Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Potrzebujemy wspólnego rynku energii. Macron przestrzega przed zimą bez rosyjskiego gazu

Podziel się:

Potrzebujemy jedności i finansowej solidarności europejskiej w tworzeniu wspólnego rynku energii - stwierdził prezydent Francji, opowiadając się za utworzeniem takiego rynku w Europie. - Musimy przygotować się na zimę bez gazu rosyjskiego i na kolejną zimę - stwierdził Emmanuel Macron na konferencji prasowej w Brukseli po dwudniowym posiedzeniu Rady Europejskiej.

Potrzebujemy wspólnego rynku energii. Macron przestrzega przed zimą bez rosyjskiego gazu
Emmanuel Macron, prezydent Francji (GETTY, Bloomberg)

- Musimy przygotować się na zimę bez gazu rosyjskiego i na kolejną zimę, tworząc wspólny rynek energii w Europie – oświadczył prezydent Emmanuel Macron w piątek na konferencji prasowej w Brukseli po dwudniowym posiedzeniu Rady Europejskiej.

- Potrzebujemy jedności i finansowej solidarności europejskiej - dodał prezydent Francji, opowiadając się za utworzeniem takiego rynku w Europie.

Macron: potrzebujemy wspólnego rynku energii

Przypomnijmy, że polscy politycy o podjęcie tych działań apelowali już ponad dekadę temu, ale dopiero rekordowe ceny surowca, w połowie puste magazyny, świecące czerwonym kolorem pod koniec ubiegłego roku oraz wojna w Ukrainie i kryzys energetyczny giełdy zmusiły UE do działania.

Jak pisaliśmy w money.pl, podejść do tematu było co najmniej kilka. Dzięki staraniom prof. Buzka wdrożona została gazowa dyrektywa SOS, później o wspólne zakupy zabiegał również ówczesny premier Marcinkiewicz, a w 2013 roku starania podjął Donald Tusk z pakietem 5 punktów solidarnościowych.

Macron dodał, że zadaniem UE i Komisji Europejskiej jest próba ustalenia limitów cen gazu oraz korytarzy przesyłu surowca, do czego ma mandat KE. - Musimy zablokować spekulacje na rynku energii i obniżyć ceny gazu – podkreślił Macron.

Francja wycofa się z Traktatu Karty Energetycznej

Prezydent zapowiedział również, że Francja wycofa się z Traktatu Karty Energetycznej (TKE). Tekst ten, przyjęty w 1994 r., został uznany we Francji za "zbyt chroniący paliwa kopalne i niezgodny z celami porozumienia paryskiego".

Wysoka Rada ds. Klimatu oceniła w czwartek, że Francja i UE powinny opuścić TKE. - Ten traktat jest niezgodny z "harmonogramami dekarbonizacji", przewidzianymi w porozumieniu paryskim – zauważył Macron.

Prezydent potwierdził swoje wcześniejsze deklaracje, że Francja będzie uczestniczyć w odbudowie Ukrainy zniszczonej przez wojnę.

Zapewnił też, że UE zamierza walczyć z problemami żywnościowymi, spowodowanymi przez wojnę na Ukrainę i dostarczać żywność do Afryki.

Macron poinformował również, że Francja zaprasza Mołdawię do uczestnictwa w paryskiej konferencji w listopadzie, której celem jest wsparcie tego kraju w kontekście zagrożenia związanego z wojną na Ukrainie i rosyjską inwazją.

Ustalenia ze szczytu

Macron przypomniał również ustalenia z czwartku z przywódcami Hiszpanii i Portugalii ws. przyspieszenia rozwoju połączeń energetycznych i wzmocnienia transformacji energetycznej w ramach tzw. Zielonego Ładu, w szczególności poprzez ułatwienie dostępu do źródeł i alternatywnych szlaków energetycznych dla Europy.

Przywódcy uzgodnili cztery punkty dotyczące połączeń energetycznych między Portugalią, Hiszpanią i Francją: zrezygnowali z projektu gazociągu MidCat i zapowiedzieli stworzenie korytarza zielonej energii, łączącego Portugalię, Hiszpanię i Francję z siecią energetyczną UE.

Liderzy trzech państw uzgodnili też sfinalizowanie długoterminowych połączeń gazowych ze źródeł odnawialnych między Portugalią i Hiszpanią, a mianowicie połączenia Celourico da Beira i Zamora (CelZa); omówili postępy w budowie gazociągu morskiego z Barcelony do Marsylii (BarMar), bezpośrednio łączącego półwysep Iberyjski z Europą Środkową.

Traktat Karty Energetycznej został podpisany w grudniu 1994 r.; jego sygnatariuszami jest 55 państw z Europy i Azji (w tym 51 państw ratyfikowało Traktat). Członkiem TKE jest także Unia Europejska. Traktat powstał jako platforma współpracy pomiędzy krajami posiadającymi surowce energetyczne i potrzebującymi inwestycji, a krajami posiadającymi kapitał, które chciały te surowce importować. Jego głównym celem było zabezpieczenie interesów obu tych grup poprzez ustanowienie przepisów dotyczących ochrony inwestycji i tranzytu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP