Zdaniem analityków Rada Polityki Pieniężnej może w listopadzie zdecydować o kolejnej podwyżce stóp procentowych NBP. W ich ocenie skala podwyżki będzie zależała od prognozowanej na grudzień inflacji. RPP zakłada, że inflacja do końca roku może wzrosnąć do 6 proc., a zdaniem analityków z ING będzie to nawet 6,8 proc. rok do roku w grudniu.
Kolejna podwyżka stóp jeszcze w tym roku?
- Naszym zdaniem kolejna podwyżka stóp w listopadzie, razem z nową projekcją inflacji, jest wciąż prawdopodobna. Oczekujemy podniesienia stóp o 25 pb, ale nie wykluczamy 50 pb. W 2022 stopa referencyjna powinna dotrzeć do docelowego poziomu 2 proc. - czytamy w komentarzu ING.
Z kolei analitycy PKO BP uważają, że na listopadowym posiedzeniu RPP najbardziej prawdopodobny jest brak zmian stóp procentowych.
- W trakcie 2022 r., ze względu na utrzymującą wyższą od oczekiwań NBP ścieżkę inflacji, kontynuowany będzie cykl podwyżek – do poziomu 1,25-1,50 proc. w grudniu 2022 r. - ocenili.
Także w opinii analityków DM BOŚ możliwe jest zaostrzenie polityki monetarnej w listopadzie lub grudniu.
Stopy wzrosną - to niemal pewne
Również zdaniem ekspertów Polskiego Instytutu Ekonomicznego skala podwyżek stóp będzie zdeterminowana przez listopadową projekcję inflacyjną. Uważają, że czwartkowa konferencja prasowa prezesa NBP nie odpowiedziała jednoznacznie na pytanie, czy ostatnia podwyżka stóp jest początkiem cyklu podwyżek.
Analitycy PIE prognozują, że do końca 2022 roku stopy procentowe wrócą na poziomy sprzed pandemii (1,5 proc.). Docelowy kształt polityki pieniężnej będzie jednak mocno uzależniony od sytuacji gospodarczej.
RPP podwyższa stopy procentowe. Jest uzasadnienie
Zwracają oni uwagę, że prezes NBP Adam Glapiński wskazuje, że problemy niedoborów na rynku energii sugerują zarówno możliwość spowolnienia aktywności gospodarczej, jak i utrzymania się wysokiej inflacji.
W środę Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe. Jak wskazał na czwartkowej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński, niespodziewana podwyżka stóp wynikała z chęci zaskoczenia rynku. Glapiński stwierdził, że decyzja RPP o podniesieniu stóp procentowych nie obniży bieżącej inflacji, ma nie dopuścić do utrzymania się podwyższonej inflacji w średnim okresie.