Związkowcy zaznaczyli, że redukcja zatrudniania jest pierwszym krokiem do likwidacji Poczty Polskiej.
Związkowcy z Poczty Polskiej piszą do prezydenta
"Działania obecnego Zarządu Poczty Polskiej S.A. są pierwszym krokiem do likwidacji spółki o istotnym znaczeniu dla gospodarki państwa. Nowy Zarząd nie przedstawił żadnych planów rozwoju Poczty, żadnych planów inwestycyjnych, a jedynym działaniem naprawczym są planowane redukcje etatów będące początkiem tzw. transformacji spółki. Na 2024 rok została zaplanowana potężna redukcja etatów opierająca się nie tylko na tzw. naturalnej fluktuacji tj. nieodtwarzaniu stanowisk po naturalnym wygaśnięciu stosunku pracy. Zarząd Poczty Polskiej S.A. planuje również zwolnienia grupowe. Szacujemy, że tylko w 2024 r. redukcja obejmie 10 tys. etatów w wyniku czego Poczta Polska straci zdolność operacyjną świadczenia usług w zakresie podstawowym" - wskazali związkowcy w apelu adresowanym do prezydenta Andrzeja Dudy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przedstawiciele związków zawodowych zarzucają, że kolejne ekipy rządzące na przestrzeni lat dopuściły się licznych błędów, zaniedbań oraz nie przygotowały Poczty Polskiej do funkcjonowania na zliberalizowanym rynku usług pocztowych, w stopniu niespotykanym w innych krajach UE. Podkreślili, że obecny rynek usług pocztowych został zdominowany przez korporacje międzynarodowe.
"W przyszłym roku odbędzie się wybór operatora wyznaczonego do świadczenia usługi powszechnej, a tymczasem prezes Poczty Polskiej wygłasza publicznie opinię: bycie operatorem wyznaczonym nie jest dobrym biznesem. Poczta Polska bez świadczenia usługi powszechnej i usługi e-doręczenia na rzecz administracji państwowej oraz sądownictwa utraci status operatora narodowego, stając się łatwym łupem dla doinwestowanej konkurencji, co w konsekwencji oznacza jej likwidację" - ocenili związkowcy.
Jak podkreślono, w trakcie pandemii COVID-19 poczta udowodniła, że jest niezbędna do funkcjonowania państwa, dodając, że w czasach narastającego napięcia między NATO a Rosją, likwidacja spółki jest w ich ocenie działaniem nieodpowiedzialnym.
Związkowcy apelują do prezydenta Dudy o udzielenie wsparcia w walce z "zatrzymaniem bezmyślnej transformacji będącej faktycznie początkiem likwidacji Poczty Polskiej" oraz rozpoczęcie debaty publicznej na temat przyszłości Poczty Polskiej.
"Pocztę należy wymyślić na nowo"
Wiceminister aktywów państwowych Jacek Bartmiński poinformował w Sejmie pod koniec kwietnia, że zarząd Poczty Polskiej zamierza w br. zmniejszyć liczbę stanowisk pracy o 5 tys. etatów, dodając, że kończące się umowy zlecenia czy umowy o pracę na czas określony nie będą przedłużane.
- Liczba około 5 tys. etatów, to są nie osoby, tylko etaty, to są - jakby to księgowo powiedzieć - stanowiska pracy, o które Poczta Polska, nowy zarząd Poczty Polskiej, zamierza obniżyć poziom zatrudnienia na rok 2024 - mówił wówczas wiceminister, zastrzegając, że przygotowywany plan transformacji nie przewiduje likwidacji Poczty Polskiej.
Krytyczna sytuacja Poczty Polskiej. Przerwą pracę
W połowie maja br., w rozmowie z PAP prezes spółki Sebastian Mikosz poinformował, że pocztę należy "wymyślić na nowo", a listonosze stopniowo powinni przechodzić w rolę kurierów. Zwrócił on uwagę, że poczta nie jest już monopolistą na rynku, a tradycyjne usługi świadczone przez Pocztę Polską gasną. - Doręczanie listów gaśnie i ten trend będzie jedynie przybierał na sile - wskazywał szef poczty.
Mikosz informował ponadto, że strata brutto całej Grupy Poczta Polska za 2023 r. to prawie 468 mln zł. Strata brutto samej poczty to 745 mln zł, ale wynik Grupy poprawia Bank Pocztowy.
Poczta Polska to spółka Skarbu Państwa i największy operator pocztowy na rynku krajowym. Zatrudnia ok. 62-63 tys. pracowników, a jej sieć obejmuje 7,6 tys. placówek, filii i agencji pocztowych w całej Polsce.
Chcesz mieć wpływ na rozwój serwisu money.pl? Weź udział w badaniu.