Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Prezydent Duda o wykupywaniu cukru ze sklepów: nie wiadomo po co

95
Podziel się:

Mnożą się kryzysy związane z wojną w Ukrainie. Polacy boją się tego, że dojdzie do niedoboru energii, opału, a klienci rzucili się na produkty spożywcze, dlatego niektórych – np. cukru – zaczęło brakować. Na temat problemów z żywnością w poniedziałek wypowiedział się w Radiu Zet prezydent Andrzej Duda.

Prezydent Duda o wykupywaniu cukru ze sklepów: nie wiadomo po co
Prezydent Andrzej Duda zapewnia, że nie ma "poważnej" obawy, aby na polskim rynku pojawiły się problemy z dostępem żywności (East News, Piotr Kamionka, Reporter, Michal Ryniak)

W lipcu 2022 r. sprzedaż cukru w sklepach małoformatowych osiągnęła rekordowy poziom 13,3 mln kg. To o 83 proc. więcej niż rok temu i ponad dwa razy więcej niż w czerwcu tego roku – informował serwis dlahandlu.pl. W efekcie panicznych zakupów zaczęło brakować tego produktu na sklepowych półkach. Część sieci wprowadziło reglamentację towaru.

Nie ma w tej chwili poważnej obawy, aby na polskim rynku zaistniały problemy z żywnością, choć ma się wrażenie, że niektóre osoby jakby chcą wywołać panikę na rynku, choćby to wykupywanie cukru jakiś czas temu na potęgę, nie wiadomo po co – uspokajał natomiast prezydent Andrzej Duda na antenie Radia Zet.

Dodał, że polskie rolnictwo zapewnia nam "samowystarczalność żywnościową".

Brak nawozów uderzy w rynek spożywczy

Tymczasem w minionym tygodniu Zarząd Grupy Azoty poinformował o czasowym zatrzymaniu pracy instalacji do produkcji: nawozów azotowych, poliamidu 6 oraz kaprolaktamu. Decyzję uzasadniono "nadzwyczajnym i bezprecedensowym wzrostem cen gazu ziemnego". Ograniczenie produkcji nawozów ogłosiły również Zakłady Azotowe Kędzierzyn należące do Grupy Azoty. Analogiczną decyzję o wstrzymaniu produkcji nawozów ze względu na wysokie ceny gazu podjął Anwil, który należy do PKN Orlen.

To zły znak dla rynku spożywczego. Przedsiębiorcy i organizacje branżowe alarmują, że wstrzymanie produkcji pociągnie za sobą brak dwutlenku węgla, wykorzystywanego m.in. przez zakłady mięsne, browary, producentów napojów czy serów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(95)
WYRÓŻNIONE
Koni
2 lata temu
Jeżeli wykupują to chyba wiedzą po co. Nie każdego stać tak jak pisowskich milionerów, żeby kupić sobie całą cukrownie.
Już czas
2 lata temu
Nie ma obawy, żeby brakowało żywności na rynku ale jest obawa, że wzrost ich cen będzie stanowił skuteczną barierę uniemożliwiającą nabycie . Najbardziej zagrożeni taką sytuacją już teraz są emeryci, którym świadczenia zwaloryzowano raptem o 7 procent podczas gdy sam wzrost cen artykułów spożywczych w tym roku jest znacznie wyższy od inflacji (16%) i nie pomogą tu żadne 13 a tym bardziej 14 "emerytury".
PiSzydent
2 lata temu
Brakiem węgla i gazu jakoś się nie interesuje.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (95)
Osel
2 lata temu
Nie wiadomo po co to on został prezydentem.
To mówisz Adr...
2 lata temu
że zadekretowałeś cenę węgla jednym podpisem poniżej tysiąca złotych?
taka prawda
2 lata temu
Twórcy tzw."Nowego Ładu" w normalnym państwie zostali by rozstrzelani bez sądu w trybie natychmiastowym.A u nas nadal siedzą przy korycie i w zastraszającym tempie niszczą Polskę i Polaków
proste
2 lata temu
Wyżywienie ponad 6 milionów niepracujących imigrantów musi kosztować i ktoś za to musi zapacić w cenach produktów
Baba
2 lata temu
Moze będą ludziska bimber produkować. Alkohol to przecież przepustka do świata baśni, a weź i żyj w naszym kraju na trzeźwo.
...
Następna strona