Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Prezes Glapiński wykupił miejsce w gazetach. Zamieścił oświadczenie

366
Podziel się:

Prezes Narodowego Banku Polskiego "kategorycznie" zaprzeczył wszystkim zarzutom wstępnego wniosku o pociągnięcie go do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. Jego oświadczenie w tej sprawie opublikowano m.in. w środowych wydaniach "Rzeczpospolitej" i "Gazety Wyborczej".

Prezes Glapiński wykupił miejsce w gazetach. Zamieścił oświadczenie
Adam Glapiński, prezes NBP, odpiera zarzuty zawarte we wniosku o pociągnięcie go do odpowiedzialności przed TS (getty images, Mateusz Wlodarczyk)

Dwukolumnowe płatne oświadczenie prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP), datowane na 12 września br., dostępne jest również m.in. na stronach NBP oraz w mediach społecznościowych.

Oświadczam, że kategorycznie zaprzeczam wszystkim sformułowanym zarzutom wstępnego wniosku o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu, w rzeczywistości nie mają one żadnego uzasadnienia faktycznego ani prawnego - poinformował prezes NBP w oświadczeniu. Dodał, że działania NBP pod jego kierownictwem uratowały gospodarkę przed kryzysem w okresie pandemii COVID 19 i "zlikwidowały inflację wynikającą z działań Rosji".

Prezes NBP zaznaczył, że "nie zostały przedstawione żadne istotne, konkretne i obiektywnie uzasadnione zarzuty dotyczące jakoby niewypełniania przeze mnie, jako prezesa Narodowego Banku Polskiego, mandatu wskazanego przez Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej i ustawy".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Miliarder z Nowego Sącza zbudował globalnego kolosa - Ryszard Florek w Biznes Klasie

Dodał, że nie przedstawiono też żadnych dowodów na złamanie przez prezesa banku centralnego obowiązującego prawa, a zarzuty są formułowane "całkowicie bezpodstawnie i umotywowane politycznie, z pozornie tylko merytorycznym uzasadnieniem".

"Podkreślam, iż wszelkie moje działania, a także Narodowego Banku Polskiego, miały oparcie w obowiązujących przepisach prawa zgodnie z zasadą praworządności wyrażoną w art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, tj. Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa" - czytamy w oświadczeniu.

Prezes NBP poinformował także, że "kluczowe działania" podjęte przez NBP w latach 2020 - 2021, tj. w czasie kryzysu wywołanego pandemią a następnie pogłębionego agresją Rosji w Ukrainie, "uchroniły polską gospodarkę od załamania". Dodał, że Narodowy Bank Polski jako jedyny spośród organów władzy publicznej posiadał wyłączną kompetencję do realizowania polityki pieniężnej, "w celu zabezpieczenia interesów Rzeczypospolitej Polskiej wobec istniejących poważnych zagrożeń".

Zwrócił uwagę, że w efekcie "wdrożonych działań banku centralnego" w maju br. inflacja w Polsce wyniosła 2,5 proc. i znajdowała się w celu inflacyjnym.

Prezes NBP ocenił także, że postępowanie zmierzające do odwołania prezesa banku centralnego "może doprowadzić do powstania niebezpiecznego precedensu szczególnie w Polsce, ale także na skalę międzynarodową, w zakresie drastycznego kwestionowania wypracowanej przez lata zasady niezależności banków centralnych, w szczególności zaś niezależności personalnej i funkcjonalnej".

"Oświadczam, iż instrumentalne wykorzystanie procedury odpowiedzialności konstytucyjnej na doraźne, wyłącznie polityczne potrzeby, stanowi nadużycie prawa, nie powinno mieć miejsca w demokratycznym państwie prawnym, prowadzi do degradowania instytucji państwa polskiego i osłabia jego fundamenty. Jest to działanie bezprecedensowe, unikatowe w skali światowej, które będzie miało długoterminowy negatywny wpływ na postrzeganie Polski w relacjach z zagranicą" - napisał prezes NBP.

