Renfe, hiszpański państwowy operator kolejowy, wyznaczył trasy alternatywne między dwoma największymi miastami, Barceloną i Madrytem, jednak omijają one sieć kolei dużych prędkości. Wszystko po to, aby zapewnić sprawny transport pasażerów. To może wiązać się z opóźnieniami, gdyż cały ruch na głównej magistrali został zawieszony. Jak długo potrwają utrudnienia? Tego jeszcze nie wiadomo.
Powodem zawieszenia jest kradzież kabli zasilających. Jak poinformowała lokalna policja, w miejscowości Santa Oliva zatrzymana została osoba podejrzana o popełnienie przestępstwa. Jest nim 19-letni mężczyzna - podaje katalońska policja. Zaznacza również, że będzie prowadzone śledztwo i nie wyklucza się dalszych aresztowań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oto najszybsze pociągi świata
Hiszpańska kolej, zarządzana przez państwową spółkę z Renfe, może pochwalić się rekordami w czasie pokonywanej trasy. Na zawieszonej obecnie linii między dwoma największymi miastami, czyli Madrytem a Barceloną, pociągi osiągają prędkość do 320 km/h.
"Hiszpańska duża prędkość", czyli Alta Velocidad Espanola (AVE) osiągnęła na wspomnianej trasie maksymalną prędkość testową, która wynosiła 404 km/h.
Renfe zarządza kolejami dużych prędkości w ramach większej państwowej marki: spółki ADIF. Na rynku działa od 1992 r. i przez trzy dekady rozbudowała jedną z największych sieci KDP w Europie.