Z początkiem roku na sklepowych półkach zaczęło się pojawiać Ptasie Mleczko o wadze 340 g, a nie jak dotychczas - 360 g. Portalspozywczy.pl poprosił producenta słodyczy, firmę Lotte Wedel, o wyjaśnienie swojej decyzji. Jednym słowem - chodzi o koszty.
Biuro prasowe producenta odpisało, że zmiana objętości słynnych czekoladek wynika z konieczności poszukiwania oszczędności. To efekt m.in. największego od trzech dekad wzrostu cen produktów kluczowych do branży słodyczy - mleka, cukru czy masła.
- W obliczu tych wyzwań zależało nam na przemyślanej i świadomej optymalizacji, która zakłada przede wszystkim utrzymanie niezmiennej jakości i smaku naszych produktów - odpisał Wedel. I zaznaczył, że utrzymanie dawnej wagi oznaczałoby "dotkliwy wzrost ceny dla konsumenta".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cena ta sama, ale w koszyku coraz mniej
W wyniku inflacji wiele artykułów spożywcze ulega "odchudzeniu". Zjawisko to nazywa się "downsizingiem" (pol. redukcja) lub "shrinkflacją" (połączenie słów shrink, czyli kurczyć się oraz inflacja).
Czym ono jest? Najprościej można by wytłumaczyć zmniejszeniem produktu przy utrzymaniu lub nawet podwyższeniu jego ceny. Objawiać się jednak też może na inne sposoby. Firmy przy procesie produkcji mogą zamieniać droższe składniki na te tańsze.
Producenci decydują się na ten krok, gdyż klientom trudniej jest go dostrzec. Nawet jeżeli stale kupują te same produkty, to przy półce sklepowej zwracają uwagę przede wszystkim na jego cenę. Jeżeli więc jest ona na podobnym poziomie, jak dotychczas, to jest mniejsza szansa, że w ich głowie pojawi się myśl, by zastąpić drożejący artykuł tańszym zamiennikiem.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.