Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Polacy zmienili upodobania. Branża tonie w długach

1430
Podziel się:

Zadłużenie branży piwowarskiej w ciągu ostatnich 5 lat wzrosło niemal 23-krotnie z 1,38 mln zł do blisko 32 mln zł - wynika z opublikowanego w sobotę raportu BIG InfoMonitor. Browary, by ratować sytuację, coraz częściej podnoszą ceny produktów.

Polacy zmienili upodobania. Branża tonie w długach
Browary, by ratować sytuację, coraz częściej podnoszą ceny produktów (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

Zaległe zadłużenie browarów zebrane w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie BIK w ciągu 5 lat wzrosło blisko 23-krotnie - poinformowano w piątkowym raporcie BIG InfoMonitor. Dodano, że nieopłacone zobowiązania sprzedawców, po 5 latach względnej stabilizacji, urosły w ciągu ostatniego roku do blisko 72 mln zł.

Zauważono też, że odsetek producentów piwa, którzy nie radzą sobie z terminowym spłacaniem zobowiązań spada, ale jednocześnie liczba nierzetelnych dłużników nominalnie rośnie. Wyliczono, że zadłużenie każdego z nich wynosi średnio 840 tys. zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Milioner z branży pogrzebowej. Zdradza szczegóły biznesu - Tomasz Salski w Biznes Klasie

- Jeszcze 5 lat temu średnie zaległe zobowiązania browaru wpisanego do rejestru BIG InfoMonitor i widocznego w bazie BIK oscylowało na poziomie 43 tys. zł. Zadłużenie całej branży wzrosło w tym czasie z 1,38 mln zł do blisko 32 mln zł! Swój udział w tej kwocie ma 9,4 proc. wszystkich działających, zawieszonych i zamkniętych producentów, którzy widnieją w naszych bazach. A to spory i tym samym ryzykowny odsetek - powiedział prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, cytowany w raporcie.

Autorzy raportu wyjaśnili, że przyczyną słabych wyników finansowych jest spadająca z roku na rok konsumpcja i sprzedaż piwa przy jednoczesnym stałym wzroście kosztów prowadzenia działalności. Dodali, że mowa o kosztach produkcji, surowców, opakowań i kosztach osobowych.

Do tego należy dodać kroczącą podwyżkę akcyzy. Odczuwają to szczególnie mniejsi producenci piwa, którym coraz ciężej konkurować na rynku z dużymi koncernami. W efekcie obserwujemy z niepokojem kolejne ogłaszające upadłość browary - napisano.

"O ile w 2018 roku Polacy wypili blisko 40 mld litrów złotego trunku, to w 2023 r. było to już o 1/4 mniej, czyli 30,6 mld litrów. Tylko w ubiegłym roku spożycie skurczyło się o kolejne 200 mln l, a to o 6,1 proc. mniej rok do roku" - napisano.

Browary podnoszą cenym by ratować sytuację

Przekazano, że próbujące ratować sytuację browary coraz częściej zmuszone są podnosić ceny swoich produktów. W 2023 r. wzrost ten wyniósł średnio 15,2 proc. Dodano, że wzrosło też zadłużenie sklepów wyspecjalizowanych w sprzedaży alkoholu o blisko 11 proc. rok do roku. Nadmiernie zadłużony jest 1 na 10 sprzedawców, co w efekcie oznacza, że średnie zobowiązania każdego z dłużników wzrosły do blisko 81 tys. zł - napisano, zaznaczając, że duża część tych niesolidnych dłużników to małe sklepy. Dodano, że zaległe zobowiązania sprzedawców detalicznych tej kategorii produktów przekroczyły na koniec marca br. kwotę 71,6 mln zł.

- Z naszej perspektywy jedną z recept na piętrzące się problemy branży piwnej jest konsolidacja i współpraca producentów, hurtowników i dystrybutorów w zakresie budowania wspólnego portfolio i zasięgu sprzedaży. Głośne ruchy konsolidacyjne widać zresztą w ostatnich miesiącach w całej branży alkoholowej - powiedział Jakub Gromek, cytowany w komunikacie.

BIG InfoMonitor to działające od 2004 roku, wiodące biuro informacji gospodarczej, które gromadzi i udostępnia informacje o wiarygodności płatniczej uczestników rynku. Spółka prowadzi rejestr dłużników, do którego każdy przedsiębiorca oraz inne upoważnione do tego instytucje, mogą wpisać firmę i konsumenta, którzy zalegają z płatnościami i pobrać informacje o ich ewentualnym zadłużeniu - wyjaśniono w raporcie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(1430)
WYRÓŻNIONE
Piwo
6 miesięcy temu
To niech browary zaczną w końcu produkować piwo, a nie wyroby piwopodobne za 3 złote.
Edek
6 miesięcy temu
Branża sama sobie zaszkodziła lejąc do puszek, butelek i kegów szczyny zamiast piwa. Dobrego piwa każdy by się chętnie napił, ale dobrego praktycznie nie ma. Do tego co jest w sklepach to trzeba się przymuszać. Człowiek ma wrażenie, że pije piwo za karę, której nie popełnił.
Andrew
6 miesięcy temu
Ludzie piją coraz mniej piwa bo jest ono coraz gorszej jakości. Wiele lat temu piwa wiodących marek w polsce były bez porównania lepsze niż obecnie. Po przejęciu browarów przez koncerny piwo smakuje jak siki wiewiórki.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1430)
Rado
4 miesiące temu
4 dębowe 20 zł 0,5 żubra 28 zł Kto kupi dębowe ?
Przekora
4 miesiące temu
Taki efekt występuje zawsze gdy pazerność fiskusa przekracza granicę przyzwoitości gdyż to rzutuje na cenę detaliczną piwa na rynku. przy zawyżonej cenie klient woli kupić wódkę, wino bądź różnego rodzaju wynalazki alkoholowe niż piwo.
waluś
6 miesięcy temu
Niech jeszcze podnoszą cenę piwa to na pewno więcej sprzedadzą. Polacy lubią płacić dużo,stać ich na to.
Mati
6 miesięcy temu
Czytam i próbuje zrozumieć, czyli skoro procentowo mniej jest zadłużonych ale liczba nieuczciwych się zwiększa to znaczy że pojawia się coraz więcej uczciwie płacących i to szybciej niż przybywa tych nieuczciwych? To by się zgadzało, przybywa małych rzemieślniczych browarów a koncerny boli bo tylko chcą więcej. Jakoś nie wierzę że biednieją bo obecnie koszt produkcji 1piwa koncernowego to jakieś 65 groszy. Ogólnie tu jest tyle bezwartościowej statystyki że ja nie wiem kto pisze te artykuły...
Tomix
6 miesięcy temu
Ja piwko kupuje w Niemczech , niedość że dużo lepsze to o połowę tańsze. Podobnie Czechach czy Słowacji. W PL nie kupuje od dawna
...
Następna strona