Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Polskie firmy wskazały największe bariery rozwoju. To je boli najbardziej

17
Podziel się:

Największą barierą średnich i dużych przedsiębiorstw w Polsce są koszty pracy, czyli m.in. pensje pracowników - wynika z raportu firmy Grant Thornton. Ekonomista Marcin Mrowiec ocenia, że nie jest to zaskoczeniem i wskazuje np. na silne podwyżki płacy minimalnej.

Polskie firmy wskazały największe bariery rozwoju. To je boli najbardziej
Wysokie ceny energii to problem m.in. dla polskich hut, zdjęcie ilustracyjne (Adobe Stock, tunedin)

Grant Thornton cyklicznie bada bariery, ograniczające rozwój biznesu na świecie. "Pytamy średnie i duże firmy w 32 najważniejszych gospodarkach świata o siedem czynników, które mogą ograniczać rozwój firm. Badaniem objęta została również Polska" - pisze firma we wprowadzeniu do raportu.

Okazało się, że najważniejszą barierą rozwoju, na którą wskazują średnie i duże firmy w Polsce, są koszty pracy. Wskazało na nie 86 proc. ankietowanych przedsiębiorców.

"Ten wynik nie jest zaskoczeniem w kontekście silnych podwyżek płacy minimalnej w roku bieżącym i w latach poprzednich, którym towarzyszyła presja płacowa na większości szczebli 'drabiny wynagrodzeń', będąca pokłosiem rekordowo niskiej stopy bezrobocia" - ocenia główny ekonomista Grant Thornton Marcin Mrowiec.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polska na celowniku hakerów. Jak firmy powinny dbać o cyberbezpieczeństwo?

Firmy wskazują na pensje pracowników

Specjaliści firmy zwracają uwagę, że wskutek miksu wysokiej inflacji w ostatnich latach oraz napiętej sytuacji na rynku pracy pensje w Polsce wzrosły w 2023 r. o 12,5 proc. Dwucyfrowy wzrost płac Grant Thornton przewiduje również w tym roku.

Główny ekonomista Grant Thornton wskazał, że biorąc pod uwagę sytuację demograficzną - ciągły odpływ netto pracowników z rynku pracy - bariera wysokich kosztów pracy prawdopodobnie również w kolejnych latach będzie najwyżej na liście przedsiębiorców.

"Odpowiedzią przedsiębiorstw powinno być zwiększanie efektów skali poprzez inwestycje w automatyzację i robotyzację, wychodzenie na rynki zagraniczne oraz konsolidowanie wokół siebie mniejszych graczy" - komentuje Mrowiec.

Cen energii blokują rozwój firm

Drugą najczęściej wskazywaną barierą, która w odczuciu przedsiębiorców blokuje rozwój firmy, to ceny energii. Jako "silną" lub "bardzo silną" przeszkodę w rozwoju wskazało ją 83 proc. ankietowanych.

Mimo że od czasu kryzysu energetycznego z 2022 r. ceny prądu wyraźnie spadły, to nadal utrzymują się na wysokim poziomie. Część przedsiębiorców może liczyć na limity ustalone w ramach mrożenia stawek czy wsparcie w ramach programów rządowych.

Na miejscu trzecim wśród barier znalazła się znów niepewność ekonomiczna, którą odczuwa blisko trzy czwarte zarządzających firmami. Na czwartym miejscu znalazła się natomiast biurokracja. Odsetek wskazujących na nią firm wzrósł z 49 do 56 proc.

Polska nadal wypada negatywnie, jeśli chodzi o bariery dla biznesu

Pracodawcy wciąż narzekają na brak wykwalifikowanych pracowników na rynku. Jako "silną" lub "bardzo silną" barierę wskazała to połowa przebadanych w Polsce firm. Średnia w grupie 32 przebadanych państw wynosi 47 proc., a w Europie - 49 proc.

Nieznacznie (do 40 proc.) urósł odsetek firm, które mówią o braku popytu jako istotnej barierze w rozwoju. Najmniej dokuczliwą przeszkodą jest dostęp do finansowania. Narzeka na nią jedynie 28 proc. ankietowanych firm, nieco mniej niż przed rokiem.

W ocenie Grant Thornton, choć perspektywy wzrostu polskiej gospodarki kreślone przez światowe instytucje wyglądają dość optymistycznie na tle Europy i świata, to Polska nadal wypada negatywnie w badaniu barier rozwojowych, plasując się na 4. pozycji wśród wszystkich przebadanych krajów.

Po wyciągnięciu średniej arytmetycznej ze wszystkich siedmiu analizowanych obszarów okazuje się, że w Polsce blisko dwie trzecie średnich i dużych firm postrzega je jako istotne hamulce rozwojowe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(17)
Man
1 tyg. temu
A to wszystko wina drogiego państwa = wysokie podatki od wszystkiego i wszędzie. Tanie państwo to podstawa. A nie rozdmuchana leniwa budżetówka.
anTYP
1 tyg. temu
ceny nośników energii, wyższe Podatki, ZUS... wszystko hamują rozwój gosPOdarczy
obser
1 tyg. temu
Po pensjach PIS rozdawanych swoim trudno będzie o racjonalizm, swoim 30tys do 100tys za m-c a na dole zwyżki aby naród widział, że się dzielą tylko te podwyżki zjada inflacja i naród ciągle chce więcej
Jdjxjd
1 tyg. temu
Ciekawe za ile pracuje Pan Marcin Mrowiec ???
Prażak
1 tyg. temu
Sygnał końca podwyzek wysłany bardzo wyraźnie! A skoro prezesów tych wszystkich koncernów bolą wydatki na pensje to moze zmienic system wynagradzania?? Pensja minimalna i 20 % z zyskow do podzialu wsrod pracowników.