Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Niedzielski się doigrał. Jest zawiadomienie do prokuratury

14
Podziel się:

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski zwrócił się do prokuratury, Urzędu Ochrony Danych Osobowych, Rzecznika Praw Obywatelskich i Rzecznika Praw Pacjenta w związku z wpisem szefa MZ Adama Niedzielskiego na temat lekarza z Poznania i recepty, którą ten sobie wystawił.

Niedzielski się doigrał. Jest zawiadomienie do prokuratury
Minister zdrowia Adam Niedzielski (East News, Wojciech Olkusnik)

W opublikowanej we wtorek informacji Naczelnej Izby Lekarskiej podano, że wystąpienie prezesa Jankowskiego dotyczy naruszenia przez ministra przepisów dotyczących danych osobowych poprzez upublicznienie w mediach społecznościowych danych wrażliwych dotyczących lekarza i wystawionej przez niego recepty.

Zawiadomienie do prokuratury ws. wpisu ministra zdrowia

W zawiadomieniu do prokuratury o możliwości popełnieniu przestępstwa prezes NRL ocenił m.in., że minister zdrowia bezprawnie ujawnił i wykorzystał informację, z którą zapoznał się w związku z pełnioną funkcją, przekraczając jednocześnie – jako funkcjonariusz publiczny – swoje uprawnienia i działając zarówno na szkodę interesu prywatnego, jak i publicznego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dymisja Niedzielskiego? "Państwo przeciw obywatelowi"

"Lekarz poprzez bezprawne działania Ministra Zdrowia doznał istotnego uszczerbku, który sprowadza się do szerokiego naruszenia jego dóbr osobistych i praw gwarantowanych przez Konstytucję RP oraz normy unijne. W sferze interesu publicznego ucierpiało w szczególności zaufanie obywateli do instytucji państwowej, jaką jest Ministerstwo Zdrowia. W konsekwencji, wypełnienie przez Adama Niedzielskiego znamion czynu zabronionego skutkowało, w sposób nieodwracalny, pogwałceniem zasad demokratycznego państwa prawa i naruszeniem norm prawnych" – ocenił prezes NRL.

Ponadto, w ocenie prezesa NRL, minister zdrowia całkowicie zburzył zaufanie, że dane dotyczące zdrowia obywateli – pacjentów mogą być wykorzystane przez polityka w celach sprzecznych z ideą ochrony zdrowia, która zakłada prawo do daleko posuniętej poufności informacji związanych ze zdrowiem osoby korzystającej ze świadczeń opieki zdrowotnej.

W zawiadomieniu do UODO prezes NRL zwrócił uwagę, że we wpisie ministra zdrowia z 4 sierpnia użyto liczby mnogiej "Sprawdziliśmy". "Nie tylko Minister Zdrowia zapoznał się z danymi zdrowotnymi lekarza, ale prawdopodobnie większa liczba osób współpracujących z Ministrem Zdrowia miała wgląd w te dane jeszcze przed ich opublikowaniem" - oceniono.

Prezes NRL zawnioskował również o wszczęcie postępowania wyjaśniającego przez Rzecznika Praw Pacjenta. W ocenie Naczelnej Izby Lekarskiej, działanie ministra zdrowia, który publikuje w przestrzeni publicznej informacje o wystawianych na siebie receptach przez lekarza na leki, narusza prawa pacjenta, w tym szczególności narusza prawo do zachowania tajemnicy informacji o pacjencie oraz prawo do zapewnienia ochrony dokumentacji medycznej.

Kontrowersyjny wpis ministra Niedzielskiego

W piątek minister zdrowia Adam Niedzielski zamieścił na Twitterze dwa wpisy, w których odniósł się do materiału wyemitowanego dzień wcześniej w Faktach TVN.

"Kłamstwa Fakty TVN. We wczorajszym wydaniu usłyszeliśmy, że pacjenci po operacjach ortopedycznych w Poznaniu nie dostali przez ostatnie 2 dni recept na leki przeciwbólowe. Sprawdziliśmy w Poznaniu. I co? Pacjenci po operacjach ortopedycznych otrzymywali recepty na wskazane leki!" - napisał minister w pierwszym wpisie.

"Lekarz Piotr Pisula, szpital miejski w Poznaniu, wczoraj w Fakty TVN żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty. Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY. Jakie kłamstwa czekają nas dziś" - dodał Niedzielski w drugim wpisie.

W opublikowanym w sobotę oświadczeniu szef MZ przekazał potem, że upublicznienie informacji o wystawieniu recepty przez lekarza zatrudnionego w szpitalu miejskim w Poznaniu, miało na celu - z jednej strony - obronę dobrego imienia Ministerstwa Zdrowia, ale przede wszystkim obronę interesów pacjenta.

Lekarz Piotr Pisula, którego dane minister opublikował w mediach społecznościowych, poinformował na Twitterze, że złożył przedsądowe wezwanie skierowane do Adama Niedzielskiego. Pisula domaga się "usunięcia skutków naruszeń dóbr osobistych". Wzywa także szefa resortu zdrowia do przeprosin i przekazania 100 tysięcy złotych na rzecz Hospicjum Palium w Poznaniu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
loper
rok temu
To nie koniec tej tragifarsy, takich entelegentów jest wielu.
Jeden z Pis-u
rok temu
Już się zaczyna , ale Ziobro nie doprowadzi do rozprawy .
Gerwazy
rok temu
Polską rządzi obecnie kasta szaleńców. Skończy się tak jak zawsze, Zachód powie, że takiego narodu, co wybiera wariatów do władzy nie będziemy bronić. Żegnaj cywilizowany świecie. Russia forever.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
Nowy
rok temu
Prezes UODO by mu dosolił wysoką kwotę, ale termin obowiązuje.
On
rok temu
Niech jeszcze odda nam pieniądze za te maseczki Niedzielski oszust I bardzo dobrze że go wywalili
loper
rok temu
To nie koniec tej tragifarsy, takich entelegentów jest wielu.
Jeden z Pis-u
rok temu
Już się zaczyna , ale Ziobro nie doprowadzi do rozprawy .
prawy I spraw...
rok temu
a co z decydentem odnośnie do sędziego Tulei? 00 też do dymisji?