Projekt ws. płacy minimalnej został w poniedziałek opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Ma on na celu wdrożenie unijnej dyrektywy w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej.
Zgodnie z jej zapisami państwa członkowskie są zobowiązane do dokonywania oceny adekwatności minimalnego wynagrodzenia. W tym celu muszą wybrać jedną lub kilka "orientacyjnych wartości referencyjnych". Przykładowo może to być np. 60 proc. mediany wynagrodzeń, 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia (na poziomie międzynarodowym lub na poziomie krajowym).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dostosowanie polskiego prawa do tej dyrektywy wywołało już niemałe zamieszanie, w bo w maju ministra pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zaproponowała, aby płaca minimalna wynosiła 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Ta propozycja odbiła się głośnym echem i - jak widać po opublikowanym projekcie - została skorygowana w dół. Tak wysoką podwyżkę wykluczył też już wcześniej premier Donald Tusk.
W uzasadnieniu do projektu czytamy, że zmiany - oprócz dostosowania polskiego prawa do przepisów unijnych - mają też na celu doprecyzowanie istniejących przepisów i wprowadzenie bardziej sprawiedliwego i przejrzystego kształtu minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej, a także ochronę wynagrodzenia wynikającego z minimalnej stawki godzinowej.
Regulacja w większości jest powtórzeniem już obowiązujących przepisów ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Nowy jest zapis, który stanowi, że do corocznej oceny wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę będzie ustalona orientacyjna wartość referencyjna 55 proc. prognozowanej wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, przyjętej do opracowania projektu ustawy budżetowej.
Autorzy projektu zwrócili uwagę, że relacja minimalnego wynagrodzenia za pracę do przeciętnego wynagrodzenia sukcesywnie rośnie. W 2023 r. wynosiła 50,3 proc., natomiast w 2024 r. wynosi 53,7 proc.
"Zatem zasadnym jest, aby orientacyjna wartość referencyjna, do której osiągnięcia mamy dążyć i do której będzie porównywane minimalne wynagrodzenie za pracę, była ustalona na wyższym poziomie (55 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, przyjętego do opracowania projektu ustawy budżetowej)" - podkreślono w uzasadnieniu.
Płaca minimalna ma być liczona bez dodatków
Projekt przewiduje też wprowadzenie minimalnego wynagrodzenia za pracę jako wynagrodzenia zasadniczego. Według przepisów wysokość wynagrodzenia zasadniczego pracownika zatrudnionego w pełnym miesięcznym wymiarze czasu pracy nie może być niższa od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Autorzy projektu podkreślili, że celem tej zmiany jest zapewnienie bardziej sprawiedliwego i przejrzystego kształtu minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz przywrócenie charakteru poszczególnym składnikom wynagrodzenia (np. dodatkowi funkcyjnemu, premii, nagrodzie i innym dodatkom), które obecnie często stanowią uzupełnienie do poziomu minimalnego wynagrodzenia za pracę.
"W takich przypadkach dodatki te przestały pełnić rolę formy gratyfikacji i uznania pracownika za posiadane przez niego np. doświadczenie zawodowe, sprawowanie dodatkowych funkcji czy też uzyskane wyniki w pracy" - wskazano w uzasadnieniu.
Mechanizm bez zmian
Projekt ustawy utrzymuje też dotychczasowy mechanizm ustalania minimalnego wynagrodzenia za pracę. Przepisy gwarantują zatem coroczny wzrost wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w stopniu nie niższym niż prognozowany na dany rok wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem. Jednocześnie, jeśli w roku, w którym odbywają się negocjacje, wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę jest niższa od połowy wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w I kwartale tego roku, to gwarancja ta jest zwiększana dodatkowo o dwie trzecie prognozowanego wskaźnika realnego przyrostu PKB.
Jeżeli w roku poprzednim rzeczywisty wzrost cen różnił się od prognozowanego, ustawa przewiduje zastosowanie mechanizmu korygującego (zastosowanie wskaźnika weryfikacyjnego w odniesieniu do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w danym roku z tytułu różnicy pomiędzy rzeczywistym a prognozowanym wzrostem cen w roku poprzednim).
Zgodnie z ustawą wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę jest corocznie przedmiotem negocjacji prowadzonych w ramach Rady Dialogu Społecznego, które trwają przez 30 dni. Jeżeli w tym terminie RDS nie uzgodni wysokości gwarancji płacowych, wówczas decyzję w tej sprawie podejmuje Rada Ministrów w drodze rozporządzenia. Ustalona przez rząd wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę i minimalnej stawki godzinowej nie może być jednak niższa niż zaproponowana RDS do negocjacji.
Dwie podwyżki przy wysokiej inflacji
Zgodnie z przepisami, jeżeli prognozowany na następny rok wskaźnik inflacji wynosi co najmniej 105 proc., ustala się dwa terminy zmiany wysokości minimalnego wynagrodzenia i wysokości minimalnej stawki godzinowej: od 1 stycznia i od 1 lipca. Natomiast gdy wskaźnik ten wynosi mniej niż 105 proc., ustala się jeden termin - 1 stycznia.
W projekcie zapisano, że nowe proponowane przepisy będą mogły wejść w życie w 2026 r.