Tekst powstał w ramach projektu WP Opinie. Przedstawiamy w nim zróżnicowane spojrzenia komentatorów i liderów opinii publicznej na kluczowe sprawy społeczne i polityczne.
Na co dzień nie uświadamiamy sobie w pełni, że samorządy – wraz z jednostkami powołanymi bądź nadzorowanymi przez nie – pełnią kluczową rolę w zarządzaniu zbiorowymi potrzebami lokalnych wspólnot. Idą za tym olbrzymie publiczne pieniądze, związanych z tym jest wiele miejsc pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wysoki poziom decentralizacji wydatków i ograniczona autonomia dochodowa
Porównania do innych krajów wskazują na relatywnie wysoki poziom decentralizacji w naszym kraju. Podstawowym miernikiem w tym zakresie jest udział wydatków dokonywanych na szczeblu lokalnym w całości wydatków sektora instytucji rządowych i samorządowych. Oprócz samorządów składają się nań także centralne instytucje rządowe oraz instytucje składające się na system ubezpieczeń społecznych.
W przypadku Polski szczebel lokalny odpowiadał w ostatnich latach za ok. 32 proc. całości, czyli nieco mniej niż średnia dla Unii Europejskiej (35 proc.). Jeśli jednak wyłączyć z porównania kraje, które mają struktury federacyjne (ze swej natury znacznie bardziej zdecentralizowane), wówczas udział samorządów jest u nas zdecydowanie wyższy od średniej, która w porównywalnej do nas grupie wynosi 25 proc.
Pod względem decentralizacji daleko nam jednak do krajów skandynawskich, gdzie wydatki lokalne stanowią 40-50 proc. całości wydatków sektora publicznego.
Wysokiemu poziomowi i autonomii wydatków samorządów lokalnych w naszym kraju nie towarzyszy wysoki poziom autonomii w zakresie dochodów. A to przekłada się na ograniczone możliwości oddziaływania na ich wielkość.
Wynika to z faktu, że w przypadku podatków lokalnych główne ich parametry są ustalane centralnie (w szczególności maksymalne stawki), a zasady rozdziału tak zwanych podatków dzielonych (PIT, CIT), których część przypada samorządom, także ustalane są odgórnie.
Poza tym ponad 50 proc. całości dochodów samorządów przypada na tak zwane transfery – środki, jakie budżet centralny przekazuje jednostkom samorządu terytorialnego. Taka specyfika ogranicza możliwości samorządów w kreowaniu lokalnej polityki i realizacji projektów inwestycyjnych.
Niska autonomia dochodowa nie wydaje się być rozwiązaniem optymalnym, szczególnie biorąc pod uwagę nowe zadania, związane chociażby z potrzebą adaptacji do zmian klimatycznych.
Olbrzymie pieniądze, liczne miejsca pracy
Szeroka paleta zadań samorządowych sprawia, że przez samorządy i instytucje z nimi powiązane przepływają olbrzymie środki publiczne. W 2022 roku wydatki tego szczebla osiągnęły 410 mld zł.
Rolę szczebla lokalnego widać szczególnie, jeśli weźmie się pod uwagę wydatki na różnego rodzaju dobra i usługi oraz na wynagrodzenia. W przypadku obu tych pozycji szczebel lokalny odpowiada za ponad 50 proc. całości sektora instytucji rządowych i samorządowych (wyk.1).
Według danych GUS na koniec 2022 r. w ramach administracji samorządowej pracowało 270 tys. osób. Na przestrzeni ostatnich pięciu lat przyrost był niewielki (1,5 proc.). Nieco większe zmiany widać, gdy weźmie się pod uwagę dłuższy horyzont czasowy – w stosunku do 2012 r. liczba pracujących wzrosła o 7 proc.
Trzeba jednak pamiętać, że w tym czasie liczba zadań, jakie spadły na samorządy, wzrosła. Odegrały one kluczową rolę w warunkach pandemii, a także w obliczu napływu olbrzymiej liczby uchodźców z Ukrainy.
