Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Afera za oceanem. Zrywają stosunki dyplomatyczne

41
Podziel się:

W piątek wieczorem ekwadorska policja siłą wtargnęła do meksykańskiej ambasady w Quito i aresztowała ukrywającego się tam przed sądem byłego wiceprezydenta Ekwadoru Jorge Glasa. W odpowiedzi Meksyk zerwał stosunki dyplomatyczne z Ekwadorem.

Afera za oceanem. Zrywają stosunki dyplomatyczne
Policja weszła do ambasady Meksyku w Quito i aresztowała Jorge Glasa - na zdjęciu Glas w 2022 roku (Getty Images, Agencia Press South, Gerardo Menoscal)

Jorge Glas był wiceprezydentem Ekwadoru w latach 2013-17, w czasie, gdy prezydentem tego kraju był Rafael Correa z lewicy. Glas stracił stanowisko po tym, jak został skazany w procesie o korupcję.

Odbywał karę pozbawienia wolności, a ostatnio schronił się w meksykańskiej ambasadzie w Quito, by uniknąć aresztu śledczego w kolejnej sprawie korupcyjnej. Wystąpił o azyl polityczny, który władze Meksyku przyznały mu w piątek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: W co inwestuje Sebastian Kulczyk? Szczera rozmowa z prezesem KI Dawidem Jakubowiczem w Biznes Klasie

Policja wtargnęła do ambasady

Tego samego dnia policja siłą weszła na teren ambasady, aresztowała Glasa i przewiozła go do sądu. Swoje działania wytłumaczyła tym, że uznaje przyznanie azylu byłemu wiceprezydentowi za nielegalne.

W oświadczeniu kancelarii prezydenta Ekwadoru Daniela Noboi czytamy, że Meksyk nadużył przywilejów należnych misji dyplomatycznej i przyznał azyl dyplomatyczny wbrew wyznaczanym przez konwencje ramom prawnym. 

W odpowiedzi prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador stwierdził, że to autorytarne zachowanie i jawne pogwałcenie prawa międzynarodowego oraz suwerenności Meksyku. Minister spraw zagranicznych Alicia Barcena ogłosiła natomiast natychmiastowe zerwanie stosunków dyplomatycznych z Ekwadorem.

Spór się zaostrza

To kolejny etap pogarszania się relacji między Ekwadorem i Meksykiem - komentuje agencja AP. W czwartek ekwadorskie MSZ wydało nakaz wyjazdu z tego kraju ambasadora Meksyku w Quito w związku z "niefortunnymi" wypowiedziami prezydenta Lopeza Obradora na temat ostatnich wyborów, w których wygrał Noboa.

Dzień wcześniej na rutynowej konferencji prasowej prezydent Meksyku sugerował, że lewicowa kandydatka Luisa Gonzalez przegrała z Noboą, ponieważ była niesprawiedliwie wiązana z zabójstwem Fernanda Villavicencio - innego kandydata w ekwadorskich wyborach prezydenckich, który został zastrzelony podczas kampanii wyborczej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(41)
WYRÓŻNIONE
Śmieszek
9 miesięcy temu
A dlaczego nie można dodawać komentarzy pod artykułami z informacją o zabiciu przez Izrael polskiego wolontariusza? Albo pod informacjami od ambasadora Izraela? Z resztą coraz mniej komentarza można dawać pod artykułami.
Rycho
9 miesięcy temu
Przecież w Meksyku nikt nie przestrzega prawa , rządy to parodia ,kartele rządzą tym krajem ,biedni są tylko jego mieszkańcy
Tak się zasta...
9 miesięcy temu
Panie Kapusta, dlaczego nie blokuje pan komentarzy po artykułem o śmierci bezdomnego? Wylewanie hejtu na osobę zmarła w tragicznych okolicznościach jest w porządku? Tak łatwo pan blokuje komentarze pod innymi artykułami.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (41)
Cenzor
9 miesięcy temu
Może naszego Dudusia mogli poprosić o azyl . On się na tym zna tak dobrze prawie jak na ułaskawieniach.
Rycho
9 miesięcy temu
Przecież w Meksyku nikt nie przestrzega prawa , rządy to parodia ,kartele rządzą tym krajem ,biedni są tylko jego mieszkańcy
maxx
9 miesięcy temu
Czym różni się Ekwador od Polski?!
Polak
9 miesięcy temu
Kilka dni temu w Libanie ostrzelano ambasadę Iranu. Takie ciekawe czasy.
maks
9 miesięcy temu
Od kongresu wiedeńskiego ambasady są eksterytorialne, a państwo może się nie zgodzić na ambasadę dowolnego kraju u siebie (co spotka się z analogicznym stanowiskiem drugiej strony). Nawet po wypowiedzeniu wojny (lub nie) pozwala się dyplomatom i rodzinom na względnie spokojną ewakuację. Tę tradycję zburzyli tylko semiccy i irańscy wyznawcy Allaha (szczególnie w Teheranie), a teraz, wydawałoby się cywilizowany kraj Pinocheta. Dziwne...
...
Następna strona