Z ustaleń Business Insider Polska wynika, że jeszcze na początku grudnia 2023 roku NBP prognozował ok. 20 mld zł straty. Ostatecznie, według informatorów biznesowego serwisu, strata banku centralnego "najprawdopodobniej przekroczyła 27 mld zł".
NBP tłumaczy stratę
"Na wynik finansowy NBP największy wpływ ma kurs złotego na koniec roku. Jeżeli złoty się umacnia, to wbrew pozorom NBP odnotowuje ujemny wynik finansowy, który ostatnio jeden z czołowych ekspertów nazwał "stratą papierową, niczym niegrożącą". Szczególnie od września 2023 r. złoty zaczął się wyjątkowo gwałtownie umacniać" – podał Narodowy Bank Polski w piątkowym komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bank centralny wyjaśnił także, że "NBP ponosi wielomiliardowe koszty skutecznej walki z inflacją".
"Ujemny wynik finansowy w ostatnich latach odnotowało wiele banków centralnych, w tym m.in. amerykański bank centralny, czy też bank centralny Szwajcarii" – stwierdzono w komunikacie.
Szef NBP będzie musiał ujawnić niewygodną prawdę
Rząd bez dodatkowych pieniędzy
W opinii Rady Polityki Pieniężnej do projektu ustawy budżetowej stwierdzono, że "biorąc pod uwagę uwarunkowania rynkowe, jakie wystąpiły w IV kw. 2023 r., nie przewiduje się wpłaty z zysku NBP w 2024 r.".
Wcześniej, w uzasadnieniu do projektu budżetu na rok 2024 napisano, że "w 2024 r. zgodnie z informacjami otrzymanymi z NBP wpłata do budżetu państwa z tytułu wpłaty z zysku NBP wyniesie 6 mld zł".