Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Od 500 do 1000 zł. Wzrost cen wpłynął na plany Polaków

12
Podziel się:

27 proc. Polaków planuje przeznaczyć na tegoroczne spożywcze zakupy wielkanocne od 501 do 1000 zł. W porównaniu do badań z ubiegłego roku widać wpływ wzrostu cen na plany ankietowanych.

Od 500 do 1000 zł. Wzrost cen wpłynął na plany Polaków
Większość Polaków na przygotowanie świąt wyda od 501 do 1000 zł (East News, Bartlomiej Magierowski)

Jak wynika z badania Santander Consumer Banku "Polaków Portfel Własny: Wiosenne wyzwania 2023", co czwarty ankietowany przyznał, że w tym roku zamierza przeznaczyć na wielkanocne jedzenie od 501 do 1000 zł.

W tej grupie znalazło się najwięcej panów - 32 proc. i 23 proc. kobiet oraz 32 proc. osób pochodzących ze wsi i 29 proc. z małych miast do 50 tys. mieszkańców, wobec 19 proc. ankietowanych z metropolii jak Warszawa czy Kraków. Najwięcej na świąteczne zakupy spożywcze zamierzają przeznaczyć młodzi w wieku od 18 do 29 lat - 39 proc. badanych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Na pewno zbiedniejemy". Bolesna prognoza dotycząca płac Polaków

Z kolei 24 proc. badanych planuje wydać od 301 do 500 zł (24 proc.). Taką kwotę na wielkanocne zakupy spożywcze wyda więcej kobiet niż mężczyzn (30 proc. w porównaniu do 18 proc.), 34 proc. 30-39 latków i 37 proc. mieszkańców metropolii powyżej 250 tys. osób. Jest to budżet, który na Wielkanoc przeznaczy najwięcej osób zarabiających mniej niż 2 tys. zł na rękę - 36 proc. badanych.

Co szósty Polak wyda na świąteczne zakupy spożywcze od 201 do 300 zł (18 proc.). Kwotę taką zadeklarowało 24 proc. kobiet i 10 proc. mężczyzn, oraz seniorzy powyżej 60 roku życia (27 proc.). Często tę odpowiedź wskazywali również mieszkańcy wsi i osoby z dochodem od 2 tys. do 2999 zł netto.

Wysokie ceny uderzają w portfele Polaków

Co jedenasty respondent (9 proc.) wyda na świąteczne jedzenie od 101 do 200 zł. W tej grupie znalazło się 14 proc. seniorów, 16 proc. mieszkańców małych miast do 50 tys. osób oraz 13 proc. z najmniejszych dochodem - do 1999 zł netto.

W porównaniu do zeszłorocznej, wiosennej edycji badania Santander Consumer Banku, gdzie również zapytano Polaków o to, ile zamierzają przeznaczyć na wielkanocne zakupy spożywcze, można zaobserwować wpływ wzrostu cen na plany ankietowanych - czytamy w raporcie.

Np. w 2022 r. kwotę od 501 do 1000 zł zamierzało przeznaczyć na jedzenie 23 proc. badanych, o 4 punkty procentowe mniej niż w 2023 r., sumę od 301 do 500 zł obecnie deklaruje 24 proc. w porównaniu do 29 proc. w 2022 r.

Inflacja w marcu 2023 r. według szybkiego szacunku GUS wyniosła 16,2 proc., a w stosunku do poprzedniego miesiąca ceny wzrosły o 1,1 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
No ładnie
2 lata temu
1000 zł? Chyba dla 20-osobowej rodziny. Śmieszą mnie te wszystkie wpisy, w którym Polacy wypowiadają się ile to oni na święta nie przeznaczają. Może czas zapytać, ile z tego kupionego żarcia ląduje potem na śmietniku? Zaraz się okaże, że jednak tyle wydawać wcale nie trzeba.
Twój nick
2 lata temu
Narodowe sado maso, czyli głosowanie na populistów a potem narzekanie, że jest źle
Bolek
2 lata temu
A kto przeje te 500 czy 1000 zł? ludzie. Ile tego żarcia na śmietnik wyląduje.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
TED55
2 lata temu
Zasłyszane. Panie w Polsce bida - aż piszczy. Tylko te co rządzą, są bogaci.
robolbezrobot...
2 lata temu
od metra
Rad
2 lata temu
Po co w ogóle robić święta. Szkoda kasy i czasu. Nie lepiej sobie gdzieś wyjechać. Będzie i taniej i zdrowiej i weselej bez znoszenia corocznych fochów rodzinki.
fidji
2 lata temu
Spokojnie się można zmieścić w 300 zł na 4-osobową rodzinę i to nie żałując sobie zbyt wiele. Wystarczy wiedzieć co kupić i w jakim okresie, a nie brać w sklepach co popadnie.
Jan
2 lata temu
wszystkie ceny zdążyły spaść do cen sprzed wojny (gaz, ropa itp.) a my się zastanawiamy kiedy spadną ceny? Nigdy, to są efekty pisowskiej propagandy sukcesu np. połączenia Orlenu z Lotosem, kolesi typu Obajtek na stanowiskach wspierających rząd i super inflacji która im wyższa tym więcej pieniążków dla rządu na kolejne etapy propagandy pisowskiej dżumy i kolesiostwo !!!