Na koniec marca do Sejmu wpłynął podpisany wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu Adama Glapińskiego, prezesa Narodowego Banku Polskiego. Wnioskodawcy napisali, że dokument "ogranicza się do postawienia zarzutów wyłącznie Adamowi Glapińskiemu, jako prezesowi NBP, mimo że część z zarzuconych mu czynów została popełniona wspólnie i w porozumieniu z niektórymi członkami zarządu oraz niektórymi członkami Rady Polityki Pieniężnej, choć w większości przypadków z inicjatywy Adama Glapińskiego".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemieckie media mówią o "politycznym thrillerze" i działaniach Tuska
Tymczasem niemieckie media wprost nazywają tę sytuację "politycznym thrillerem" - podaje "Deutche Welle", które powołuje się na dziennik ekonomiczny "Handelsblatt". Dziennik ocenia, że cała procedura postawienia Glapińskiego przed Trybunałem Stanu jest "po to, aby wyeliminować politycznych przeciwników — uważają wrogowie UE z PiS-u, do którego zbliżony jest Glapiński" - czytamy.
Według dziennika rząd Donalda Tuska "prowadzi rewizję antyunijnej polityki poprzedników", co ma sprawiać, że środowiska przychylne Unii Europejskiej pokładają olbrzymie nadzieje wobec polskiego premiera. Jednak, jak oceniają niemieckie media, "postępowanie przeciwko Glapińskiemu pokazuje jednak, jak delikatna jest misja Tuska, prawnie i politycznie".
"Handelsblatt" podkreśla, że sytuacja, w której szef banku centralnego ma stanąć przed sądem, nie ma sobie równych. Dziennik zwraca także uwagę na zarzuty, które są stawiane Glapińskiemu.
Jak przypominają niemieckie media, Adamowi Glapińskiemu zarzuca się m.in. kontrowersyjną obniżkę stóp procentowych krótko przed wyborami parlamentarnymi pomimo wysokiej inflacji. Dziennik podkreśla, że Tusk uważa to za wsparcie wyborcze PiS-u, chociaż — mimo tej decyzji — inflacja spadła.
Kolejny zarzut dotyczy natomiast skupu obligacji przez NBP w 2020 r. To działanie miałoby umożliwić PiS-owi zaciąganie długów z pomocą NBP - przypomina dziennik, który dodaje, że inne banki centralne również prowadziły szeroki skup obligacji.
Ponadto "Handelsblatt" zauważa, że szef NBP nie podejmował decyzji samodzielnie, co może wpłynąć na udowodnienie jego winy. Ponadto Adam Glapińśki otrzymał wsparcie od szefowej Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde, która wskazała, że nie wolno ograniczać niezależności banku centralnego.
Choć reakcja EBC dostarczyła argumentów krytykom rządu, to Tusk pozostaje niewzruszony i złożył wniosek o postawienie Glapińskiego przed Trybunałem Stanu - wskazuje dziennik. To jednak nie oznacza, że szybko nastąpi zmiana na stanowisku prezesa NBP. "W tym czasie Glapiński może działać dalej. Zatroszczył się o to polski Trybunał Konstytucyjny. Sędziowie uznali, że Glapiński nie może stracić urzędu, dopóki postępowanie się nie zakończy" - podaje dziennik.