Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|
aktualizacja

Nie tak łatwo będzie "rozmontować" CPK. Horała stworzył wokół niego imperium [OPINIA]

956
Podziel się:
Przedstawiamy różne punkty widzenia

Marcin Horała żegna się z projektem Centralnego Portu Komunikacyjnego. Gdy rządy obejmie Donald Tusk, strażnikiem spuścizny pełnomocnika ds. CPK zostanie Andrzej Duda. Nie tylko prezydent będzie przeszkadzał nowej większości, gdy zechce "rozmontować" inwestycję PiS. Zasługa w tym "macek", które rozpuścił CPK.

Nie tak łatwo będzie "rozmontować" CPK. Horała stworzył wokół niego imperium [OPINIA]
Wokół Centralnego Portu Komunikacyjnego powstała grupa kapitałowa ponad 20 spółek (East News, WP, Jacek Dominski Reporter)

Marcin Horała zdaje się wiedzieć, że jego dni w fotelu pełnomocnika rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego są już policzone. Na ostatnim spotkaniu z dziennikarzami powiedział jednak, że "dla nowej ekipy rządzącej "rezygnacja z CPK byłaby niezwykle trudna i kosztowna". Dlaczego? - Macki, a raczej korzenie CPK, zostały mocno wpuszczone w grunt - stwierdził Horała, odpowiadając na moje pytanie.

Nowa większość sejmowa nie powiedziała jeszcze, co dalej zrobi z Centralnym Portem Komunikacyjnym. Po wyborach politycy potwierdzili zamiar przeprowadzenia audytu i na razie to wszystko, co wiemy. Co jeśli zdecyduje się sztandarową inwestycję PiS jednak "zaorać"?

Andrzej Duda "pełnomocnikiem" PiS ds. CPK

Wiadomo jednak, że do końca kadencji w 2025 r. na straży interesów CPK z pewnością będzie stał prezydent Andrzej Duda. Zapowiedział to zresztą sam na dwa tygodnie przed wyborami. Bo, jak stwierdził, "ta inwestycja jest skarbem". W połowie listopada powtórzył w Sejmie, że będzie bronił ambitnych projektów takich jak CPK.

I nie są to jedynie słowa symboliczne. PiS "umocował" w specustawie budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. Horała mówi wprost, że zmiany w CPK będą wymagały zmian w tym dokumencie. To zaś oznacza, że nowelizacja, nawet jeśli szybko przejdzie przez Sejm i Senat, ostatecznie wyląduje na biurku Andrzeja Dudy. Jeśli prezydent ją zawetuje, potrzeba będzie co najmniej 276 głosów, by weto odrzucić. Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica tylu nie mają. PiS zachowa tzw. mniejszość blokującą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowa Škoda Kodiaq PHEV na trasie do Wisły

"Macki" CPK, o których mówił Marcin Horała, nie mają wyłącznie wymiaru umocowania legislacyjnego. To też kwestia pozyskania na inwestycję w ramach wielkiego projektu CPK dofinansowania ze środków Unii Europejskiej, w tym KPO. To też transgraniczny wymiar, w postaci wpisania CPK, w szlaki kolejowe prowadzące do Czech, czy zapowiedziane w ramach odbudowy Ukrainy i integrowania jej (także infrastrukturalnego) z Europą.

W razie rezygnacji z całości CPK albo z koncepcji "szprych" bądź jej okrojenia, trzeba by to w jakiś sposób poodkręcać. Horała zwracał uwagę również na aspekt reputacji w środowisku międzynarodowym. Bo PiS już dawno przestał mówić o budowie nowego lotniska przesiadkowego dla Warszawy i większego hubu dla LOT-u. Centralny Port Komunikacyjny i prowadzące do niego "szprychy" buduje dla mieszkańców całego regionu Trójmorza.

