Złoto to najważniejszy towar eksportowy Zimbabwe. Drogocenny kruszec pozwala rządowi zdobyć dolary amerykańskie, gdy lokalna waluta nie ma praktycznie żadnej wartości w handlu międzynarodowym przy wieloletniej hiperinflacji.
Rząd Zimbabwe jest objęty sankcjami ze strony USA za łamanie praw człowieka w kraju. Restrykcjami nie objęto handlu złotem, ale ograniczają możliwości rządu Zimbabwe przeprowadzania bezpośrednich transakcji w międzynarodowym systemie finansowym, zwłaszcza w dolarach.
Przemytnicy, których nie dotyczą sankcje, przewożą złoto z Zimbabwe do Dubaju, gdzie jest ono następnie sprzedawane za "czystą" gotówkę. Te pieniądze są przelewane na konta bankowe osób zajmujących się praniem pieniędzy, które przekazują z kolei swoje dolary rządowi Zimbabwe za pośrednictwem przemytników - ujawnia Al Jazeera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Prorok" zaangażowany w pranie pieniędzy
- Wysyłanie pieniędzy za granicę, pranie ich, a następnie wysyłanie z powrotem to bardzo powszechna technika prania pieniędzy. To, czego nie widziałem, to użycie w tym złota - powiedział katarskiej stacji ekspert ds. prania pieniędzy Paul Holden.
Szemranych transakcji dowodzić ma film, na którym wysłannik prezydenta Zimbabwe i ambasador w misji specjalnej w Europie i obu Amerykach Uebert Angel przechwalał się, że dzięki immunitetowi dyplomatycznemu może z łatwością przemieścić 1,2 mld dolarów (5,15 mld złotych).
Angel jest także samozwańczym prorokiem w Kościele Dobrej Nowiny. Twierdzi, że potrafi leczyć chorych oraz przewidywać wyniki wyborów i meczów piłki nożnej.
Podający się za kryminalistów dziennikarze mieli za pośrednictwem Angela przesłać ponad miliard dolarów nielegalnej gotówki do Zimbabwe, z czego część miała być wykorzystana do zakupu lokalnego złota. Miało ono następnie trafiać do Dubaju i sprzedawane tam za legalne pieniądze.
Rząd zarabia, a połowa kraju żyje w ubóstwie
Inne osoby sfilmowane lub wymienione w dokumencie Al Jazeery jako należące do kręgów przemytniczych to m.in. prezeska federacji górników Zimbabwe Henrietta Rushwaya, uważana za siostrzenicę prezydenta Emmersona Mnangagwy, a także Kamlesh Pattni, związany z partią rządzącą biznesmen, który wcześniej był zamieszany w skandal związany z przemytem złota w Kenii.
Szacuje się, że nielegalny handel złotem od dawna kosztuje Zimbabwe około 100 mln dolarów miesięcznie (429 mln złotych).
Kiedy dorastaliśmy, mówiono nam, jak kolonialny reżim od (czasów) Cecila Johna Rhodesa do Iana Smitha plądrował zasoby naszego kraju i wysyłał je do Wielkiej Brytanii. Teraz jesteśmy świadkami tego samego procesu, z tą różnicą, że robią to wybrani przez nas czarni przywódcy - powiedział stacji Angirayi Moyowatidhi, 45-letni sprzedawca uliczny w Harare.
Portal podkreśla również, że gospodarka Zimbabwe chwieje się po latach złego zarządzania, które spowodowało hiperinflację i wysokie bezrobocie. Według danych Banku Światowego połowa z 16 milionów mieszkańców tego kraju żyje w skrajnym ubóstwie, czyli za 30 dolarów miesięcznie. Lub za mniej.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.