Rynek nieruchomości okazał się odporny na koronawirusa. Ceny mieszkań poszybowały w ciągu roku o ponad 7 proc., a niektóre sektory zaliczyły nawet dwucyfrowe wzrosty. Świetnie ma się rynek nieruchomości z górnej półki. W 2020 roku klienci wykładali nawet kilka milionów złotych, by stać się właścicielami apartamentów w prestiżowych lokalizacjach, z wyjątkowymi widokami i całodobową obsługą.
Z danych przygotowanych dla money.pl przez Urban One, firmę zajmującą się wyceną nieruchomości, wynika, że rekord pod względem kwoty padł w ubiegłym roku w Warszawie. Za mieszkanie o powierzchni prawie 274 metrów kwadratowych nabywca zapłacił równo 7,7 mln zł.
Nieruchomość położona jest w rezydencji Park Lane przy ulicy Podchorążych 83, czyli tuż obok Parku Łazienkowskiego. Ludzie kupują tu apartamenty w pełni wyposażone, a do dyspozycji mają całodobową usługę konsjerża. W tej samej lokalizacji został sprzedany w ubiegłym roku jeszcze jeden apartament o takiej samej powierzchni. Kosztował 7,6 mln zł i był drugim pod względem ceny mieszkaniem w Polsce.
42 tys. zł za metr kwadratowy
Nadal w cenie są też apartamenty w słynnym budynku przy Złotej 44 w Warszawie, zwanym potocznie "Żaglem". To tutaj luksusowe mieszkanie ma m.in. Robert Lewandowski (według doniesień medialnych jego apartament miał kosztować aż 35 mln zł). Do tej lokalizacji należy trzeci wynik w zestawieniu przygotowanym przez Urban One. Za apartament o powierzchni 161 metrów kwadratowych trzeba było zapłacić w ubiegłym roku 6 mln zł.
- Apartamentowiec Złota 44, choć oddany do użytkowania w 2016 roku, nadal oferuje lokale z rynku pierwotnego. Na wyższych kondygnacjach ceny przekraczają 40 tys. zł za metr kwadratowy - mówi Mariusz Kurzac z Urban One.
To właśnie w tym wieżowcu padł w ubiegłym roku rekord, jeśli chodzi o wysokość ceny za metr kwadratowy. Jeden z klientów był w stanie zapłacić aż 42,6 tys. zł. - Transakcja dotyczyła apartamentu zlokalizowanego na 42. piętrze z 55 dostępnych, o powierzchni 117 metrów kwadratowych. Cena całkowita wyniosła 5 mln zł - informuje Mariusz Kurzac.
Sporo za metr kwadratowy luksusowego mieszkania trzeba było zapłacić też w Krakowie. Tam nabywca wyłożył 39,8 tys. zł i to, co ciekawe, za lokal z rynku wtórnego.
– To apartament w prestiżowej inwestycji Angel Wawel, przy ulicy Koletek 12. Za mieszkanie o powierzchni 33,4 metrów kwadratowych zapłacono 1,3 mln zł. Widok na Wawel jest więc w cenie. I to nie byle jakiej - komentuje Mariusz Kurzac.
W Angel Wawel mieszkańcy mają zapewnioną całodobową ochronę i obsługę konsjerża, mogą korzystać z podziemnego parkingu, strefy SPA z basenem, łaźnią parową, sauną oraz siłownią. Jest też strefa wspólna z piwniczką na wina, biblioteka, kino, cafe bar, kącik zabaw dla dzieci i sala gier.
Działki w cenie
Na rynku, pomimo pandemii, nie słabnie też zainteresowanie działkami. Odpowiadają za to nie tylko Polacy, którzy decydują się na budowę domu, ale i deweloperzy, którzy nie spowalniają z inwestycjami.
Z danych GUS wynika, że w 2020 roku powstało w Polsce łącznie prawie 222 tys. mieszkań. Takiego wyniku nie było od 41 lat. W 1979 roku oddano 278 tys. lokali. Po wojnie tylko raz udało się pobić tę liczbę. Rekord padł w 1978 roku. Wtedy w Polsce powstało prawie 284 tys. mieszkań.
Nie będzie zaskoczeniem, że rekordowe wydatki na rynku gruntów z ubiegłego roku należą do deweloperów. W 2020 roku najdroższa działka budowlana, jak wynika z danych przygotowanych dla money.pl, kosztowała blisko 58 mln zł.
- Rekord dotyczący całkowitej wartości transakcji padł w Gdyni. Deweloper Allcon kupił działkę przy ul. Kieleckiej o powierzchni 18,6 tys. metrów kwadratowych. Na działce planuje realizację kompleksu budynków mieszkalno-usługowych o powierzchni użytkowej 55 tys. metrów kwadratowych - mówi Mariusz Kurzac.
Allcon nie miał sobie w ubiegłym roku równych. Drugie miejsce pod względem wysokości całkowitej transakcji zajęła firma Aurec Capital Development Poland, która sporo taniej - bo za 35 mln zł - kupiła działkę o powierzchni 16,6 tys. metrów kwadratowych przy ul. Jutrzenki 114 w Warszawie.
15 tys. zł za metr kwadratowy działki
Rekord pod względem ceny za metr kwadratowy działki padł w stolicy. - Deweloper Matexi kupił grunt przy Bukowińskiej 31 o powierzchni 1,3 tys. metrów kwadratowych, płacąc 20,9 mln zł, co daje 15,5 tys. zł za metr kwadratowy. Transakcja miała miejsce 17 marca 2020 roku - przypomina Mariusz Kurzac.
Niewiele mniej, bo 14,3 tys. zł za metr kwadratowy, nabywca zapłacił za działkę przy ul. Domaniewskiej 24 w Warszawie. Deweloper kupił tu działkę o metrażu 2,3 tys. metrów kwadratowych za wstępną kwotę 33,2 mln zł. O końcowej wartości transakcji mają zadecydować warunki zabudowy, jakie uda się uzyskać kupującemu.
Ponad 14,1 tys. za metr kwadratowy trzeba było zapłać także za nieruchomość w Gdańsku. – Działka o powierzchni 2,3 tys. metrów kwadratowych przy ulicy Żytniej 23 została sprzedana 10 marca 2020 roku za 33,1 mln zł. Lokalizacja jednak usprawiedliwia cenę. Wyspa Spichrzów, bo na niej mieści się działka, przeżywa w ostatnich latach odrodzenie i staje się jednym z najatrakcyjniejszych punktów Trójmiasta - przypomina ekspert z Urban One.
