We wtorek do Sejmu wpłynął poselski projekt uchwały ws. przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych, oraz PAP. Został on wniesiony przez grupę posłów KO, Polski 2050-TD, Lewicy, PSL-TD.
Zdaniem marszałka Sejmu Szymona Hołowni, uchwała ta nie przyznaje żadnych uprawnień ministrowi kultury. Zamiast tego, apeluje do ministrów, rządu oraz przedstawicieli Skarbu Państwa, aby dokładnie przeanalizowali jej treść, podstawy prawne, na których się opiera, oraz zastanowili się, co mogą zrobić, aby przywrócić normalność w obszarze mediów publicznych. Hołownia zaznaczył również, że Sejm ze swojej strony zobowiązuje się, że zrobi swoje, czyli zacznie prace nad ustawami w tej sprawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Należy zlikwidować Radę Mediów Narodowych"
O zapowiadane przez marszałka Sejmu ustawy został zapytany były minister kultury w poprzednim rządzie Donalda Tuska Bogdan Zdrojewski z Koalicji Obywatelskiej.
Wiem dobrze, że powinny być dwie ustawy albo ten proces powinien dokonywać się w dwóch etapach. W pierwszej kolejności należy zlikwidować Radę Mediów Narodowych, zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że obecny stan prawny ma charakter niekonstytucyjny. Potrzebna jest także nowa ustawa medialna - powiedział.
Zdrojewski przypomniał także, że ostatnią próbę wprowadzenia takiej ustawy podjął osobiście w latach 2007-2008. Od tamtego czasu minęło wiele lat, a technologia i rynek medialny nie stały w miejscu, co według niego, wymaga wprowadzenia nowej ustawy medialnej.
Na pytanie, czy prace nad ustawami już się rozpoczęły, Zdrojewski odpowiedział, że projekt ustawy został już przygotowany przez Senat poprzedniej kadencji, ale został zablokowany przez ówczesną marszałek Elżbietę Witek. Według niego projekt ten można złożyć ponownie i poddać debacie. Wymaga on niewielu poprawek, więc prace nad nim mogą potrwać około trzech miesięcy.
Zdrojewski dodał jednak, że prace nad nową ustawą medialną będą wymagały znacznie więcej czasu. Jego zdaniem, prace te mogą potrwać od pół roku do roku, jeśli chcemy przeprowadzić rzetelne konsultacje. Podkreślił jednak, że Polsce potrzebna jest nowa ustawa medialna.
Polityk zaznaczył również, że konieczne są zmiany w procedurach koncesyjnych. Jego zdaniem, w ustawie powinny znaleźć się również zmiany związane z rozwojem rynku cyfrowego, takie jak likwidacja sygnału analogowego. Podkreślił, że wszystko to musi być uwzględnione w nowej ustawie, która powinna być procedowana w odpowiednim tempie, ponieważ czas ucieka. Zdaniem Zdrojewskiego, ustawa powinna zawierać gwarancje suwerenności mediów publicznych, które powinny być wolne od zagrożeń politycznych.
Projekt pierwszej z tych dwóch ustaw zostanie złożony w pierwszym kwartale przyszłego roku, natomiast jeśli chodzi o drugą, nie jestem w stanie zadeklarować czasu, bo leży ona w kompetencji dwóch ministerstw i jeszcze nie ma stuprocentowej pewności czy będą działać razem, czy zostanie wyznaczony konkretny minister - powiedział.