Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Polscy prezesi tkwią w innej epoce niż szefowie w zagranicznych firmach. Lista "grzechów" jest długa

16
Podziel się:

Tegoroczna edycja globalnego badania CEO Outlook Survey firmy EY pokazała, jak bardzo różnią się prezesi w Polsce oraz za granicą. Wynika z niej, jak pisze "Forbes", że najcięższym grzechem szefów jest autorytarne podejmowanie decyzji w firmach. Lista rzeczy do poprawy polskich "władców" jest jednak o wiele dłuższa.

Polscy prezesi tkwią w innej epoce niż szefowie w zagranicznych firmach. Lista "grzechów" jest długa
Z nowego badania firmy EY wynika, że polscy szefowie mają mniejsze zaufanie do swoich pracowników niż koledzy za granicą (Getty Images, Michael Zemke,Berlin 2015)

"Największym wyróżnikiem polskich prezesów na tle ich kolegów z innych krajów wciąż pozostaje skłonność do ręcznego sterowania firmą i… małe zaufanie do własnego zespołu" - pisze "Forbes" na podstawie tegorocznej edycji firmy EY.

Polski prezes jak władca autorytarny

Badanie CEO Outlook Survey przeprowadzono w 45 krajach. Pytania zadano szefom przedsiębiorstw z 13 sektorów między listopadem a grudniem 2021 r. W Polsce odpowiedziało na nie 50 prezesów dużych firm.

Najbardziej uderzające są różnice w sposobie zarządzania. "Aż 86 proc. ankietowanych prezesów polskich firm uważa, że strategiczne decyzje powinny być podejmowane odgórnie, podczas gdy niemal połowa prezesów firm zagranicznych (46 proc.) ufa w umiejętności swoich zespołów podejmowania właściwych decyzji biznesowych" - wynika z raportu.

Druga najbardziej bolesna dla pracowników sprawa to premie. "Trzy czwarte polskich CEO (74 proc.) chętniej wynagradza poszczególne osoby za wkład w realizację strategii niż zespoły za kolektywną pracę i wysiłek. W zagranicznych firmach proporcje pomiędzy tymi zachowaniami dzielą się po równo" - pisze "Forbes".

Prezesi zrazili do siebie pracowników, czy na odwrót?

Brak zaufania wobec podwładnych sprawia, że szefowie polskich firm, przygotowując strategię rozwoju przedsiębiorstw, stawiają na zewnętrznych ekspertów. Aż 76 proc. woli takie rozwiązanie. Za granicą 53 proc. prezesów woli ustalać i realizować strategię z własnym zespołem.

Z naszego badania widać wyraźnie, że polscy top menedżerowie wciąż tkwią w epoce, w której królowało ręczne starowanie firmą i wciąż mają opory przed większym delegowaniem decyzyjności na pracowników niższych szczebli – powiedział "Forbesowi" Arkadiusz Gęsicki, partner odpowiedzialny za działalność EY-Parthenon w Polsce i krajach bałtyckich oraz Lider EY-Parthenon w Regionie CESA.

Powyższe wnioski zazębiają się z wynikiem odpowiedzi na pytanie o największe wyzwania. 17 proc. polskich prezesów uważa, że jednym z największych ich wyzwań jest zdobycie przywiązania pracowników. To drugi najczęściej podawany problem. Na świecie wymieniany jest na czwartym miejscu.

Zobacz także: Kaczyński blokuje premie w państwowych firmach. "To woła o pomstę do nieba"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
Sun
2 lata temu
W Polsce dominuje zarządzanie mobbingiem. Do czasu wpisania mobbingu do Kodeksu karnego nic się nie zmieni, nadal będziemy dzikim wschodem, gdzie prawie każdy marzy o wygranej w totka, aby w końcu rzucić pracę.
Malina
2 lata temu
Szef w cywilizowanym kraju powie do pracownika- " doceniamy ze mamy tak dobrego pracownika, proponujemy szkolenia plus premia, zrobimy wiele zebys zostal w naszym zespole". Manager w Polsce- " nie podoba ci sie to za brama jest 10 na twoje miejsce. O premiach i szkoleniach zapomnij a jak nie odpowiada najnizsza krajowa to zawsze mozna prace zmienic.." dlatego ja nie angażuje sie juz wiecej, nie mam motywacji i chęci.. Staralam sie, wypruwalam flaki, miejsce pracy to byl moj " drugi dom". Az przyszla nowa pani manager i usłyszałam ze ona nie lubi madrzejszych od siebie i nie przedluza mi umowy...teraz idę odwalić robotę i ani grama więcej! Jaka płaca taka praca. Nie warto!
dzikiwschód
2 lata temu
A co się dziwić? Mamy sejm, senat, prezydenta, rząd a i tak wszystkie decyzje podejmuje bezzębny dziadek który nie jest odpowiedzialny za nic. Ryba psuje się od głowy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (16)
PL221.
2 lata temu
Na zachodzie maja stabilne przepisy i można sobie wszystko poukładać żeby pracownicy wiedzieli co robić a w Polsce jest co pół roku wszystko wywrócone do góry nogami i co dzień trzeba kontrolować swoją firmę żeby jej nie stracić !
Ewa
2 lata temu
To jest zjawisko złożone. Począwszy od naszej mentalności. Często prezesi nie mają kompetencji i przez ten pryzmat oceniają zespół. zatrudnia pracowników po znajomości a nie fachowców. Niską samoocenę leczy się autorytarnością. Sami kombinują jak kogoś wykorzystać i tak też oceniają innych. Najgorzej jednak jest w segmencie menagerów. Najczęstszym zjawiskiem jest otoczyć się miernymi lecz wiernymi. A jeśli pracownik ma większą wiedzę i doświadczenie - tak jest często, bo awansują miernoty i pociotki, to trzeba go zgnębić. W Polsce bardzo nisko cenione są kwalifikacje. najważniejszy jest jak największy zysk i cwaniactwo!
Poranek Kojot...
2 lata temu
"Z własnego doświadczenia wiem..., że nie ma nic gprszego, jak banda indywidualistów..."
Track
2 lata temu
Czyli feudalizm i niewolnictwo:)
Liziutka
2 lata temu
Polski zarządzający skupiony jest głównie na wycinaniu lepszej niż on konkurencji wokół siebie no chyba że konkurentów skusi do lojalności lepszą kasa i razem będą dusić zespół pod wyniki dla z reguły zagranicznego właściciela firmy