Większość sejmowa zagłosowała w piątek za nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym. To jednak dopiero pierwszy krok do odblokowania pieniędzy z KPO. Teraz czas na Senat, a potem znowelizowane przepisy musi jeszcze podpisać prezydent Andrzej Duda. Jeżeli prezydent podpisze ustawę, to i tak ostateczna decyzja o wypłacie pieniędzy z KPO będzie należała do Brukseli.
Gra toczy się o 158,5 mld złotych, w tym 106,9 mld złotych w postaci dotacji i 51,6 mld złotych w formie preferencyjnych pożyczek. Na uruchomienie europejskich dotacji szczególnie czekają samorządy. Przekonują, że brak tych pieniędzy to brak kluczowych inwestycji w gminach, na które często od lat czekają mieszkańcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miliardy z KPO. 1000 inwestycji czeka na pieniądze
600 samorządowców z całej Polski podpisało się niedawno pod listem do prezydenta Andrzeja Dudy i zaapelowało o "aktywny udział w negocjacjach" ws. KPO. Do listu dołączono listę tysiąca inwestycji, które samorządy chcą za te środki realizować.
- Polski rząd mógłby skorzystać z bankomatu i sięgnąć po unijne pieniądze. Wystarczy wbić odpowiedni kod PIN, którym w tym przypadku jest respektowanie wartości europejskich - przekonywał na konferencji prasowej prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Stolica Dolnego Śląska przygotowała np. propozycje inwestycji wartych blisko 2 miliardy złotych.
To propozycje dużych inwestycji infrastrukturalnych, związanych z transportem zbiorowym, czy nowe zespoły szkolno-przedszkolne. Lista, która została przygotowana 2,5 roku temu, do dziś nie znalazła swojego odzwierciedlenia w finansach, które należą się wrocławianom i wrocławiankom. Część z tych inwestycji już rozpoczęliśmy i są finansowane z budżetu miasta. Środki z KPO mogłyby jednak umożliwić refinansowanie inwestycji, co odciążyłoby budżet Wrocławia - przekonuje w rozmowie z money.pl wiceprezydent Wrocławia Jakub Mazur.
Zgłoszono m.in. budowę wydzielonych tras komunikacji zbiorowej na Maślice i Jagodno oraz budowę trasy tramwajowo-autobusowej na Swojczyce wraz z budową Mostów Chrobrego. Z tej puli Wrocław planuje wydać także 232 mln zł na budowę Alei Wielkiej Wyspy oraz zainwestować w nowe trasy rowerowe.
Polacy zmęczeni uporem rządu. Chcą ustępstw wobec KE
W planach jest także kompleksowa termomodernizacja wraz z wymianą pieców węglowych w budynkach komunalnych oraz termomodernizacja 18 budynków TBS.
Inne miasta również mają swoje potrzeby. W Wałbrzychu planują budowę i przebudowę dróg w strefach przemysłowych, dzięki temu inwestorzy będę mogli zagospodarować 80 hektarów terenu.
Strzelin chciałby za pieniądze z KPO wybudować obwodnicę miasta
- Według wstępnych szacunków budowa nowej drogi miałaby kosztować ponad 300 mln zł. Nie tylko mieszkańcy, ale każdy, kto przejeżdża tylko przez miasto, wie, że obwodnica jest konieczna. W ciągu doby wjeżdża do Strzelina ponad 35 tys. samochodów, z czego 3,5 tys. to ciężkie samochody. Na naszym terenie mamy kamieniołomy granitu i bazaltu. Efekty wydobycia transportowane są dalej. Często na drogach jest bardzo niebezpieczne, bo ruch kumuluje się na głównej jezdni w mieście - opowiada money.pl burmistrz Strzelina Dorota Pawnuk.
Władze Kłodzka chcą za to wybudować eko-żłobek dla 200 dzieci. W Jeleniej Górze marzą zaś o budowie hali widowiskowo-sportowej i remoncie u basenu miejskiego.
Wicemarszałek woj. śląskiego Anna Jedynak na konferencji prasowej opowiadała, że 15 mld zł zostało zaproponowanych do "sfinansowania rewitalizacji terenów poprzemysłowych, ich uzbrojenia i utworzenia możliwości osadzenia na nich działalności gospodarczej" w regionie.
W Wojkowicach zaplanowano m.in. budowę elektrowni fotowoltaicznej o mocy 20 megawatów. Podobna inwestycja przygotowana jest także w Lądku-Zdroju. Burmistrz Roman Kaczmarczyk tłumaczył, że jego samorząd wyprodukowaną energię chce przekazać lokalnym firmom, by uniezależnić się energetycznie.
Samorządy chcą także za europejskiej pieniądze wymienić tabor komunikacji publicznej na ten niskoemisyjny.
Krzysztof Balawejder, prezes wrocławskiego MPK w rozmowie z money.pl mówi, że dla miejskiego przewoźnika pieniądze z KPO to m.in. możliwość refinansowania zakupu 45 nowych tramwajów i kilkudziesięciu nowych autobusów.
Jeżeli otrzymalibyśmy zwrot tych pieniędzy, to spółka mogłaby kupić kolejne pojazdy. Szacujemy, że starczyłoby na co najmniej 32 nowoczesne tramwaje i n 30 elektrycznych autobusów - mówi prezes wrocławskiego MPK.
Ustawa o Sądzie Najwyższym to krok w stronę pieniędzy z KPO
Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym z jedną poprawką PiS. Wszystkie poprawki proponowane przez opozycję nie uzyskały poparcia. Przepisy trafią teraz do prac w Senacie.
Według PiS uchwalona nowelizacja ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z KPO. Założenia ustawy były negocjowane przez ministra ds. UE Szymona Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli.
Zgodnie z tymi przepisami, sprawy dyscyplinarne sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. NSA będzie rozstrzygać sprawy dyscyplinarne sędziów Sądu Najwyższego w pierwszej instancji w 3-osobowym składzie, a w drugiej instancji w składzie 5-osobowym. Z kolei w przypadku sędziów sądów powszechnych i wojskowych NSA będzie sądem dyscyplinarnym w części spraw w pierwszej instancji i we wszystkich sprawach w drugiej instancji. NSA ma przejąć także kompetencje do rozstrzygania tzw. spraw immunitetowych sędziów wszystkich sądów.
Nowela przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego. Test będzie mogła zainicjować nie tylko strona postępowania, ale także "z urzędu" sam sąd.
Nowelizacja zakłada także, że sędziowie nie będą ponosić odpowiedzialności dyscyplinarnej za ustalanie lub ocenę zgodności z prawem prawidłowości powołania sędziego, lub wynikającego z tego powołania uprawnienia do orzekania.
Malwina Gadawa, dziennikarka money.pl
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.