.
Alkomat i narkotesty w Biedronce
Jak czytamy, zatrudnieni badani będą przy użyciu analizatora wydechu niewyposażonego w cyfrową prezentację wyniku pomiaru, a także bez użycia ustnika. Dlatego też, jeżeli wspomniane badanie wykaże obecność alkoholu, niezwłocznie ma zostać przeprowadzone kolejne badanie, tym razem przy użyciu analizatora wydechu wyposażonego w cyfrową prezentację wyniku pomiaru i ustnik.
"Jeżeli podczas tego drugiego badania uzyskany zostanie wynik ponad 0,00 mg/dm3, to albo po 15 minutach badanie zostanie ponowione, albo pracodawca wezwie ‘uprawniony do tego organ powołany do ochrony porządku publicznego w przypadku zażądania przez pracownika zbadania przy użyciu spektrometrii w podczerwieni’" – czytamy w serwisie.
"Pracodawca może dokonać też badań wyłącznie przy wykorzystaniu analizatora wydechu wyposażonego w cyfrową prezentację wyniku z ustnikiem. W przypadku narkotestów badanie wykonywane jest tylko raz, chyba że test wskazuje, że nie został prawidłowo wykonany" – przekazano w informacji podanej pracownikom.