Wyniki tegorocznego badania przytacza środowa "Gazeta Wyborcza". Pod lupę wzięto 1034 pracowników, ale bez kadry zarządzającej, a także 200 pracodawców – właścicieli firm, partnerów czy członków zarządu.
Pierwszy wniosek z badania jest taki, że przedsiębiorcy deklarują prawie trzy godziny pracy więcej tygodniowo. To sporo, biorąc pod uwagę, że pracownicy i pracownice na pracę przeznaczali prawie 41 godzin tygodniowo.
Oznacza to, że możemy spędzać w biurze jeszcze więcej, niż wynika z danych Eurostatu za ubiegły rok. Okazało się wówczas, że Polki i Polacy poświęcają średnio 39,3 godzin tygodniowo na obowiązki służbowe, co czyni nas jednymi z najdłużej pracujących w Europie po Grekach i Rumunach. "Nic więc dziwnego, że po tak długim tygodniu pracy jesteśmy po prostu zmęczeni" - zauważa dziennik
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Gazeta Wyborcza" pisze, że zarówno pracownicy, jak i pracodawcy wskazywali w badaniu na brak motywacji, niechęć do pracy czy odliczanie czasu do jej końca. Ale z różnych powodów.
Pracodawcy narzekają na nudę i rutynę
Pracownicy częściej niż pracodawcy wiązali zmęczenie z nadmiarem zadań, kwestiami fizycznymi oraz wypaleniem zawodowym. Możemy tym samym postawić tezę, że zmęczenie w pracy łatwiej wypala pracowników. Z kolei dla pracodawców zmęczenie w pracy oznacza także nudę, rutynę i brak satysfakcji, perspektyw oraz poczucia sensu i radości z pracy - czytamy w "GW".
Częściej niż ze zmęczeniem fizycznym zatrudnieni mają do czynienia ze zmęczeniem psychicznym. Według dziennika aż 47 proc. pracowników odczuwa je często albo wręcz codziennie.
Jeśli chodzi o zmęczenie psychiczne, to pracodawcy deklarują je podobnie często jak pracownicy. Rzadziej natomiast (30 proc.) skarżą się na zmęczenie fizyczne - pisze gazeta.
Z badania wynika, że pracownicy do 24. roku życia pracują średnio o dwie godziny tygodniowo mniej od pozostałych, czyli tygodniowo średnio 39,05 godzin. Jednocześnie to właśnie oni najbardziej skarżą się na wyczerpanie fizyczne.
Największą liczbę godzin tygodniowo przepracowują z kolei osoby w wieku 25-34 lata (41,56 godzin). Ma to jednak swoje konsekwencje, bo to grupa, która najsilniej odczuwa zmęczenie psychiczne.