Daniel Obajtek w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" przekonuje, że trwa na niego nagonka.
- Budując silny Orlen, naszą dumę narodową, naruszyłem interesy wielu osób, którym nie zależy na bezpieczeństwie energetycznym Polski. Dziś dostały one możliwość zemsty - mówi były szef Orlenu w rozmowie z tygodnikiem "Sieci".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Chodzi o przywrócenie wszystkich patologii, które z takim trudem zlikwidowaliśmy. Cysterny z lewym, nieopodatkowanym paliwem znowu mają tysiącami wjeżdżać do Polski, mafie VAT-owskie znowu mają hulać tu jak po dzikich polach, szemrani pośrednicy mają znowu tuczyć się na dostawach surowca i usług. Stary układ zaczyna wracać do Orlenu i państwa polskiego - dodał Daniel Obajtek.
Taśmy Obajtka
Onet ujawnił w czwartek wieczorem treść nagranej rozmowy, jaką Obajtek przeprowadził z dziennikarzem Piotrem Nisztorem pod koniec czerwca 2018 r. Według portalu w gabinecie Obajtka zamontowało podsłuch krótko po tym, jak został szefem koncernu.
Pluskwa miałaby zostać założona z inicjatywy CBA przez jednego ze współpracowników tajnej policji zatrudnionego w Orlenie. Chodziło o to, by zebrać materiały na Obajtka i zwyczajnie go sprawdzić, mieć na niego trzymanie - wyjaśniał Onet.
Na nagraniach zarejestrowana została m.in. rozmowa na temat pracy dla rodziny dziennikarza Piotra Nisztora.
W materiale opisano też fragment rozmowy, w której Nisztor rewanżuje się sensacyjnymi ustaleniami w sprawie afery GetBack.
"W wielkim zaufaniu mówi Obajtkowi, że ma nagranie, z którego wynika, że o aferze (GetBack - przyp. red.) wiedzieli wcześniej czołowi politycy prawicy, w tym ojciec premiera Mateusza Morawieckiego. Gdy Obajtek dowiaduje się o istnieniu nagrania uderzającego w Morawieckich, prosi Nisztora o jego przekazanie.
Szef Orlenu wyjaśnia, że nagranie jest potrzebne, "by tych sk***ów w końcu na smycze pozawiązywać" - podał Onet. Ustalił również, że Obajtek o akcji CBA dowiedział się po wielu miesiącach od założenia podsłuchu. Wtedy "udawał, że o niczym nie wie, pluskwy nie usuwał".
Maciej Wąsik reaguje na doniesienia o podsłuchach w Orlenie
W odpowiedzi na publikację Onetu Obajtek zapowiedział na X, że złoży zawiadomienie do prokuratury. Założenie mu podsłuchu i informacje w mediach na ten temat określił jako patologię.
W piątek Maciej Wąsik, były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji oraz zastępca koordynatora służb specjalnych w rządzie PiS, w rozmowie z Wirtualną Polską powiedział, że nie wiedział o podsłuchach w gabinecie szefa Orlenu. Dopytywany, kto mógł stać za nagrywaniem Obajtka, stwierdził, że "nie ma zielonego pojęcia", a gdyby było to CBA, to "na pewno musiałoby mieć zgodę sądu na taką działalność".