Wniosek o Trybunał Stanu dla szefa NBP

Pod koniec maja br. marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej (ODK) wstępny wniosek o Trybunał Stanu dla prezesa NBP Adama Glapińskiego, podpisany przez grupę 191 posłów rządzącej koalicji. We wniosku zarzucono Glapińskiemu naruszenie konstytucji i ustaw, m.in. poprzez pośrednie finansowanie deficytu budżetowego w ramach skupu aktywów w latach 2020-2021, prowadzenie tego skupu bez "należytego upoważnienia" od Rady Polityki Pieniężnej i poprzez uchybienie nakazowi apolityczności prezesa NBP.

W połowie września ODK ustaliła harmonogram prac nad tym wnioskiem. Lista świadków do przesłuchania liczy wstępnie ponad 60 nazwisk. W harmonogramie na razie nie ma punktu dotyczącego przesłuchania prezesa NBP Adama Glapińskiego, który będzie jednym z ostatnich wezwanych przed komisję. ODK po przeprowadzeniu postępowania przedstawia Sejmowi sprawozdanie z prac wraz z wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu lub o umorzenie postępowania.

2 października br. ODK przesłuchała pierwszych świadków, pracowników Banku Gospodarstwa Krajowego w ramach procedury ze wstępnego wniosku o Trybunał Stanu dla prezesa NBP - pytania dotyczyły skupu obligacji przez NBP - poinformował członek komisji Tomasz Trela z Lewicy. Jak wówczas podano, kolejne posiedzenie komisji odbędzie się za 2 tygodnie.

Gigantyczna podwyżka dla Adama Glapińskiego

Narodowy Bank Polski wprowadził istotne zmiany w strukturze wynagrodzeń najwyższego kierownictwa. Jak ujawniło money.pl, łącznie wynagrodzenie szefa NBP zwiększa się z 200 proc. pensji do 230 proc., co oznacza, że efektywnie wzrośnie o 15 proc. Jak obliczyli dziennikarze money.pl Grzegorz Osiecki i Tomasz Żółciak, roczne wynagrodzenie prezesa NBP wzrośnie o ponad 191 tys. zł.

Blisko 7 mln zł - tyle, według danych samego NBP, zarobił Adam Glapiński jako prezes Narodowego Banku Polskiego. Do końca kadencji, która potrwa do 2028 roku, szef banku centralnego ma szansę zarobić grubo ponad 14 mln zł - wynika z szacunków money.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(366)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Iga K.
2 miesiące temu
Glapiński twoje działania były motywowane politycznie w imię Boga I Partii PiS..I pazerność która nie ma granic wstydu i zwykłej ludzkiej przyzwoitości
roman l.
2 miesiące temu
... he, he, he - a za czyją kasę wykupił? Na pewno za finanse NBP.
Sławomir.
2 miesiące temu
Miał za co wykupić. Mógłby przejąć cały nakład.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
ska
2 miesiące temu
mam nadzijeę, ze wykupił za swoje a nie za nasze z NBP
Ololo
2 miesiące temu
Jak było 19%inflacji to co mistrz bankowosci mówił i robił. Nic a właściwie to ,co mu prezes ,guru polityki i naczelny strateg posypany łupieżem,naturalny obrzydliwiec kazał. Jego setki analityków potrafią to co każda średnio ogarnięta małpa. A stopy procentowe i ich polityka to tylko temat na skecze. I takiego mamy Prezesa Banku Centralnego. 100%bufon i pyszałek.
POLKA
2 miesiące temu
Jaszcząb dostał biegunki.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (366)
Padres
3 tyg. temu
Komuna wróciła
Piotr
2 miesiące temu
Tytuł mówi że Gapiński zapłacił za opublikowany list , czy to prawda czy zapłacił NBP?
Góral
2 miesiące temu
Obniżcie natychmiast te stopy procentowe oszuści! Ci co mają kredyty przez wąż są dobijani! Nie dość jak ktoś ma kredyt np 200 tys że musiał spłacić ustalone przez banki 300 tys to teraz po bandyckim podniesieniu stop procentowych musi spłacać 100% więcej czyli 600 tys. Nigdzie nie świecie nie ma czegoś podobnego!
Ffffff
2 miesiące temu
Podwyżkę mu dać. Za mało ma w korycie za kilkadziesiąt mld strat w zeszłych latach.
Ffffff
2 miesiące temu
Podwyżkę mu dać. Za mało ma w korycie za kilkadziesiąt mld strat w zeszłych latach.
...
Następna strona