"Wynik październikowego pomiaru dotyczącego wartości wskaźnika zatrudnienia (99,0) niepokoi, gdyż po raz pierwszy od początku badań, czyli stycznia 2021 r., spadł poniżej poziomu neutralnego (100,0), podczas gdy nawet w lutym br. (miesiącu agresji Rosji na Ukrainę) wynosił 104,4 pkt" - wskazali w czwartek analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Dodali, że od trzech miesięcy odnotowują też systematyczny spadek wskaźnika wynagrodzeń, co określili jako "niepokojące sygnały w sferze zatrudnienia".
Plan: zmniejszyć zatrudnienie
Chodzi o październikowy odczyt Miesięcznego Indeksu Koniunktury (MIK) - badania PIE i BGK - którego wyniki wskazują, iż 76 proc. badanych firm planuje utrzymanie poziomu zatrudnienia w czwartym kwartale br., 10 proc. zamierza je zwiększyć, a 14 proc. zmniejszyć.
Analitycy zwrócili uwagę, że podobna sytuacja, tj. większy udział planujących redukcję niż nowe zatrudnienia, miała miejsce już w sierpniu. Dodali, że jeszcze we wrześniu więcej przedsiębiorstw planowało zwiększenie zatrudnienia (12 proc.) niż jego redukcję (11 proc.).
Według PIE w październiku więcej jest też przedsiębiorstw (poza dużymi i z sektora usług) planujących zmniejszenie niż zwiększenie zatrudnienia w najbliższych trzech miesiącach. Najwięcej przedsiębiorstw wskazujących na możliwość redukcji zatrudnienia jest wśród firm małych (19 proc.) oraz w budownictwie (18 proc), "na co ma wpływ kończący się sezonowy czas pracy". W obu grupach firm wysoki jest udział przedsiębiorstw (po 67 proc.) uznających rosnące koszty zatrudnienia za dużą i bardzo dużą barierę funkcjonowania firmy - wskazali analitycy.
Jak dodali, wyniki październikowego badania pokazują, że jest zdecydowanie więcej przedsiębiorstw planujących zwiększenie niż zmniejszenie wynagrodzenia pracowników w najbliższych trzech miesiącach.
"Firmy starają się utrzymać poziom wynagrodzenia pracowników, nawet będąc w trudnej sytuacji finansowej, gdyż obawiają się problemów ze znalezieniem pracowników o odpowiednich kwalifikacjach w terminie późniejszym, gdy poprawi się sytuacja i będzie potrzeba zwiększenia zatrudnienia" - wyjaśnili eksperci PIE. Najwięcej deklarujących możliwość zmniejszenia wynagrodzenia jest wśród firm budowlanych (8 proc.) oraz mikrofirm (5 proc.).
Polska po Czechach z najniższym bezrobociem w UE
Jednocześnie eksperci zwrócili uwagę, że w ostatnich miesiącach sytuacja na rynku pracy była stabilna. Przypomnieli dane GUS, z których wynika, że stopa bezrobocia w Polsce w sierpniu 2022 r. wyniosła 4,8 proc. i była najniższa od sierpnia 1990 r. Na koniec sierpnia 2022 r. w urzędach pracy zarejestrowanych było 808,2 tys. bezrobotnych.
Pracodawcy zgłosili 98,7 tys. wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej. Z kolei według danych Eurostatu, "zharmonizowana stopa bezrobocia wyniosła w Polsce w sierpniu 2022 r. 2,6 proc. wobec 6 proc. w UE". Tym samym Polska zajęła drugie, po Czechach (2,3 proc.), miejsce pod względem najniższej stopy bezrobocia w UE.