Na mrożenie cen energii w 2025 r. w projekcie budżetu państwa zarezerwowano 2 mld zł na mrożenie cen energii.
- Zapowiadane 2 mld zł to jeszcze za mało, szukamy razem z panią minister Pauliną Hennig-Kloską środków, aby to mrożenie było na wyższym poziomie - mówił na początku września Andrzej Domański, minister finansów. I to właśnie szukaniem dodatkowych środków zajmą się w środę członkowie Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów.
W ubiegłym tygodniu szefowa resortu klimatu Paulina Hennig-Kloska mówiła, że przedłużenie zamrożenia cen energii na przyszły rok to koszt ok. 4,4 mld zł, przedłużenie bonu energetycznego na 2025 r. to kolejny ok. 1 mld zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Czekam nas dyskusję na Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów, byśmy określili sobie ostatecznie poziom budżetu jaki mamy na osłony energetyczne. I wtedy na tej podstawie będziemy mogli napisać i przedłożyć Radzie Ministrów do zaakceptowania konkretną ustawę z konkretnymi rozwiązaniami - powiedziała Hennig-Kloska.
Poinformowała, że na ten moment z bonu energetycznego skorzystało 2 mln 400 tys. gospodarstw domowych.
To nas kosztuje ok. 1 mld zł i zobaczymy na ile uda nam się wdrożyć systemowe rozwiązanie, które będą działały w podobny sposób. Chcielibyśmy już zamienić takie incydentalne rozwiązania na długofalowe, docelowe rozwiązania, które wejdą na trwałe do systemu pomocy społecznej - zapowiedziała szefowa MKiŚ.
- Jeśli te rozwiązania systemowe wejdą w życie to pewnie najwcześniej w 2026 r., dlatego też w przyszłym roku potrzebowalibyśmy jeszcze jakiś osłon incydentalnych - oceniła minister.
Do 1200 zł wsparcia w ramach bonu energetycznego
Obecna ustawa osłonowa określa maksymalną ceną energii elektrycznej m.in. dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł/MWh. Obowiązuje ona od 1 lipca do 31 grudnia 2024 r.
Ustawa przewiduje także bon energetyczny w kwocie od 300 do 1200 zł dla gospodarstw domowych o najniższych dochodach. Nabór wniosków o bony trwał od 1 sierpnia do 30 września.