Komisarz UE ds. energii Kadri Simson poinformowała w poniedziałek, że Gazprom ograniczył (lub wstrzymał) dostawy gazu już 12 krajom członkowskim. Obecnie, jak dodała, Rosja dostarcza 50 proc. tego, co rok temu. Kurek może jeszcze bardziej przykręcić, m.in. w związku z problemami z transportem turbin dla gazociągu Nord Stream.
Rada UE od poniedziałku ustala, co państwa członkowskie mają zrobić, by przetrwać zbliżający się kryzys energetyczny. Zaleceń jest kilka, a głównie to dywersyfikacja źródeł gazu, oszczędne jego zużywanie, w okresie krótkoterminowym zastępowanie go innym paliwem, stawianie na odnawialne źródła, a także solidarne dzielenie się surowcem wewnątrz Unii.
Zgodnie z nowymi przepisami 18 państw członkowskich UE posiadających podziemne magazyny gazu ma obowiązek wypełnić 80 proc. ich pojemności do 1 listopada. W najbliższych latach cel wyniesie 90 proc. Państwa członkowskie bez infrastruktury magazynowej są zobowiązane do osiągnięcia dwustronnych ustaleń dotyczących przechowywania wystarczających ilości gazu do wykorzystania w krajach sąsiednich.
Cele dla Europy na najbliższe lata
Rada wyznaczyła dla UE wiążący cel – zwiększenie z 32 do 40 proc. udziału energii ze źródeł odnawialnych w ogólnym koszyku energetycznym do 2030 r. Aby wspólnie osiągnąć nowy cel, kraje członkowskie muszą zwiększyć swoje wydatki w zintegrowanych krajowych planach energetyczno-klimatycznych, które mają zostać zaktualizowane w 2023 i 2024 r.
Ponadto Rada uzgodniła zmniejszenie zużycia energii na szczeblu UE do 2030 r. o 36 proc. w przypadku energii końcowej (czyli zużytej przez użytkowników końcowych) oraz o 39 proc. w przypadku energii pierwotnej (wykorzystywane w trakcie produkcji i dostaw energii).
Rada chce także, by sektor publiczny został zobowiązany do zmniejszenia zużycia energii o 1,7 proc. rocznie lub o co najmniej 1,9 proc. rocznie w przypadku wyłączenia transportu publicznego lub sił zbrojnych. Ten wymóg miałby zacząć obowiązywać po czterech latach od wejścia w życie rozporządzenia i w pierwszej kolejności objąłby większe gminy.
Rada i Parlament rozpoczną teraz negocjacje, by uzgodnić ostateczny kształt nowych regulacji.