Średnie miesięczne wynagrodzenie brutto w administracji samorządowej ukształtowało się w 2022 r. na poziomie 6,4 tys. zł. Da porównania średnie wynagrodzenie w administracji rządowej kształtowało się na poziomie 7,7 tys. zł.
Warto zauważyć, że o ile jeszcze 10 lat temu zarobki w administracji samorządowej były wyższe od średniej dla całej gospodarki, to w 2022 były o ponad 4 proc. niższe. To pochodna wysokiej dynamiki płac w gospodarce, za którą wynagrodzenia w administracji lokalnej nie nadążają.
Wysoki, wynoszący blisko 50 proc., jest także udział szczebla lokalnego w nakładach inwestycyjnych sektora publicznego. Wartość zrealizowanych w ostatnich latach przez samorządy (i podmioty z nimi powiązane) inwestycji sięgnęła poziomu 60-70 mld zł, a ok. 1/4 tej kwoty została sfinansowane z funduszy UE. Obecność samorządów jest szczególnie istotna w takich obszarach jak: sport, rekreacja i kultura, mieszkalnictwo, czy ochrona środowiska (wyk. 2).
Na tle innych wskaźników niski pozostaje udział szczebla lokalnego w zadłużeniu sektora instytucji rządowych i samorządowych (niespełna 7 proc. na koniec 2022 r.). To pochodna licznych ograniczeń – tzw. reguł fiskalnych – oraz bieżącego nadzoru jakim podlegają samorządy. Te ograniczenia, jeśli idą zbyt daleko, mogą w przypadku największych miast stanowić swego rodzaju barierę rozwojową.
Samorządy potrzebują zmian
Jak obrazują to powyższe dane, instytucje samorządowe w Polsce są nie tylko platformą dla lokalnej demokracji i partycypacji obywatelskiej, ale również ważnym motorem rozwoju gospodarczego i społecznego. Odgrywają kluczową rolę w dystrybucji zasobów i świadczeniu usług publicznych na poziomie lokalnym i regionalnym.
Jedną z fundamentalnych kwestii dla samorządów jest finansowanie zadań publicznych, zwłaszcza w kontekście rosnących oczekiwań społecznych, co wymaga efektywnego zarządzania budżetem i poszukiwania nowych źródeł dochodów. W tym kontekście konieczna wydaje się reforma systemu finansowania samorządów. Propozycje takiej reformy pojawiły się niedawno w toku prac Wspólnej Komisji Rządu i Samorządów.
Samorządy stoją ponadto przed wyzwaniem osiągnięcia zrównoważonego rozwoju lokalnego, co obejmuje równoczesne dbanie o rozwój ekonomiczny, społeczny i środowiskowy.
Partycypacja mieszkańców jest kolejnym istotnym wyzwaniem – coraz szersze włączanie lokalnych społeczności w procesy decyzyjny powinno pozwolić na lepsze dopasowanie działań samorządu do potrzeb obywateli.
Kolejnym obszarem, który niesie ze sobą duży potencjał, jest pogłębiona współpraca między jednostkami samorządowymi. To właśnie w tego rodzaju współpracy leży olbrzymi potencjał lepszego planowania i wykorzystania publicznej infrastruktury, publicznych środków czy tworzenia atrakcyjnych terenów inwestycyjnych oraz optymalizacji kosztów świadczenia usług (np. transportowych). Do intensyfikacji takiej współpracy powinien zachęcać także system finansowania samorządów.
Samorządy muszą również rozwijać nowe modele zarządzania, wprowadzać innowacyjne rozwiązania, cyfryzację oraz efektywne wykorzystanie danych. Aby skutecznie odpowiadać na potrzeby mieszkańców i zarządzać lokalnymi społecznościami w obliczu rozwijającej się technologii i zmieniających się oczekiwań społecznych.
Andrzej Halesiak, ekonomista, członek Towarzystwa Ekonomistów Polskich oraz Rad Programowych Kongresu Obywatelskiego i Instytutu Spraw Publicznych