Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Nie stawił się w sądzie, nie spotkał się z dziećmi. Co dalej z imperium Zygmunta Solorza

95
Podziel się:

14 października Zygmunt Solorz nie stawił się na rozprawie w Liechtensteinie, mimo iż sam prosił o jej przełożenie na ten dzień z uwagi na brak możliwości stawiennictwa w pierwotnym terminie wyznaczonym przez sąd - poinformował we wtorek pełnomocnik dzieci Zygmunta Solorza Paweł Rymarz.

Nie stawił się w sądzie, nie spotkał się z dziećmi. Co dalej z imperium Zygmunta Solorza
Nie stawił się w sądzie, nie spotkał się z dziećmi. Co dalej z imperium Zygmunta Solorza (East News, Piotr Matusewicz)

"Zygmunt Solorz nie pojawił się również na umówionym spotkaniu ze swoimi dziećmi na Cyprze, co z oczywistych względów uniemożliwiło osiągnięcie porozumienia co do sposobu funkcjonowania władz fundacji w Liechtensteinie w czasie postępowania sądowego" - relacjonuje Paweł Rymarz w przesłanym Polskiej Agencji Prasowej oświadczeniu. Przypomnijmy, dwie fundacje założone w tym kraju - TiVi i Solkomtel - stanowią klucz do kontroli nad imperium Zygmunta Solorza.

"Powołane przez samego Zygmunta Solorza władze obydwu fundacji, których zadaniem było zabezpieczenie majątku fundacji i dbałość o dokonanie sukcesji, nie są w stanie prawidłowo funkcjonować" - twierdzi pełnomocnik dzieci miliardera. "TiVi i Solkomtel złożyły wniosek o ustanowienie dla nich kuratora, który przejąłby kierowanie sprawami fundacji. Przyczyną złożenia ww. wniosku były m.in. działania prawników pana Zygmunta Solorza, które w ocenie władz ww. fundacji uniemożliwiają ich bieżące funkcjonowanie bez wyznaczonego kuratora" - dodaje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Miliarder zdradza, co jest najważniejsze w biznesie - Władysław Grochowski w Biznes Klasie

Cel zabezpieczeń: utrzymać status quo

W piątek 18 października Cyfrowy Polsat i ZE PAK opublikowały pisma nadesłane przez swoich akcjonariuszy - Reddev Investment Limited i Argumenol Investment Company Limited - informujące o zabezpieczeniach tymczasowych udzielonych przez sądy cypryjskie.

"W nawiązaniu do tych raportów wymaga zaznaczenia, że zabezpieczenia te zostały wydane przez sąd cypryjski na wniosek Tobiasa Solorza, Aleksandry Żak oraz Piotra Żaka, a ich jedynym celem było utrzymanie status quo na czas trwania postępowania przed sądem w Liechtensteinie" - napisał pełnomocnik dzieci Zygmunta Solorza.

Paweł Rymarz podkreśla, że zabezpieczenia zakazują Reddev i Argumenol (a także innym podmiotom) m.in. rozporządzania prawami do akcji lub udziałów w polskich spółkach, jak również podejmowania jakichkolwiek decyzji bezpośrednio lub pośrednio wpływających na skład organów polskich spółek.

"Zabezpieczenia te wprost zakazują zatem podejmowania działań, które Reddev i Argumenol podjęły w ostatnich tygodniach (bez instrukcji swoich właścicieli, tj. odpowiednio fundacji TiVi i Solkomtel), a których głównym celem było odwołanie panów Tobiasa Solorza i Piotra Żaka ze składów poszczególnych organów polskich spółek" - zaznacza prawnik dzieci miliardera.

"W ten sam sposób można ocenić planowane zmiany umowy spółki Telewizji Polsat sp. z o.o., sprowadzające się do próby pozbawienia jej prezesa pana Piotra Żaka faktycznego wpływu na zarządzanie tą spółką" - dodaje.

W ocenie pełnomocnika dzieci Zygmunta Solorza, zabezpieczenia wydane przez sady cypryjskie spełniają podstawowy na tym etapie cel - ochronę dziedzictwa i majątku Zygmunta Solorza przed działaniami, które mogą prowadzić do rozdysponowania tego majątku lub do umniejszenia jego wartości bez porozumienia pomiędzy wszystkimi beneficjentami fundacji – Zygmuntem Solorzem i jego dziećmi.

"Aktualnie strony oczekują na rozstrzygnięcie sądu w Liechtensteinie w kwestii sposobu tymczasowego zarządzania fundacjami; decyzje w tej kwestii są spodziewane w najbliższej przyszłości" - zapowiada Paweł Rymarz.

Nie mają możliwości bezpośredniej rozmowy z ojcem

I podkreśla, że niezmiennym priorytetem Tobiasa Solorza oraz Aleksandry i Piotra Żaków jest przywrócenie relacji z ich ojcem, praktyczne wdrożenie dokonanej sukcesji w porozumieniu z nim i tym samym doprowadzenie do zakończenia trwającego konfliktu, który szkodzi zarówno rodzinie, jak i spółkom grupy Polsat.

"Niestety, w ostatnim czasie nasi klienci nadal nie mieli możliwości bezpośredniej, niezakłóconej obecnością innych osób rozmowy z ich ojcem i nie ustają obawy dzieci dotyczące stanu zdrowia pana Zygmunta Solorza" - komentuje pełnomocnik.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(95)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Andrzej T.
2 miesiące temu
Tam gdzie kobieta zarzyna rządzić tam zbliża się koniec tego biznesu. One najlepsze są w rozbieraniu się pokazując swoje ciało. Tam rozumu nie znajdziesz.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Znajomy
2 miesiące temu
Facet ma afazję i to wyjdzie przed sądem. Grają na zwłokę.
BIAŁY ORZEŁ
2 miesiące temu
KARMA WRACA W JAKI SPOSÓB ZDOBYTE W TAKI SAM SPOSÓB STRACONE
Iii
2 miesiące temu
Po co takie majątki jak później tylko niesnaski, kłótnie itp.itd.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (95)
xx33
4 tyg. temu
To pokazuje ile warte są testamenty, gdy ludzie już słabo kontaktują. Niestety lekarze, nie biorą pod uwagę momentów, gdy "opiekun " wykorzysta każdą chwilę, żeby złożyć podpis na kolejnej kartce.
Sąsiadka
4 tyg. temu
A gdzie ta wiedza o jego pierwszej żonie , która jest w tej samej sytuacji co on też siedzi z niedowładem w wózku inwalidzkim
Haha
2 miesiące temu
Koleżeństwo z Pis nie wyszło mu na dobre.
DEVIL
2 miesiące temu
No stary pryku, tylko ci pogratulowac
ira
2 miesiące temu
tak to bywa z nadmiarem fortuny---mózg nie gruntuje........
...
Następna strona