Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|
aktualizacja

Polacy wrzucają ich zdjęcia do sieci. UODO ostrzega: te dane mogą ułatwić wyłudzenie

3
Podziel się:

Zdjęcia kart pokładowych na lotnisku to jeden z symboli wakacyjnego lub służbowego wyjazdu w mediach społecznościowych. Tymczasem zawierają one nasze dane osobowe. A te mogą posłużyć oszustom lub cyberprzestępcom do tego, żeby nam uprzykrzyć podróż lub nawet okraść z pieniędzy.

Polacy wrzucają ich zdjęcia do sieci. UODO ostrzega: te dane mogą ułatwić wyłudzenie
Karta pokładowa zawiera nasze dane osobowe i informacje o podróży (Adobe Stock)

Karta pokładowa to dokument, który zawiera informacje na temat pasażera i jego podróży. Kod kreskowy lub QR kryje następujące dane, w zależności od przewoźnika:

  • numer rezerwacji (PNR),
  • informacje o bilecie i taryfie,
  • szczegóły programu lojalnościowego (np. numer karty członkowskiej),
  • trasę podróży,
  • datę startu rejsu,
  • klasę podróży,
  • numer miejsca.

Aby odczytać imię i nazwisko pasażera, trasę podróży, datę i godzinę wylotu, a nierzadko również numer biletu elektronicznego lub PNR, nie trzeba jej jednak skanować. Najczęściej znajdziemy je wydrukowane na samej karcie pokładowej.

Znając linię lotniczą oraz numer rezerwacji oraz imię i nazwisko pasażera, można zalogować się do systemu zarządzania rezerwacją. A tam anulować rezerwację, w przypadku taryf bezzwrotnych, tracąc koszty biletu, albo dokonać innych zmian, niekoniecznie zgodnych z życzeniem pasażera. Na tym nie koniec potencjalnie przykrych konsekwencji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Typowe Duty Free skończyło się, gdy Polska weszła do UE"

Kradną tożsamość i wyłudzają odszkodowania należne pasażerom

Zarówno w money.pl, jak i w serwisie WP Turystyka, opisywaliśmy historie pasażerów, którzy padli ofiarami kradzieży tożsamości. Posługując się ich danymi, ktoś za pośrednictwem firmy AirHelp wyłudził należne im odszkodowanie za opóźniony lot od linii lotniczych Wizz Air. I choć mechanizm kradzież tożsamości nie był możliwy do ustalenia, przynajmniej część niezbędnych do złożenia wniosku danych, znajdziemy właśnie na karcie pokładowej.

- Na kartach pokładowych zazwyczaj widnieje zestaw danych, które mogą posłużyć do wyłudzenia odszkodowania za spóźniony lot albo to ułatwić. Przewoźnicy mogą co prawda wymagać różnych danych do wypłaty takiego odszkodowania, także innych niż np. na bilecie lotniczym, jednak często wymagane są dane pasażera oraz informacje dotyczące lotu, a te widnieją na karcie pokładowej czy bilecie - ostrzega Karol Witkowski, rzecznik prasowy Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

"W każdym przypadku pasażerom rekomendujemy ochronę własnych danych osobowych znajdujących się na karcie pokładowej. Warto unikać wyrzucania ich w miejscach publicznych oraz publikowania zdjęć w sieci" - dodaje w odpowiedzi na pytania money.pl biuro prasowe Polskiej Grupy Lotniczej, do której należą m.in. Polskie Linie Lotnicze LOT i spółka handlingowa LS Airport Services.

Papierowe karty pokładowe odchodzą do lamusa?

Papierowe karty pokładowe składają się z dwóch części - dłuższej i krótszej, oddzielonych perforacją. Jeśli pasażer nadaje bagaż rejestrowany, do krótszego odcinka przykleja się kwit bagażowy. To dlatego, że nierzadko przy bramce wyjściowej do samolotu ta dłuższa część jest odrywana i zostaje na lotnisku. Co się z nią dzieje?

"Coraz częstsze korzystanie z elektronicznych kart sprawia, że praktyka ta stopniowo zanika. Odrywanie fragmentów kart pokładowych ma miejsce głównie w przypadku rejsów czarterowych, lotów wymagających szczegółowej kontroli wizowej lub w sytuacjach, gdy procedury przewoźnika tego wymagają. Oderwane części kart pokładowych są po zakończeniu rejsu niszczone w sposób uniemożliwiający odczytanie danych, a następnie utylizowane w strefie zastrzeżonej lotniska" - dodaje biuro prasowe Polskiej Grupy Lotniczej.

Papierowe karty pokładowe z czasem przejdą do lamusa. Wielu przewoźników posiada własne aplikacje mobilne, które umożliwiają zakup biletu, odprawę on-line oraz zapisanie karty pokładowej w pamięci urządzenia. O ile nie nadajemy bagażu rejestrowanego, nie musimy w ogóle korzystać ze stanowiska check-in na lotnisku i odbierać papierowej karty pokładowej.

O krok dalej idą tanie linie lotnicze. Te za wydrukowanie karty pokładowej w porcie lotniczym pobierają dodatkową opłatę. Ryanair, największa tania linia lotnicza w Europie, chce wyeliminować papierowe karty pokładowe z obiegu. Już 80 proc. pasażerów tego przewoźnika posługuje się mobilną kartą pokładową w aplikacji. Od 1 maja 2025 r. wejście na pokład Ryanaira będzie możliwe tylko z kartą pokładową w smartfonie, nawet wydrukowane samodzielnie w domu papierowe wersje nie będą przez przewoźnika akceptowane.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
Rozbawiony ig...
5 dni temu
To dopiero będzie wysyp kradzieży tożsamości! Ale skoro wszyscy chcą mieć elektroniczny obieg biletów, to niech mają! W końcu linie lotnicze zrobią to co robią banki! Kradzieży NIE MA, gdy zlecenie zostało wydane z urządzenia klienta!!
Kangur
2 dni temu
Nie wiem o jakich lotniskach mówi autor artykułu ale na wszystkich lotniskach gdzie używałem standardowej karty pokładowej odrywano mniejszą część karty albo nic nie odrywano.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
Kangur
2 dni temu
Nie wiem o jakich lotniskach mówi autor artykułu ale na wszystkich lotniskach gdzie używałem standardowej karty pokładowej odrywano mniejszą część karty albo nic nie odrywano.
Rozbawiony ig...
5 dni temu
To dopiero będzie wysyp kradzieży tożsamości! Ale skoro wszyscy chcą mieć elektroniczny obieg biletów, to niech mają! W końcu linie lotnicze zrobią to co robią banki! Kradzieży NIE MA, gdy zlecenie zostało wydane z urządzenia klienta!!