10 czerwca ma być dla nich "czarnym poniedziałkiem". Zacznie się od symbolicznego przyjścia do pracy w czarnych ubraniach. "To odzwierciedla nastroje panujące wśród zatrudnionych w tej Służbie" - czytamy w komunikacie.
Informację wydał Zarząd Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Inspekcji Weterynaryjnej, który w miniony piątek zdecydował o zaostrzeniu protestu.
- Czas, rodzaj i ich intensywność zależeć będą od reakcji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, któremu Inspekcja Weterynaryjna podlega. Nie wszystko chcemy zdradzać od razu. Zapewniamy jednocześnie, że w czasie zaostrzenie protestu cały czas będziemy gotowi do podjęcia rozmów i wspólnego rozwiązania narosłych problemów -mówi Sara Meskel przewodnicząca OZZPIW.
Co planują pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej? Przede wszystkim blokady dróg na terenie całego kraju, a także głodówka.
Jak czytamy w komunikacie, dotychczasowe rozmowy z ministrem Ardanowskim kończyły się fiaskiem.
"Chodzi m.in. o niezrealizowanie osobistego zobowiązania Ministra Ardanowskiego w sprawie przekazania do końca I kwartału tego roku 40 mln złotych na wzrost wynagrodzeń oraz zaniechanie wspólnej pracy nad rozwiązaniami mającymi na celu poprawę funkcjonowania Inspekcji Weterynaryjnej" - piszą związkowcy w komunikacie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl