Jak przyznaje w rozmowie z money.pl, Tadeusz Kościński konferencję prasową premiera Mateusza Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego oglądał w Londynie. To tutaj się urodził, tutaj ma rodzinę. I tutaj spędza kilkudniowy weekend, w Polsce pojawi się już we wtorek. Gmach Ministerstwa Finansów nie będzie dla niego nowy, gdyż w tym roku został wiceministrem finansów.
Plany? - W tej chwili jest oczywiście za wcześnie, żeby mówić o konkretnych rozwiązaniach dla resortu finansów, ale kierunki są jasne. Jestem za dalszym uszczelnianiem podatków, dalszą walką z szarą strefą i dalszą walką z mafiami podatkowymi - mówi w rozmowie z money.pl.
- Bez uczciwie płaconych podatków nie ma szkół, nie ma systemu edukacji, nie ma szpitali i sprawnej służby zdrowia - mówi.
- Jestem przekonany, że polskie finanse powinny być zdecydowanie bardziej cyfrowe. Dlatego jestem gorącym zwolennikiem obrotu bezgotówkowego, jestem zwolennikiem e-paragonów, jestem zwolennikiem nowoczesnych rozwiązań. Na to musimy stawiać, również w kontaktach podatnika z organami skarbowymi - dodaje. I takie deklaracje nie powinny dziwić. Tadeusz Kościński przez lata odpowiadał za pion kart w BZWBK. To właśnie stąd zna się z Mateuszem Morawieckim. Wprost można mówić, że jest to jego zaufany człowiek.
- Ministerstwo Finansów w ostatnich latach odsunęło się od rynku finansowego. Czas powrócić do dialogu, czas otwarcie informować o opracowywanych rozwiązaniach - mówi.
Jak przyznaje, jego zadaniem jest utrzymanie zrównoważonego budżetu w 2020 roku. - Nie ma i nie będzie planów podnoszenia podatków dla Polaków, dla Kowalskiego - deklaruje.
- W projekcie budżetu na przyszły rok zapisane są m.in. zmiany w kwestii akcyzy na niektóre towary i już zapowiedziane zmiany będziemy konsekwentnie wprowadzać. Wciąż otwarta jest kwestia podatku handlowego, który najprawdopodobniej będzie odłożony do połowy przyszłego roku - dodaje. I zaznacza, że o wszystkich ostatecznych rozstrzygnięciach będzie jeszcze informował. - Od lat mówi się o podatku od cukru w produktach, o podatku cyfrowym od międzynarodowych korporacji. Jestem zwolennikiem tych dyskusji - dodaje. Cały czas tłumi jednak nastroje: żadnych decyzji w tym zakresie nie ma. Konieczne są jednak wyliczenia i realna ocena sytuacji.
Jak mówi, w kwestii zniesienia limitu 30-krotności zmian składek na ZUS, istotna jest wspólna decyzja polityczna obozu Zjednoczonej Prawicy. W tej chwili nie chce się wypowiadać w tym temacie.
Jarosław Kaczyński tuż przed prezentacją nowego składu rządu tłumaczył, że wyzwaniem na najbliższe 4 lata będzie utrzymanie stabilnego wzrostu gospodarczego i tłumienie skutków ewentualnego spowolnienia światowej koniunktury.
- Spowolnienie gospodarcze ma wiele wymiarów. Nie mam wątpliwości, że utrzymanie wysokiego poziomu inwestycji oraz wsparcie dla polskich przedsiębiorców na rynkach międzynarodowych jest kluczowe dla dalszego rozwoju gospodarczego Polski - mówi.
Jak podkreśla, w Ministerstwie Finansów nie planuje żadnej rewolucji, a "ewolucję".