Stanowisko resortu klimatu i środowiska to pokłosie interpelacji poselskiej złożonej przez Krzysztofa Paszyka.
Parlamentarzysta zwrócił uwagę, że jednostki samorządu terytorialnego pytają o rekompensaty ze środków centralnych za zwiększone koszty zagospodarowania odpadów komunalnych. Mówiąc wprost: przyjechało do Polski wielu uchodźców, więc jest więcej śmieci. Pojawia się pytanie: dlaczego za to mają płacić samorządy, a nie Skarb Państwa.
Płaci gospodarz
Ministerstwo Klimatu i Środowiska jednak problemu nie widzi. I przypomina, że przecież w świetle obowiązujących przepisów ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach właściciel nieruchomości jest zobowiązany złożyć do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta deklarację o wysokości opłaty za zagospodarowanie odpadami komunalnymi w terminie 14 dni od dnia zamieszkania na danej nieruchomości pierwszego mieszkańca.
A potem deklarację tę należy zmieniać, gdy zmienia się liczba osób zamieszkujących daną nieruchomość. Innymi słowy, gdy liczba osób w lokalu się zwiększa, właściciel musi to zgłosić do urzędu. A gmina wtedy obliczy nową wysokość opłaty.
W efekcie przyjazd ok. 2 mln uchodźców z Ukrainy nie powinien wpłynąć na koszty ponoszone przez samorząd terytorialny, lecz co najwyżej na opłaty za wywóz odpadów ponoszone przez właścicieli domów i mieszkań.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska przypomina, że w razie niezłożenia deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi albo uzasadnionych wątpliwości co do danych zawartych w deklaracji wójt, burmistrz lub prezydent miasta określa, w drodze decyzji, wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Należy wziąć wtedy pod uwagę dostępne dane właściwe dla wybranej przez radę gminy metody liczenia opłat, w przypadku ich braku – uzasadnione szacunki.
Mając na uwadze powyższe, w przypadku m.in. zwiększenia liczby osób zamieszkujących daną nieruchomość (np. w wyniku przyjęcia do domu/mieszkania uchodźców) właściciel nieruchomości jest zobowiązany do zgłoszenia tego faktu, poprzez złożenie do gminy nowej deklaracji, zawierającej zaktualizowane dane – podkreśla resort klimatu.
Ustawa nie pozwala
Sprawa zwiększonych opłat za wywóz odpadów wywołuje zainteresowanie wielu samorządowców.
Przykładowo, w maju 2022 r. Jakub Paduch, radny miasta Ostrowa Wielkopolskiego, złożył interpelację, w której wskazał, że pomocy uchodźcom z Ukrainy udzieliło wielu Polaków będących w kiepskiej sytuacji finansowej.
"Tymczasem, bezwzględnie w przypadkach przyjęcia do domów ostrowian uchodźców, nasze miasto żąda uiszczenia opłaty za zagospodarowanie odpadów od tych osób" – zauważył Paduch.
I spytał, czy miasto mogłoby umarzać opłaty naliczone za przyjętych uchodźców. Odpowiedź była jednak negatywna.
Prezydent miasta Beata Klimek zauważyła, że ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach zawiera katalog sytuacji umożliwiających zwolnienie z opłaty lub jej części, ale dotyczy on tylko nielicznych sytuacji. O przyjęciu uchodźców ustawodawca nie pomyślał.
Możliwe, co najwyżej, jest umorzenie opłaty za gospodarowanie odpadami na etapie zaległości podatkowej, czyli już na etapie, gdy obywatel jest dłużny pieniądze miastu.
Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego zwróciła też uwagę, że na podstawie specustawy uchodźczej postanowiono przyznawać świadczenie w wysokości 40 zł dziennie za każdego uchodźcę przyjętego pod dach. I z tych pieniędzy właściciel nieruchomości może płacić za śmieci.
Patryk Słowik, dziennikarz Wirtualnej Polski
Napisz do autora: Patryk.Slowik@grupawp.pl