W październiku do Sejmu wpłynęło sprawozdanie Rady Ministrów z realizacji ustawy o 500 plus na przestrzeni 7 lat (2016-2023). Z rządowej analizy wynika, że wprowadzenie świadczenia wychowawczego miało "zdecydowany wpływ" na ograniczenie ubóstwa wśród dzieci, jednak został on w pewnym stopniu zniwelowany przez wzrost inflacji w latach 2022-2023.
Rząd podkreślił, że podniesienie kwoty świadczenia z 500 do 800 zł na dziecko miało na celu przeciwdziałanie skutkom tego wzrostu. Efekty tej zmiany mają być widoczne w 2024 r.
Rząd wskazał jednak w sprawozdaniu, że program "Rodzina 500 plus" miał bardzo ograniczony wpływ na dzietność: prawdopodobnie przyczynił się do niewielkiego wzrostu urodzeń w pierwszych latach po wprowadzeniu świadczenia. Rząd po raz pierwszy w oficjalnym dokumencie przyznał, że program poniósł klęskę w tym aspekcie.
Dominik Owczarek z Instytutu Spraw Publicznych przyznał w rozmowie z PAP, że założenia demograficzne programu nie zostały zrealizowane, ale jednocześnie trudno oczekiwać, by jeden instrument znacząco wpłynął na odwrócenie niekorzystnych trendów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trzeba sobie wyraźnie powiedzieć, że kwestia wzrostu dzietności nie ma charakteru jednoczynnikowego. Jeden program nie jest w stanie odwrócić trendu demograficznego, należy raczej mówić o całym pakiecie polityki społecznej, który może wywołać określony efekt - stwierdził Owczarek.
Według niego to dobry moment, by powołać zespół ekspercki, który przeprowadzi pogłębioną ewaluację tego programu. - Należy zastanowić się nad jego przebudowaniem. Same świadczenia rodzinne o charakterze pieniężnym, takie jak 800 plus, zdominowały politykę rodzinną, a wydaje się, że inne kraje postawiły raczej na podnoszenie jakości usług publicznych i zwiększenie do nich dostępności - wskazał Owczarek.
Wymienił tu m.in. budowę żłobków i przedszkoli oraz podnoszenie standardów usług opiekuńczych. Zdaniem eksperta takie działania przyczyniają się do niwelowania nierówności kulturowo-społecznych.
Niepokojące plany rządu ws. waloryzacji 800 plus?
Zaznaczył, że analizując ten program, nie można nie wspomnieć o jego znaczącym wpływie na ograniczenie ubóstwa wśród dzieci, szczególnie na samym początku jego funkcjonowania.
- Po wprowadzeniu programu 500 plus obserwowaliśmy wyraźny spadek ubóstwa, szczególnie w grupie rodzin wielodzietnych. Tego nie można kwestionować. Jednak w związku z kryzysem inflacyjnym realna wartość świadczenia spadła. Poziom ubóstwa skrajnego wśród dzieci w 2023 r. był zbliżony do tego z 2015 r. - zauważył Owczarek.
Zwrócił uwagę, że problem ten został częściowo rozwiązany podniesieniem 500 plus do 800 zł od 1 stycznia 2024 r. - Można zakładać, że w obecnym 2024 r. poziom ubóstwa skrajnego wśród dzieci będzie mniejszy niż w poprzednim - powiedział ekspert.
Przyznał jednocześnie, że niepokojące są plany rządu, by w kolejnych latach nie waloryzować wysokości świadczenia wychowawczego. - W zależności od poziomu inflacji i poziomu rozwoju gospodarczego, będzie to miało bezpośrednie przełożenie na ponowny wzrost ubóstwa wśród dzieci - ocenił Owczarek.
Zaburzone proporcje między 800 plus a zasiłkami
Podkreślił, że powszechne świadczenie wychowawcze, takie jak 800 plus jest standardem w wielu krajach europejskich. - U nas ten program jest jednak stosunkowo hojniejszy. W dodatku proporcje pomiędzy wysokością świadczenia wychowawczego a innymi instrumentami polityki rodzinnej są zaburzone na korzyść 800 plus. Jest ono po prostu wyraźnie wyższe w porównaniu do innych świadczeń, które uzależnione są od progów dochodowych - powiedział Owczarek.
Wskazał, że np. przy trójce dzieci suma świadczeń 800 plus wynosi 2400 zł, tymczasem zasiłki rodzinne kształtują się na poziomie od 95 do 135 zł.
Fakt, że 800 plus jest świadczeniem powszechnym, jest dobrym rozwiązaniem. Jestem też za jego systematyczną waloryzacją. Natomiast zmianie powinna ulec proporcja między wysokością świadczenia wychowawczego a wysokością zasiłków z tytułu ubóstwa - powiedział Owczarek.
Obecnie kryterium dochodowe uprawniające do zasiłku rodzinnego i specjalnego zasiłku opiekuńczego wynosi 674 zł, a w przypadku gdy członkiem rodziny jest dziecko legitymujące się orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o umiarkowanym albo o znacznym stopniu niepełnosprawności - 764 zł.
Wysokość tego zasiłku wynosi miesięcznie: 95 zł na dziecko w wieku do ukończenia 5 roku życia, 124 zł na dziecko w wieku powyżej 5 roku życia do ukończenia 18 roku życia; 135,00 zł na dziecko w wieku powyżej 18 roku życia do ukończenia 24 roku życia.
Najnowszy raport EAPN Polska (Poverty Watch) na temat ubóstwa pokazał, że w 2023 r. skrajna bieda wśród dzieci wzrosła z 5,7 proc. do 7,6 proc. To oznacza, że 522 tys. dzieci żyło poniżej minimalnej granicy egzystencji.