Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Polacy popuszczają pasa na święta. W tym roku Mikołaj będzie bogatszy

16
Podziel się:

W tym roku co drugi Polak planuje ograniczyć wydatki świąteczne, co jest spadkiem - albo poprawą, w zależności od punktu widzenia - w porównaniu do zeszłego roku, gdy oszczędzało aż 75 proc. konsumentów - wynika z badania przytoczonego przez "Rzeczpospolitą"

Polacy popuszczają pasa na święta. W tym roku Mikołaj będzie bogatszy
Polacy będą mniej oszczędzać na wydatkach świątecznych w 2025 r. (Adobe Stock, malgo_walko)

Według badania UCE Research i Grupy Offerista, które jako pierwsza poznała "Rz", nastroje konsumentów w Polsce uległy poprawie.

49,4 proc. Polaków zamierza w tym roku oszczędzać na świątecznych wydatkach, takich jak zakupy, prezenty czy wyjazdy. To znaczny spadek w porównaniu do zeszłego roku, kiedy aż 73,2 proc. deklarowało chęć oszczędzania.

Obecnie 39,6 proc. Polaków nie planuje ograniczać świątecznych wydatków, co jest wzrostem w porównaniu do 18 proc. z poprzedniego roku. Robert Biegaj z Grupy Offerista zauważa, że choć inflacja nadal rośnie, jej wpływ na społeczeństwo jest mniejszy niż rok temu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Paliwo, które nas napędzało, się wypala". Mija 35 lat polskiej wolności gospodarczej

- Polacy widzą, że inflacja znowu idzie w górę, choć jej wskaźnik jest wyraźnie mniejszy niż rok temu, to mimo wszystko w społeczeństwie wciąż czuć ducha oszczędności - powiedział Biegaj.

Różnice w odczuwaniu inflacji

Biegaj podkreśla, że nie wszyscy Polacy odczuwają inflację w równym stopniu. - Są przecież grupy społeczne, które to mniej odczuwają, tj. zauważają te zjawiska, ale na zasadzie, że właściwie nic wielkiego się nie dzieje. Są to z reguły osoby, które najwięcej zarabiają, mieszkają też w największych miastach itd. - dodał.

Respondenci badania wskazali również, na czym zamierzają oszczędzać w tym roku. Najwięcej, bo 44,3 proc., planuje oszczędzać "na wszystkim po trochu". Dla handlu te zmiany w postawach konsumentów mogą oznaczać lepszy sezon zakupowy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
Hakerr
4 dni temu
Ograniczyć zakupy do minimum bo państwo żyje z waszych pieniędzy a wygłodniali posłowie PO trzynastym konsumują bez umiaru.
Rafał
4 dni temu
Też sporo wydałem, ale mam nadzieję, że święta będą spokojne a ja spokojnie będe mógł sobie wypić zasłużoną choć jedną Perłę w któryś świąteczny wieczór.
artur
4 dni temu
nie wiem ile i co Polacy kupują na tzw. święta, ja poza dodatkowym kosztem "susz" zastępuje mi teraz zakwas to w zasadzie normalnie bez wielkich szałów a, i karpia kupię ale to i tak ryby kupuje w miarę często bo lubię robimy większy obiad jak dzieci przyjeżdżają ale tak się dzieje co najmniej raz w miesiącu i tyle szału efekt nie wyrzucam jedzenia, a jako były wychowanek P. D. DZ nie znoszę wręcz wyrzucania jedzenia
NAJNOWSZE KOMENTARZE (16)
Dziwny89
wczoraj
to że tam kasjerki mają wylane bo więcej zagadane są zagadane do południa robią błędy narobią manka w kasach nie znaczy że kasjerka ma mnie obrabiać na cenach po południu! Po zmianie zmian!
Dziwny89
wczoraj
w gazetkach promują to i to po takich i takich cenach tak od daty do daty. Idę jest mi nabijane inaczej. Manko mają w kasie próbują mnie obrobić? Jeszcze raz oskarżę ich o Kradzież bo zawsze biorę ze sobą paragony!
Dziwny89
wczoraj
To Jest Sląsk Podbeskidzie!
Dziwny89
wczoraj
nie 27 czy 18 jak jej się ustawi z niechcenia tylko 20 deko ja poradził bym PIH do Zeta wpaść bo tam cenówki nie zgadzają się z produktami pod cenówkami są inne ceny jak nabite na paragonach.
Dziwny89
wczoraj
ide po ser może być 5/8 deko więcej/ rozumiem 2/4 deko więcej ale to nie potrafi ustawić maszyny? czy chce wybić mi forse z kabzy. Ja następny raz się będę upierał że chce dokładnie 20 deko i huk