Niewolnictwo, przemoc seksualna, tortury czy uprowadzenie przez handlarzy narządów - na takie zagrożenia narażeni są migranci w Afryce, którzy uciekają na północ, jak wynika z najnowszego raportu ONZ, który opisuje "Deutsche Welle".
Organizacja Narodów Zjednoczonych alarmuje, że w co najmniej dwóch krajach na trasie szlaku migracyjnego uchodźcy są uprowadzani i usypiani. - Budzą się i nie mają jednej nerki - relacjonuje Vincent Cochetel z biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. uchodźców UNHCR w Genewie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zakłada, że są tysiące takich przypadków. UNHCR nie wskazuje nazw tych krajów, ale w doniesieniach wymieniane są Egipt i Libia" - pisze "DW".
Dotrzeć na północ Afryki
Organizacje pomocowe informują, że dzieje się coś, przed czym ostrzegano od lat - zmiany klimatyczne, powodujące braki wody, w połączeniu z konfliktami zbrojnymi powodują, że coraz więcej osób w Afryce opuszcza rodzinne strony.
Do tego rośnie liczba odrzuconych uchodźców przez sąsiednie kraje przez kurczące się zasoby, dlatego wybierają się niebezpieczniejszą, dłuższą podróż. "Dokładne statystyki nie są dostępne. Jednak w 2023 r. UNHCR zarejestrował w Tunezji ponad trzy razy więcej uchodźców niż w 2020 r. - podaje dw.com.
Z raportu wynika, że na Morzu Śródziemnym zginęło od 2014 r. do dzisiaj ponad 23,5 tys. osób. Drugie tyle miało stracić życie podczas prób dotarcia na południowe wybrzeże akwenu. Raport sporządzono na bazie wywiadów z ok. 30 tys. osób w latach 2020-2023.