CPK "mieścił się w walizce", dziś rozpuszcza "macki"

"Macki" CPK to również grupa kapitałowa, która wyrosła wokół Centralnego Portu Komunikacyjnego. W 2018 r. zaczęło się od spółki celowej pod taką właśnie nazwą. Dziś pod szyldem CPK jest znacznie więcej różnych spółek, zapowiedziano także powstanie kolejnych.

Ustępujący pełnomocnik nie krył dumy, że taka grupa wyrosła wokół CPK, "który jeszcze cztery lata temu mieścił się w walizce", "był adresem w wynajętym biurowcu" i "kontem w banku, na którym leżało może 100 mln zł". Bo dziś to imperium. Sam Horała kapitalizację dzisiejszej grupy CPK oszacował na 8-10 mld zł.

Centralny Port Komunikacyjny powołał w 2022 r. spółkę Centrum WE, która sporządza dla CPK operaty szacunkowe (wycena nieruchomości), opracowania i opinie. Rok później utworzył spółkę CPK Paliwa "przeznaczoną do realizacji zadań z obszaru zarządzania infrastrukturą paliwową". Państwowa spółka przejęła też firmę Torpol, która ma przygotować budowę kolejowych "szprych".

Powołano już także spółkę CPK Lotnisko - to ona ma w ramach joint-venture z francusko-australijskim konsorcjum Vinci Airports i AFM wybudować nowe lotnisko i nim zarządzać. Już po wyborach Marcin Horała zapowiedział, że powołana zostanie też spółka taborowa CPK, która kupi od 100 do 200 szybkich pociągów, aby jeździły do, z i przez Centralny Port Komunikacyjny po "szprychach" (dlatego umieściliśmy ją już na powyższym schemacie).

Przede wszystkim jednak do Centralnego Portu Komunikacyjnego wcielono także Polskie Porty Lotnicze (PPL), do niedawna działające jako przedsiębiorstwo państwowe. To gigant, który zarządza Lotniskiem Chopina, portem lotniczym w Radomiu. Ma też większościowy pakiet udziałów w lotnisku Kraków-Balice, a udziały posiada w ponad połowie lotnisk w kraju. Wraz z przejęciem PPL, w grupie CPK znalazły się też m.in. Baltona, dostawca usług naziemnych na lotniskach Welcome, lotniskowa firma sprzątająco-ochroniarska ACS, firma szkoleniowa Polish Airports Academy.

Czy wiedzieliście Państwo, że odrębną spółką jest nawet biuro meteorologiczne na lotnisku w Radomiu? Albo że do grupy kapitałowej CPK należy także osiem kasyn, których właścicielem jest Casinos Poland?

Przenoszenie i łączenie

Czy łączenie PPL i CPK było konieczne? Według PiS - oczywiście, że tak. Już dwa lata temu Horała przekonywał, że inaczej funkcjonowałyby na polskim rynku dwa podmioty o podobnych zadaniach, rywalizujące ze sobą - Centralny Port Komunikacyjny i PPL. Dlatego CPK przejął PPL jeszcze zanim nowe lotnisko uzyskało pozwolenie na budowę.

Argument podobnych zadań nie przeszkadzał, aby powierzyć CPK zadanie budowy "szprych", mimo że budowa i modernizacja linii kolejowych to od lat zadanie PKP Polskich Linii Kolejowych. Branżowa prasa donosiła o zgrzytach we współpracy obu podmiotów, jednak podobno wszystko zostało już ułożone. CPK wybuduje nowe linie kolejowe, a potem odda je w zarządzanie PKP PLK.

Również sam urząd pełnomocnika rządu ds. CPK, czyli nowego lotniska linii kolejowych, przeniesiono z resortu odpowiedzialnego za lotniska i linie kolejowe do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej.

Po co? To pytanie w 2022 r. zadawali posłowie Koalicji Obywatelskiej, gdy pracowano nad ustawą zmieniającą umocowanie pełnomocnika rządu ds. CPK, a tym samym Marcina Horały. Ten tłumaczył, że "infrastrukturalnie projekt się wyczerpał na poziomie strategicznym", a "ciężar projektu przenosi się w kierunku gospodarczym, rozwoju gospodarczego".

Sprzątanie po CPK?

Jeśli nowa ekipa rządząca postanowi zrezygnować z CPK, nie wystarczy, że zlikwiduje spółkę celową i urząd pełnomocnika oraz przełknie stratę w postaci już wydanych na ten projekt pieniędzy. Musiałaby "rozmontować" nowego molocha, również na drodze zmian w ustawach.

Marcin Horała również w wywiadzie dla TVP Info podkreślił, że PiS traktował Centralny Port Komunikacyjny jako projekt przewidziany na więcej niż jedną, dwie lub trzy kadencje. Zaznaczył, że "został on tak zaprojektowany i umocowany, żeby ciężko mu było zaszkodzić".

PiS mógł decydować, tworzyć, przenosić i przekształcać ustawami niemal z dnia na dzień. Przyszły rząd, choć zdobył 248 mandatów w Sejmie, przynajmniej do końca kadencji prezydenta Andrzeja Dudy będzie miał zdecydowanie trudniej.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
infrastruktura
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(956)
WYRÓŻNIONE
nick
12 miesięcy temu
robiliście większość bezprawnie to w ten sam sposób was rozmontuje
Emeryt
12 miesięcy temu
No proszę i taki "zapluty Horala " przygotowal przepompowni,e kasy podatnika dla PIS na lata -nic dobrego nie zrobili dla zwykłego czlowieka /obszar biedy się powiększył za ich rządow /- jedyne co się im udalo - to napchali swoje kieszenie i zabezpieczają swoich na przyszłośc .Ty podatniku dostaleś ochlapy w postaci +, 13 i 14....czy jeszcze nie widzisz ?
leo
12 miesięcy temu
inwestycje na wiele lat powinny być uzgadniane z innymi partiami ,i nie było by problemu .Pis to złodziejstwo i buta.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (956)
brawo,
7 miesięcy temu
zlikwidować każdą polską wielką inwestycję, tu mamy mieć co najwyżej sklepy dyskontowe i uprawy ogórków, wystarczy ciemnym rodakom, i serduszko na koszuli jeszcze koniecznie.
Xxx
10 miesięcy temu
Autor tekstu pisze o jakichś mackach, strażnikach tymczasem sprawa jest prosta wydano dużo pieniędzy na przygotowanie projektu i wykup gruntów więc trzeba to realizować tym bardziej że są chętni inwestorzy którzy chcą wyłożyć ogromne pieniądze na cpk. Politycy zrobili z cpk ideologię podszytą niezadowoleniem Niemiec z faktu że cargo na Europę środkową pójdzie im koło nosa .
abcde
11 miesięcy temu
CPK = Ciepłe Posady Kolesi
pozytyw
11 miesięcy temu
Skąd taki negatyw się nakręcił wokół tego CPK? bo pis go zaczął, a kto iny może kontynuować i ktoś inny go skończyć? Rewelacyjny tunel w ciągu zakopianki pis nie zaczął, ale go skończył i otworzył... Kto jest światły, to widzi zależności, to pamięta, że to ekipa po-psl go rozpędziła. A terminal LNG Świnoujście, kto zrobił (P. Tusk), a kto wskazał na jego rozbudowę - pis. a Baltic Pipe też pis. Więc nie ma sensu o inwestycjach strategicznych mówić o partyjniactwie, bo widzę, że mamy z tym mega-problem. Myślmy pozytywnie i strategicznie dla Polski, bo politycy i tak "budują" to z naszych podatków. Ludzi, którzy zaś na tym ucierpią (do zmiany ich miejsca zamieszkania są tu nieuniknione) należy potraktować naprawdę wyjątkowo, ze szczególną wrażliwością i poszanowaniem. Zakopać topór środkowych, prawych, czy lewych i do roboty, dla Polski, dla chwały.... dla pokoleń.
Jojo
12 miesięcy temu
Odciąć finansowanie i samo się zawali.
...
Następna strona