Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
JMK
|

Nord Stream 2. Niemcy i Stany Zjednoczone mają straszak na Rosję

30
Podziel się:

Jeśli Rosja odetnie gaz Ukrainie po uruchomieniu Nord Stream 2, niemiecki rząd podejmie wobec Moskwy zdecydowane działania, a wśród nich ma być ograniczenie importu rosyjskich surowców energetycznych – zakłada projekt porozumienia między USA a Niemcami. Do jego treści dotarła agencja Bloomberg.

Nord Stream 2. Niemcy i Stany Zjednoczone mają straszak na Rosję
Angela Merkel chce załagodzić spór z USA w sprawie Nord Stream 2 (Photothek via Getty Images, Felix Zahn)

Agencja dodała, że Stany Zjednoczone i Niemcy są już bliskie wynegocjowania obustronnego porozumienia w sprawie Nord Stream 2.

Według Bloomberga ma znaleźć się w nim zapis, że Niemcy podejmą zdecydowane działania w razie odcięcia gazu Ukrainie przez Rosję – po oddaniu do użytku gazociągu Nord Stream 2. Wśród tych działań ma być m.in. ograniczenie importu surowców energetycznych z Rosji.

Zobacz także: Biden uderzył w Putina. Płk Faliński mówi, w co gra Rosja

O szykującym się porozumieniu między USA a Niemcami w sprawie Nord Stream 2 napisał też niemiecki tygodnik "Spiegel". Nazywając je sukcesem Angeli Merkel.

W ostatnich latach kanclerz Niemiec stanowczo sprzeciwiała się żądaniom rządu USA, by wstrzymać budowę gazociągu, który przez Morze Bałtyckie doprowadza rosyjski gaz do Niemiec.

Merkel nie dała się odwieść od tego kursu nawet nowej administracji pod przewodnictwem prezydenta Joe Bidena. Z kolei Biden znajduje się pod ogromną presją Kongresu USA” – zauważa "Spiegel" .

Według tygodnika prezydent Stanów Zjednoczonych woli jednak spór z Kongresem niż pogorszenie stosunków z Niemcami. Z takiego obrotu sprawy z pewnością zadowolona jest Angela Merkel. Dla niej, jak pisze "Spiegel", załagodzenie konfliktu z USA w sprawie Nord Stream 2 "to ulga".

"Spór o gazociąg przyćmił jej pożegnalną wizytę w stolicy USA w połowie lipca i stał się jedną z najbardziej drażliwych kwestii niemieckiej polityki zagranicznej. W tym sensie umowa ta jest również przysługą dla jej następcy" – czytamy w "Spiegel".

W całej sprawie jest jeszcze jeden ciekawy wątek. Portal "Politico" napisał bowiem, że Waszyngton nakłania Kijów, by nie krytykował wykluwającego się porozumienia USA z Niemcami dotyczącego spornego gazociągu. Portal podał, że administracja prezydenta Joe Bidena miała ostrzec Kijów, że taka krytyka mogłaby zaszkodzić relacjom z USA.

Dyplomaci zwrócili się też do Ukrainy, by nie informowała o planach dotyczących porozumienia amerykańskiego Kongresu, w którym przedstawiciele obydwu partii są bardzo krytyczni wobec gazociągu.

Do tych informacji odniósł się doradca szefa biura prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

- Nie uważamy tej historii za czarno-białą – oświadczył na antenie Radia Swoboda. - Rosja inwestuje duże zasoby w promowanie swojego punktu widzenia sytuacji.

W tym celu - jak dodał - Kreml w sposób propagandowy i lobbystyczny naciska na różne elity w różnych krajach, angażuje się w kuluarach, by osiągnąć swoje cele.

- Niemniej jednak Ukraina otrzymuje różne sygnały na różnych poziomach i również na różnych poziomach kontynuowana jest praca, by nie dopuścić do realizacji Nord Stream 2 w tej formie, na jaką liczy kierownictwo Rosji – powiedział Podolak.

Jak ocenił, sytuacja jeszcze się rozwija, ponieważ "dwóch nie może za plecami wszystkich odpowiedzieć na wszystkie pytania dotyczące wszystkich". Według niego wyjaśnić tę sytuację będzie można w pełni tylko podczas wizyty prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w USA, która ma odbyć się wkrótce.

W tym tygodniu doradca szefa dyplomacji USA Derek Chollet odwiedza Ukrainę i Polskę. Jednym z tematów rozmów mają być "wspólne obawy" dotyczące gazociągu Nord Stream 2.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(30)
WYRÓŻNIONE
ken
3 lata temu
ta, już widzę te zdecydowane działania... Rosja powie że to awaria i tyle. ew coś wybuchnie.
Socjald
3 lata temu
... Dowcip miesiąca... P. S. Chociaż powinniśmy martwić się o siebie a nie Ukrainę...
And
3 lata temu
Merkel można tak samo wierzyć jak Hitlerowi. Po oddaniu przez bojaźliwy, zasrany zachód Sudetów Niemcom Hitler obiecał że więcej żądań nie ma, jak to sięskończylo wszyscy wiedzą. Chamberlain machał zadowolony świstkiem papieru a wojna i tak wybuchła. Teraz pakt Merkel - Putin to kontynuacja paktu Ribbentrop - Mołotow, nigdy nie wolno wierzyć ani Niemcom ani Ruskim, chyba że są martwi.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (30)
PO yeeb
3 lata temu
kogo oni oszukują ?
Jar
3 lata temu
Ale bzdury, Rosja z Putinem na czele tak się tym premier jak po zajęciu Krymu, USA sprzedała Polskę a my kupujemy u nich czołgi za grube miliardy, Masakra
solec
3 lata temu
Czy ktoś jest jeszcze ślepy?
przemyśl-7
3 lata temu
Ten niemiecko-amerykański dil wyjdzie im bokiem,już widzę jak Niemcy rezygnują z kręcenia lodów z Chinczykami , Rosjanie przestraszą się ich sankcjami.
obywatel
3 lata temu
LOL, "ma być m.in. ograniczenie importu surowców energetycznych z Rosji." no to beda jezdzic rowerami do pracy i chuchac w dlonie w zimne wieczory jak za okupacji. Putin na prawde bedzie zmartwiony i bedzie musial sprzedawac rope i gaz Chinom.
...
Następna strona