Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków,MAB
|
aktualizacja

Lecą głowy w Polskiej Grupie Lotniczej. Nieoficjalnie: zarząd odwołany

142
Podziel się:

Wczesnym popołudniem nazwiska członków zarządu Polskiej Grupy Lotniczej, do której należy PLL LOT, zniknęły ze strony internetowej. Jak dowiedział się money.pl, cały zarząd został odwołany.

Lecą głowy w Polskiej Grupie Lotniczej. Nieoficjalnie: zarząd odwołany
PLL LOT należy do Polskiej Grupy Lotniczej (GETTY, Luciano Lima)

Informację o dymisji zarządu podał również w czwartek po południu Rynek Lotniczy.

"Powołana wczoraj rada nadzorcza PGL zdecydowała o odwołaniu całego zarządu spółki. Swoje stanowiska stracili zarówno prezes zarządu Artur Lebiedziński, jak i Paweł Hajduk, który w zarządzie odpowiadał za kwestie finansowo-ekonomiczne" - informuje serwis.

Jak dowiedział się money.pl, pełniącym obowiązki prezesa zarządu Polskiej Grupy Lotniczej został Łukasz Chaberski, urzędnik Ministerstwa Infrastruktury oraz przewodniczący rady nadzorczej PGL.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Daniel Obajtek będzie rządził TVN? Biedroń: Opowiada farmazony

Lebiedziński objął stanowisko prezesa Polskiej Grupy Lotniczej w lipcu tego roku. To wówczas, decyzją Ministerstwa Aktywów Państwowych, zerwano unię personalną prezesów PGL i spółki-córki Polskie Linie Lotnicze LOT. Od czasu jej utworzenia w styczniu 2018 r. prezesi narodowego przewoźnika (Rafał Milczarski, później Michał Fijoł) pełnili jednocześnie obie funkcje.

Polska Grupa Lotnicza zintegrowała LOT oraz wydzielone niegdyś z niego spółki: obsługi naziemnej LS Airport Services, obsługi technicznej LOT AMS i LS Technics. W jej ramach zaczęły działać także PGL Leasing, która miała wynajmować samoloty także innym przewoźnikom, oraz Polska Akademia Lotnicza, zajmująca się m.in. szkoleniem pilotów i załóg.

Nagła dymisja i ostre reakcje

Przypomnijmy: trzęsienie ziemi w PPL LOT zaczęło się we wtorek. Tego dnia Michał Fijoł został odwołany ze stanowiska prezesa przewoźnika. Odwołanie nastąpiło w związku z wynikami postępowań audytowych - przekazała spółka. Fijoł został usunięty ze stanowiska prezesa spółki w dniu, w którym Polska Grupa Lotnicza, do której należy LOT, trafiła pod nadzór Ministerstwa Infrastruktury. Money.pl poinformował o dymisji jako pierwszy.

Następnie stanowiska straciło czterech członków rady nadzorczej Polskiej Grupy Lotniczej. Byli to: Michał Paziewski, Sebastian Mikosz, Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek i Barbara Dąbrowska. Nowym przewodniczącym został Łukasz Chaberski.

Jak wynika z naszych informacji, kwestionowanie legalności decyzji rady nadzorczej LOT-u ma być linią obrony Michała Fijoła.

W środę minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski przyznał, że jest "drobny problem formalny" związany z tym, że trzęsienie ziemi w LOT nastąpiło w sytuacji, gdy spółka trafiła pod nadzór Ministerstwa Infrastruktury. Całą sprawę odwołania prezesa PLL LOT określił jako "bulwersującą".

Natomiast szef resortu infrastruktury Dariusz Klimczak, który teraz sprawuje nadzór nad PGL i PLL LOT, zapowiedział zbadanie okoliczności sprawy oraz tego, czy doszło do skutecznego odwołania Fijoła ze stanowiska.

- Wszelkiego rodzaju decyzje zarządcze będą komunikowane we właściwym czasie. Decyzje, które zostały podjęte przez radę nadzorczą miały miejsce kiedy Ministerstwo Infrastruktury nie pełniło nadzoru właścicielskiego ani nad Polską Grupą Lotniczą, ani nad spółką LOT. My koncentrujemy się dzisiaj na zmianach zarządczych dotyczących Polskiej Grupy Lotniczej. Jeżeli zmiany będą dotyczyć LOT-u, będziemy informować - powiedział w czwartek dziennikarzom Dariusz Klimczak, minister infrastruktury.

Na odwołanie prezesa zareagowali też związkowcy. Ich zdaniem ta dymisja jest "nagła, nieuzasadniona i niezrozumiała", "wprowadziła w stan szoku załogę i zaburzyła spokój społeczny, jaki udało się zbudować przez ostatnie półtora roku".

"Dlatego jako związkowi reprezentanci całej załogi (pilotów, stewardes i personelu naziemnego) wyrażamy zdecydowany protest przeciwko niezrozumiałemu odwołaniu prezesa. Wydarzenia z ostatnich dwóch dni oprócz zburzenia spokoju społecznego, mogą całkowicie zmienić kierunek rozwoju firmy, naszą w nim rolę, stosunki społeczne i sposób komunikacji z zarządem. W naszej ocenie LOT nigdy nie miał lepszego prezesa" - czytamy w oświadczeniu podpisanym przez cztery największe związki działające w Locie: OPZZ Konfederacja Pracy - Personel Pokładowy, NSZZ Solidarność KM 205 - Pracownicy naziemni, Związek Zawodowy Pilotów Komunikacyjnych oraz Związek Zawodowy PLL LOT.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(142)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
emeryt
3 tyg. temu
wszystkie zarzady do likwidacji oni nic nie robia raz w mioesiacy spotkanie kawka coś tam zaglosuja i to ich robota ale ile to kosztuje miliony ?? za PRL NIE BYLO TEGO DYREKTOR ZASTEPCA I KONIEC ??
krystyna k.
3 tyg. temu
zbyt mało konkretów aby można było komentować
Owsiakk
3 tyg. temu
Lot juz raz PO zmiszczyło, teraz znów
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Extern
3 tyg. temu
Czyli tylko patrzeć jak LOT znowu będzie nierentowny i trzeba będzie szukać komu go opchnąć za parę groszy!
zibi
3 tyg. temu
jedna spółka i jeden prezes a nie 20 spółek-córek i w każdej lenie zarabiające miliony
jajco
3 tyg. temu
Polska powinna kooperowac z europejskimi panstwami w sprzet cywilny i wojskowy !!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (142)
Urzędas
3 tyg. temu
A kiedy zabiorą się za UKE. W centrali siedzi dawne NCBIR a w delegaturach dyrektorzy na stołkach przekonani że mogą wszystko,a pracowników mają w doopie
Lus
3 tyg. temu
Tusk nie dokończył jak rządził poprzednio zniszczyć lot,może teraz się uda?
Ssssss
3 tyg. temu
Czyli nie trzeba już OLT Express żeby rozmontować PLL LOT?
barakuda
3 tyg. temu
jak rozumiem te lecące głowy są oddzielone od ciał , by nie spadły na placu zabaw
to może
3 tyg. temu
teraz z Radomia będzie więcej połączeń i to w dobrych cenach?
...
Następna strona