Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|
aktualizacja

Putin nie ma pieniądzy. Ściąga na Ukrainę chińskie firmy

Podziel się:

Co najmniej kilkanaście chińskich firm działa na okupowanych przez Rosję terenach w obwodach ługańskim i donieckim na wschodzie Ukrainy - ponformował ukraiński portal New Voice (NV). Rosjanie odbudowują obecnie ponad 600-kilometrową autostradę łączącą miasta leżące w Rosji i na okupowanych ziemiach ukraińskich. Liczą, że dzięki niej przyciągną jak najwięcej chińskich firm.

Putin nie ma pieniądzy. Ściąga na Ukrainę chińskie firmy
Co najmniej kilkanaście chińskich firm działa na okupowanych przez Rosję terenach w Ukrainie (getty images, Contributor#8523328)

- Obecnie Rosjanie nie mają wystarczająco dużo pieniędzy, aby rozwijać okupowane ukraińskie terytorium. Dlatego Kreml próbuje zachęcić chińskie firmy do inwestowania tam - powiedział dyrektor ukraińskiego Instytutu Badań Strategicznych i Bezpieczeństwa Pawło Łysianski.

NV podkreśla, że chińskie firmy są tam obecne m.in. w roli inwestorów, importerów i pracodawców. Działają w energetyce, rolnictwie i są zaangażowane w budowę infrastruktury.

Portal przeanalizował m.in. publikacje w rosyjskich mediach, raporty administracyjne z okupowanych terenów oraz rozmawiał z ukraińskimi ekspertami, którzy monitorują sytuację na zajętych przez Rosję ziemiach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Największym bogactwem Polski są Polacy - Ewald Raben w Biznes Klasie

Jak podaje NV, pierwsze kontakty biznesowe między chińskimi przedsiębiorstwami a firmami działającymi na terenach okupowanych zostały nawiązane wiosną 2023 r. na targach handlowych "Canton Fair" w Kantonie. W wydarzeniu udział wziął Artem Żychariow, doradca dyrektora spółki z branży hutniczej działającej w okręgu donieckim Nadra. Żychariow odwiedził wówczas także fabryki produkujące sprzęt górniczy w Pekinie, Zhengzhou, Jinanie i Taiyuan.

Po wizycie Żychariowa w Chinach firmy z regionu donieckiego zawarły serię kontraktów z chińskimi firmami - podaje NV. Wśród nich były m.in. Liming Heavy Industry Science & Technology, Amma Construction Machinery i Zhongxin Heavy Industrial Machinery.

Ukraiński portal podkreśla, że wraz z rozwojem biznesowych więzów rozbudowywane są kontakty na poziomie politycznym. Na przykład w 2023 r. w Moskwie odbył się Kongres Kompleksowego Rozwoju Terytorialnego, w którym oprócz urzędników rosyjskiej administracji okupacyjnej obwodów donieckiego i ługańskiego wzięli także udział reprezentanci Komunistycznej Partii Chin, działający w branży budowlanej.

Rosjanie chcą przyciągnąć chińskie firmy

Według informacji NV, Rosjanie odbudowują obecnie ponad 600-kilometrową autostradę łączącą miasta leżące w Rosji i na okupowanych ziemiach ukraińskich, m.in. Rostów nad Donem, Mariupol, Melitopol i Symferopol.

Dzięki tej drodze Rosjanie chcą przyciągnąć jak najwięcej chińskich firm do regionów, które zajęli - ocenia NV.

Zacieśnienie więzów widać także w danych dotyczących handlu. Według jednego z rozmówców ukraińskiego portalu, w 2023 r. towary z Chin odpowiadały za ok. 60 proc. importu do obwodu ługańskiego. Chiny też były głównym odbiorcą eksportu z obwodu donieckiego.

Według politologa z Uniwersytetu im. Tarasa Szewczenki w Kijowie, Petra Ołeszczuka, wzmożenie kontaktów między Chinami a ukraińskimi terytoriami okupowanymi pomaga Moskwie budować narrację, że ziemie te są rosyjskie.

- Kreml zapewnia Chinom korzystne warunki do prowadzenia biznesu. W zamian Chiny promują opowieść, że okupowane ziemie powinny pozostać pod kontrolą Rosji. To jest forma biznesowego lobbingu, ale z określonym celem międzynarodowej legitymizacji agresji Putina - ocenił Ołeszczuk.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP