Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Oto efekty kryzysu. Złodzieje drewna wrócili do Polski

14
Podziel się:

W ostatnich latach w polskich lasach znacznie udało się ukrócić złodziejstwo drewna. Zjawisko zaczęło się jednak ponownie pojawiać w związku z problemami z opałem na zimę — pisze w piątek "Gazeta Polska Codziennie".

Oto efekty kryzysu. Złodzieje drewna wrócili do Polski
Za kradzież drewna grozi nie tylko grzywna, ale także kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat (Adobe Stock, FILIP OLEJOWSKI)

Jak podaje dziennik, z całej Polski "dochodzą sygnały, że zwiększa się skala kradzieży drewna". "

- W ostatnich miesiącach obserwujemy nieznaczne zwiększenie liczby przypadków nielegalnego pozyskiwania drewna z lasów publicznych - mówi w rozmowie z "GPC" rzecznik Lasów Państwowych Michał Gzowski.

Złodzieje najczęściej kradną drewno na opał, zarówno nielegalnie wyrębując pojedyncze drzewa, jak i wywożąc drewno z przygotowanych stosów. Zdarzały się też kradzieże drewna na handel przez zorganizowane grupy - podkreślił Gzowski.

Gazeta wskazuje, że kradzież drewna z Lasów Państwowych "każdorazowo kierowana jest do sądu". "Kara finansowa za takie przewinienie wyliczana jest na podstawie wartości ukradzionego drewna i jego jakości" - zaznacza "GPC".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dramat mieszkańców Mikołajek. Burmistrz: poprosili o drewno, ci ludzie nie mają pieniędzy

- Złodziej odpowiada tak, jak w przypadku kradzieży, czyli może zostać ukarany grzywną, a także karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat - mówi rzecznik Lasów Państwowych.

Dziennik podkreślił, że leśnicy nie podwyższyli cen za drewno opałowe. Według "GPC" średnio za metr sześcienny trzeba zapłacić 120 złotych. - To zaledwie 8 zł więcej niż rok temu. O 2 zł wzrosły ceny wyrobu gałęzi z powierzchni po zrębach - zauważa dziennik.

- Nie warto ryzykować dla kilku metrów sześciennych opału. Zachęcamy do kontaktu z nadleśnictwami, leśniczymi, którzy wskażą, w jaki sposób można legalnie i tanio kupić drewno - zaapelował Michał Gzowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
Noszkuźwa
2 lata temu
Przy rabunkowej gospodarce leśnej PiSu pojedynczy złodzieje drewna są najmniejszym zagrożeniem dla polskich lasów.
Bob
2 lata temu
Może i wzrosło kilka złotych, dajcie namiar do nadleśnictwa gdzie sprzedadzą, a nie wpiszą w kolejkę i twoja kolej nie nadchodzi NIGDY! Z nadleśnictwa prawie nie da się kupić, nie ma drewna na sprzedaż dla szaraków! Zima puka do drzwi, dom dla dzieci trzeba będzie ogrzać, a ci na górze mają gdzieś obywateli, niech zamarzną w domach!!!!
Oczywiście
2 lata temu
Największym złodziejem drewna z Polskich lasów od siedmiu lat jest PiS.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
Profi
5 miesięcy temu
Proszę RZETELNIE policzyć ilość przyrostu masy drewna w lasach w ciągu minionych 8 lat rządów PIS i porównać z ilością masy drewna wyciętego oraz podać do publicznej wiadomości. W mojej okolicy - TRAGEDIA!
Przecież
2 lata temu
to PiS z Szyszko puszczę wycięli.
Strachu
2 lata temu
Bardzo dobrze - przez idiotyczne decyzje, ludzie gila wciągać nie będą. Niech kradną, ile wejdzie - mniej zagranicę pójdzie.
Bob
2 lata temu
Może i wzrosło kilka złotych, dajcie namiar do nadleśnictwa gdzie sprzedadzą, a nie wpiszą w kolejkę i twoja kolej nie nadchodzi NIGDY! Z nadleśnictwa prawie nie da się kupić, nie ma drewna na sprzedaż dla szaraków! Zima puka do drzwi, dom dla dzieci trzeba będzie ogrzać, a ci na górze mają gdzieś obywateli, niech zamarzną w domach!!!!
Kolejna kacza...
2 lata temu
Dziwne stwierdzenie że ukrócili w ostatnich latach kradzież bo jak się rozmawia z ludźmi z branży kradzież wzrosła za PIS i to wyraźnie,wyręby lasów się podwoiły a gospodarka leśna gorsza jak w PRL . Zresztą co tu wiele gadać jak kto kradnie drewno czy inne rzeczy to w 90 % jest pisowcem lub ich zwolennikiem z prostej przyczyny.Bo żaden normalny Polak nic nie ukradnie, to takie proste.