O sprawie jako pierwsze poinformowało Radio Zet. Rozgłośnia poinformowała, że "na autostradach i ekspresówkach pojawią się progi zwalniające. Testy ruszą jeszcze w tym miesiącu". - Progi mają być rozkładane tymczasowo - powiedział rzecznik GDDKiA Szymon Piechowiak, cytowany przez stację radiową.
GDDKiA odnosi się do progów zwalniających na autostradach
Na doniesienia dziennikarzy zareagowała GDDKiA. W komunikacie prasowym dyrekcja napisała: "media pełnią niezwykle istotną funkcję społeczną, dostarczając informacji i wpływając tym samym na opinię publiczną. Dlatego tak ważne jest, aby podawane przez nie dane były wiarygodne i kompletne. Przekazywanie szczątkowych informacji na dany temat może wprowadzać w błąd i przyczyniać się do szerzenia nieprawdziwych informacji (tzw. fake news)".
Dementujemy nieprawdziwe informacje, pojawiające się w przestrzeni publicznej, o rzekomym wprowadzaniu progów zwalniających na autostradach i drogach ekspresowych. Rozpoczynamy pilotażowe wdrożenie rozwiązań, które będą stosowane wyłącznie podczas wykonywania prac utrzymaniowych i ograniczone do pasa awaryjnego lub pasa tymczasowo wyłączonego z ruchu - wyjaśnia GDDKiA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ocenie Dyrekcji taki krok przyczyni się do "poprawy bezpieczeństwa podczas prac utrzymaniowych na drodze". Jednak, jak zapewnia GDDKiA w komunikacie, "nie ma mowy o instalowaniu progów zwalniających na pasach ruchu".
Dyrekcja podkreśla, że podczas spotkań z branżą wielokrotnie podnosiła temat bezpieczeństwa osób prowadzących prace na drogach krajowych, jak i użytkowników dróg. I podała statystyki, z których wynika, że od lipca 2020 r. do czerwca 2022 r. "na drogach krajowych doszło do 179 zdarzeń z udziałem firm wykonujących prace w pasie drogowym. Niestety zginęło w nich 14 osób, a 63 osoby zostały ranne". Przeważnie dochodziło do najechania na pracowników lub wykorzystywane przez nich pojazdy.
Dlatego właśnie na niektórych drogach pojawią się szerokie listwy na pasach awaryjnych w ramach pilotażowego programu. Najechanie na nie kołem ma "obudzić" kierowcę, by zdążył zmienić pas ruchu. Co istotne, listwy te pojawią się wyłącznie w tych miejscach, gdzie będą trwały prace drogowe. GDDKiA zauważa, że takie rozwiązanie sprawdziło się np. w Niemczech.
Gdzie pojawią się listwy?
Zgodnie z planami drogowców pilotażowe progi, czy też listwy, pojawią się obok jednej z inwestycji w województwie łódzkim. - Oczywiście oprócz testów, które prowadził producent, my sami zrobiliśmy sobie taki mały poligon doświadczalny, rozłożyliśmy te progi na placu manewrowym, na które najeżdżaliśmy przy odpowiedniej prędkości. To wszystko wygląda dobrze, stąd też będziemy je pilotażowo stosować - wyjaśnił w rozmowie z PAP rzecznik GDDKiA Szymon Piechowiak.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.