Federacja Rosyjska jest zwykle eksporterem paliwa i jego dostawcą na rynki międzynarodowe, ale konieczność nieplanowanych napraw po ukraińskich atakach na rafinerie zmusiła firmy naftowe do importu.
Rosja zwiększyła zakup benzyny na Białorusi po ukraińskich atakach na rafinerie
Rosja 1 marca zakazała eksportu benzyny, a - jak twierdzą źródła znające dane statystyczne - w pierwszej połowie miesiąca sprowadziła z Białorusi prawie 3 tys. ton paliwa. W lutym import wynosił 590 ton, a w styczniu w ogóle nie było dostaw benzyny z Białorusi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwa źródła w przemyśle naftowym podały, że trwają rozmowy na temat dalszego importu między rządem i firmami naftowymi. Jedno z tych źródeł dodało, że rozmowy są trudne, bo Białoruś woli eksportować swą benzynę na rynki międzynarodowe.
Drugie źródło dodało, że wielkość importu, o który będzie zabiegać Rosja, zależy od tempa napraw w rafineriach. Według źródeł w branży naftowej Rosja może zwiększyć dostawy ropy do białoruskich rafinerii w zamian za dodatkowe produkty naftowe.
Białoruś zwykle eksportuje produkty naftowe na rynki międzynarodowe przez rosyjskie porty na Bałtyku na mocy długoterminowych umów tranzytowych. W kraju są dwie rafinerie: w Nowopołocku oraz w Mozyrzu. Każda z nich może produkować 12 mln ton produktów naftowych rocznie (około 240 tys. baryłek dziennie), ale zwykle nie wykorzystują tego potencjału i wytwarzają 9 mln ton rocznie.
W piątek brytyjski dziennik "Financial Times" podał, że Stany Zjednoczone naciskają na Ukrainę, by wstrzymała ataki z użyciem dronów na rafinerie w Rosji. Według Waszyngtonu ataki powodują wzrost cen ropy, a także skutkują odwetem.
Ukraińska wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olha Stefaniszyna odparła, że Ukraina rozumie wezwania USA, ale broniąc się przed agresją, wykorzystuje te zasoby i możliwości, które posiada.