- Musimy pamiętać o wiecznym zmaganiu się czynników, które ciągną ceny paliw w dół i tych, które ciągną je w górę. I mam wrażenie, że w ostatnich dniach trochę się nie docenia tego, co mogłoby przynieść wzrost cen na stacjach paliw - mówi money.pl dr Jakub Bogucki, ekspert rynku paliw z e-petrol.pl.
Uwaga skupiła się bowiem na wypowiedziach Donalda Trumpa, który zapowiedział zwiększenie wydobycia ropy naftowej w USA. Jednym zdaniem "drill, baby, drill" wlał sporo optymizmu w serca nafciarzy. Analitycy rynku paliw przewidywali, że skutki tych decyzji będą odczuwalne w wielu państwach świata, również w Polsce. Mówili o możliwym spadku cen benzyny poniżej 6 zł za litr, choć nie wiadomo jak głębokim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To nie jest tak, że można ropy wydobyć, ile tylko dusza zapragnie i wtedy ceny spadną, bo popyt na paliwa tak naprawdę jest przeciętny. Ktoś musi chcieć tę ropę i paliwa kupić. Mniej się mówi o tym, że ropa ropie nierówna i na rynku pojawia się problem z dostępnością tzw. ciężkiej ropy - dodaje dr Bogucki w rozmowie z nami.
Podkreśla, że chodzi o takie gatunki ropy, które się miesza z lekkimi, aby doprowadzić do destylacji wyższych frakcji. - Taka ropa jest na przykład w Rosji i Iranie, czyli państwach, na które nałożono naftowe sankcje. Jest też w Kanadzie, ale Donald Trump mówi o nałożeniu ceł na wszystkie towary od północnego sąsiada - wylicza ekspert.
Z Białego Domu płyną sygnały, że prawdopodobnie cła nie zostaną nałożone na import ropy naftowej z Kanady, nadal nie ma jednak oficjalnej decyzji. Kanada jest głównym dostawcą ropy naftowej do USA. W 2024 r. importowano stamtąd średnio 3,8 mln baryłek dziennie, czyli niemal 60 proc. całego amerykańskiego importu tego surowca.
Ile kosztują paliwa w Polsce?
Ostatnie dane e-petrol.pl wskazują na przynajmniej chwilową "ulgę" dla kierowców przy dystrybutorach. Utrzymujące się wzrosty cen benzyn i oleju napędowego w hurcie zatrzymały się, by pod koniec miesiąca zacząć wyraźnie spadać.
Jednak przełożenie tych zmian na portfele kierowców jest tylko symboliczne. Litr benzyny Pb95 w skali kraju potaniał o 3 gr i kosztuje średnio 6,19 zł, a diesel jest o 2 gr tańszy przy średniej cenie 6,37 zł za litr.
W mijającym tygodniu benzynę Pb95 najtaniej tankuje się w województwie świętokrzyskim. Jej litr kosztuje tam 6,13 zł. Z kolei olej napędowy najtańszy jest w województwie łódzkim - 6,31 zł za litr. Na przeciwnym biegunie znalazło się Mazowsze, gdzie odnotowano najwyższe średnie ceny benzyny i oleju napędowego w skali kraju. Pb95 kosztuje tam przeciętnie 6,41 zł, a diesel 6,53 zł za litr.
- Cena paliwa na konkretnej stacji paliw zależy choćby od tego, kiedy to paliwo zostało kupione w hurcie. Ponadto, w ostatnim czasie, zwłaszcza w przypadku oleju napędowego, marża była stosunkowo niska. Nie można więc wykluczyć, że przy obecnych spadkach, właściciele stacji będą przynajmniej próbowali swoje marże poprawić - dodaje dr Bogucki.
Średnia wysokość marży detalicznej na litrze benzyny Pb95 to 3,9 proc. (0,24 zł), a dla oleju napędowego to 2,4 proc. (0,15 zł).
W tygodniu od 3 do 9 lutego prognozowane ceny paliw na stacjach w Polsce wynoszą:
- 6,85-6,98 zł za litr benzyny Pb98,
- 6,09-6,20 zł za litr benzyny Pb95,
- 6,27-6,38 zł za litr oleju napędowego ON,
- 3,22-3,29 zł za litr autogazu LPG.
Spadki cen paliw na stacjach jeszcze są możliwe
Na symboliczne spadki cen detalicznych na stacjach paliw zwracają uwagę analitycy firmy Reflex. Wyliczają, że cena hurtowa benzyny Pb95 jest niższa o 55 zł za 1000 l niż tydzień wcześniej, zaś olej napędowy potaniał aż o 135 zł za 1000 l.
"Sądząc po skali obniżek na rynku hurtowym, można było oczekiwać większego spadku średnich poziomów cen w kraju. Ten jednak jest niewielki" - napisali w ostatnim komentarzu.
Również ich zdaniem głównym hamulcowym dla większych obniżek cen jest niski poziom marży detalicznej. "Jeśli ceny hurtowe będą dalej spadały, to utrzyma się szansa na dalsze obniżki cen na stacjach" - przewidują.
Obecnie kierowcy tankują benzynę Pb95 o 9 gr taniej niż rok temu, a olej napędowy - o 12 gr. Droższe są za to benzyna Pb98 i autogaz LPG - odpowiednio o 11 i 34 gr na litrze.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl