Władimir Putin w piątkowym wywiadzie określił Donalda Trumpa jako "mądrego i pragmatycznego człowieka", z którym można rozmawiać na wiele tematów. Rosja i USA mają do omówienia szereg istotnych kwestii, w tym kontrolę zbrojeń nuklearnych oraz sprawy gospodarcze - stwierdził.
Jednakże, jak zaznaczył Putin, rozmowy pokojowe z Ukrainą nie są obecnie możliwe, ponieważ prezydent Wołodymyr Zełenski wykluczył negocjacje.
- Jak można prowadzić rozmowy, jeśli są zakazane? (...) Gdyby rozmowy zaczęły się w ramach istniejących przepisów prawnych, byłyby nielegalne i ich rezultaty mogłyby zostać również uznane za nielegalne - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ławrow: brak gotowości Ukrainy i Zachodu do negocjacji
Siergiej Ławrow, szef rosyjskiej dyplomacji, również wyraził sceptycyzm co do gotowości Ukrainy i Zachodu do negocjacji.
- Mimo coraz głośniejszych rozmów o potrzebie podjęcia rozmów pokojowych nie ma obiektywnie praktycznych działań, wskazujących na to, że Kijów i Zachód są na nie gotowe - napisał Ławrow.
Podkreślił, że nadal dostarczana jest na Ukrainę zachodnia pomoc wojskowa, a także pracuje się nad ultimatami dla Rosji. - Jest też nierozwiązana kwestia legalności ukraińskich władz - stwierdził szef rosyjskiej dyplomacji.
Oczekiwanie na sygnał z Waszyngtonu
Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, oświadczył, że Moskwa czeka na sygnał z Waszyngtonu, że Trump również jest gotów do rozmów.
Dzień wcześniej prezydent USA wyraził chęć spotkania z Putinem podczas Forum w Davos, aby doprowadzić do zakończenia wojny. Donald Trump zaznaczył, że do takich rozmów gotowa jest również Ukraina.
Rosja i USA, jako wielcy producenci ropy, nie są zainteresowane zbyt niskimi ani zbyt wysokimi cenami tego surowca - stwierdził rosyjski dyktator. Putin podkreślił też, że trudno sobie wyobrazić, by Trump podjął decyzje, które zaszkodziłyby amerykańskiej gospodarce.