Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Podwyżki dla nauczycieli mogą się opóźnić. Minister tłumaczy

62
Podziel się:

Mimo wcześniejszych zapewnień podwyżki dla nauczycieli mogą się opóźnić i nie trafić na konta w marcu. Jak przekazała minister edukacji, Barbara Nowacka, "może się zdarzyć tak, że będzie to dopiero od kwietnia". Wskazała również powody możliwego opóźnienia.

Podwyżki dla nauczycieli mogą się opóźnić. Minister tłumaczy
Minister edukacji, Barbara Nowacka (PAP, PAP/Rafał Guz)

W połowie stycznia Barbara Nowacka pytana w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, kiedy najpóźniej nauczyciele otrzymają pieniądze na konta w związku z podwyżką, odpowiedziała: "Zakładamy, że od marca te podwyżki będą spływały na konta nauczycieli, przy czym trzeba też pamiętać, że będą spływały z wyrównaniem za styczeń i luty".

Zaznaczyła jednak wówczas, że "wszystko jest po stronie prezydenta".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Drugie dno afery wokół fuzji. Ekspert: wszystko wyjdzie 5 lutego

Barbara Nowacka wskazuje winnego opóźnień podwyżek

W czwartek natomiast odbyło się spotkanie w Ministerstwie Edukacji Narodowej, które miało na celu omówienie projektu rozporządzenia dotyczącego minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. Po spotkaniu Nowacka podkreśliła, że rząd Donalda Tuska był gotów wypłacić nauczycielom wynagrodzenia "właściwie od razu".

Natomiast ze względu na to, że zwlekano z powołaniem naszego rządu, a pan prezydent zawetował ustawę okołobudżetową, te wynagrodzenia prawdopodobnie nie przyjdą tak, jak zakładaliśmy, od marca z wyrównaniem od stycznia. Może się tak zdarzyć, że to będzie dopiero od kwietnia, nad czym bardzo ubolewamy - powiedziała minister.

Nowacka wyraziła również swoje rozczarowanie faktem, że prezydent zdecydował się podpisać budżet dopiero ostatniego dnia stycznia. - Nam zależało, żeby wynagrodzenia szły jak najszybciej, a pan prezydent dopiero wczoraj zdecydował się podpisać budżet. Budżet, który realnie poprawia sytuację polskich pracowników, w szczególności - polskich nauczycieli i nauczycielek - wskazała.

Szefowa MEN, dopytywana, jak bardzo jest pewne, że podwyżki będą od kwietnia, odpowiedziała, że "trochę to zależy od tempa negocjacji".

Nowacka podkreśliła, że rząd liczył na to, że po przejęciu władzy w grudniu, podwyżki będą wprowadzone jak najszybciej. - Jesteśmy, i mówię to bardzo osobiście, zasmuceni, że pan prezydent dla gry politycznej poświęcił spokój i bezpieczeństwo nauczycielek i nauczycieli - zaznaczyła.

Minister edukacji dodała, że gdyby prezydent Andrzej Duda zdecydował się od razu na podpisanie budżetu i ustawy okołobudżetowej, te wynagrodzenia "mogłyby być". Wskazała, że ze strony resortu edukacji robiono wszystko, żeby te działania były jak najszybsze.

Nie wiedzieliśmy, kiedy prezydent podpisze budżet, a spotkanie z centralami związkowymi było już przewidziane z wyprzedzeniem tygodniowym. Komisja Wspólna Rządu i Samorządu również wczoraj w ciągu dnia pozytywnie zaopiniowała budżet, którego pan prezydent do tego momentu nadal nie był uprzejmy podpisać - wskazała.

Nowacka oceniła, że prezydent ponosi odpowiedzialność za spowolnienie tej procedury, bo teraz wymaga to uzgodnień. Szefowa MEN przekazała również, że kolejne spotkanie ze związkowcami odbędzie się 8 lutego.

Zgodnie z zapowiedziami rządu, wynikające z Karty Nauczyciela średnie wynagrodzenie nauczycieli wzrośnie o ponad 1500 zł brutto. O 30 proc. i 33 proc., zależnie od stopnia awansu zawodowego, wzrosną też stawki minimalne wynagrodzenia zasadniczego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(62)
WYRÓŻNIONE
Krysia
11 miesięcy temu
To jest porazka Może dajcie nam te podwyżki w przyszłym roku! Żenujące jest takie zachowanie,czekamy na te podwyżki od lat,i dalej nie ma efektów Wstyd żeby trzeba wypłacać wyrównania,bo zarabia się poniżej najniższej krajowej.uwlaczajace to jest
Belfer
11 miesięcy temu
Przykre jest to że trąbią o podwyżkach a nic kompletnie w tym zakresie się nie dzieje. Wyrównanie inflacyjne to nie podwyżka jak już wcześniej ktoś wspomniał. Niektórzy jak również zauważyłem są przeciwni dawaniu dodatkowych funduszy jak to określone magistrowi od fikołków i osobom robiącym dodatkowe uprawnienia w Koziej Wólce. Rzeczywistość jest zgoła inna, hejt na nauczycieli jest ogromny od osób które nie mają bladego pojęcia o pracy w placówkach oświatowych (przecież nauczyciele to mają i tak dobrze- spotkałem się z takim stwierdzeniem). Otóż spieszę z wyjaśnieniem- pracuję jako pedagog specjalny w szkole specjalnej, miasto liczy około 600tyś mieszkańców więc nie jest to "Kozia Wólka". Dostosowanie treści edukacyjnych dla uczniów z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym nie odbywa się w ciągu godziny lecz jest to stały proces edukacyjny i codzienna praca po godzinach w domu, na własnych materiałach(papier, drukarka, toner do drukarki, prąd) za który nikt nie zapłaci dodatkowo. Indywidualizacja materiału dydaktycznego dla osób z ograniczonymi uwarunkowaniami psycho-fizycznymi nie należy do łatwych biorąc pod uwagę fakt odchodzenia od pracy stolikowej na rzecz konkretnych umiejętności. Serio Państwo uważacie że nauczyciel nie powinien zarabiać przyzwoicie za pracę, która tylko na umowie ma 18 godzin tygodniowo a faktycznie ten czas wykorzystuje w 2 dni. Nasuwa się więc pytanie- czy powinienem mieć resztę dni wolnych do końca tygodnia bo przecież wyrobiłem normę godzinową? Chcecie mieć młodzież niedostosowaną społecznie? Wykluczone osoby niepełnosprawne z życia które będą wyłączenie beneficjentami MOPR i PFRON utrzymywanymi z podatków? Skoro tak to gratuluję krótkowzroczności ponieważ takie osoby nie nauczą się w szkole myślenia perspektywicznego, akceptowalnych zachowań w miejscach publicznych, myślenia przyczynowo- skutkowego (ostrzegam skutek może być opłakany - kradzieże, rozboje, brak empatii). Pomyślcie Państwo nad przyszłością ponieważ brak chętnych w zawodzie nauczyciela przez kiepskie zarobki i coraz wiekszą liczbę osób w wieku emerytalnym prowadzi do analfabetyzmu i zachowań demoralizujących w środowiskach patologicznych które będą poszerzać swoje kręgi.
belfer
11 miesięcy temu
Pani Nowacka wszystko w Szkole zlikwiduje. Nie będzie prac domowych nie będzie religii , biologii, chemii, przyrody, historii. Na końcu nie będzie nauczycieli. Za to w piątki będą faceci w szpilkach i pończochach uczyć dzieci masturbacji i tolerancji. I to będzie zgodne z nowym duchem tych czasów.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (62)
Baska
11 miesięcy temu
Żartem jest to ,że nauczyciel mianowany dostanie 149 zł więcej brutto od początkującego Nie jest to krzywdzące??? Porazka Przecież nie zawsze nauczycielem początkującym jest osobą która zaczyna nowa prace z czysta karta U nas w szkole są nauczyciele którzy zaczynają swoją przygodę że szkola w wieku 35 lat,mając już spora wysluge W ten sposób zarabiają więcej niż mianowani będąc początkującymi, Chyba jakaś kpina Człowiek kształci się,douczą bo wiecznie za mało A nie zostaje wynagrodzony zaswa pracę Kiedyś na początku 2000 roku Nauczyciel miał etos Teraz nie ma ani poważania,ani godnej płacy Różnica między nauczycielem stażysta ,kontraktowym a mianowanym była kolosalna teraz nie ma nawet minimalnej przepaści..
Zosia
11 miesięcy temu
Dlaczego podwyższona najniższa krajowa nie jest wypłacana z wyrównaniem tylko od razu ludzie otrzymują wyższe wynagrodzenia pytam??? Ludzie nie czakja kilku miesięcy,tylko dostają od razu. Kpina ,kpicie z nauczycieli,wiecznie coś się przeciągnie,a to ustawa opóźniona,a to nie podpisana A prawda takazemacie nauczycieli w poszanowaniu,jak to możliwe że czeka się najpierw latami, na godziwe pieniądze,q jak już przyznają rzuca ochłapami to czeka się miesiące Wstyd wstyd wstyd Jak inne grupy wychodzą na ulicę strajkować, pieniądze znajdują się w trybie natychmiastowym,a co z nauczycielami???? Wstyd za taki kraj
e-wunio
11 miesięcy temu
Te obowiązkowe badania psychiatryczne to powinni zacząć od samej góry . Czy ta osoba jest przed , czy po leczeniu ??? bo robi dziwne wrażenie ?? Jak najszybciej i jak najdalej ją zabrać od polskich dzieci , bo narobi tyle ZŁA , że będzie nie do nadrobienia . SZKODA TYLKO POLSKICH DZIECI I MŁODZIEŻY --- Ostatnia wypowiedż tej pani o EMERYTACH ---TO JEDEN WIELKI SKANDAL !!! przecież jak się jej dobrze przyjrzeć , to jest już stara --bo marudzi .
Ivan88
11 miesięcy temu
To jest typowe. Jak poprzedni rząd dawał nagrody z okazji Dnia Edukacji Narodowej. W lipcu 2023 trąbili, że 1500 będzie, w sierpniu 1200. We wrześniu coś mamrotalu, że podatek, że składki... W październiku sali 765 zł netto. I takie to 1500 było. Nie jest ważne teraz za co, dla kogo, czy się należy. Ważne, jak oszukują. I teraz także żadne 30% nie było i nie będzie.
Okw
11 miesięcy temu
Kiedy będą obowiązkowe coroczne badania psychiatryczne nauczycieli? Chcemy mieć pewność, że nasze dzieci uczą ludzie zdrowi na umyśle.
...
Następna strona