Zarząd Spółki Rafako poinformował o wypowiedzeniu Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II, które prowadzi Fundacja Lux Veritatis o. Tadeusza Rydzyka umowy na budowę obiektu oraz ugodę na usunięcie usterek. Spółka żąda zapłaty prawie 25,5 mln złotych - ta kwota ma wynikać z wcześniej zawartej umowy. Jako główny powód spółka podaje "całkowity brak współdziałania a wręcz utrudnianie przez Inwestora wykonania umowy oraz ugody". Warto tu podkreślić, że pod koniec grudnia swoje zastrzeżenia pod adresem Rafako wystosowało muzeum - twierdziło ono, że to Rafako nie wywiązuje się z umów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rafako i fundacja o. Rydzyka zawarły umowę. A potem ugodę
W 2019 roku Rafako i Fundacja Lux Veritatis zawarły umowę na budowę wspomnianego muzeum. Miało powstać w 100 tygodni, czyli w nieco ponad dwa lata. Te plany pokrzyżowała jednak pandemia i wojna w Ukrainie.
Inwestycja nie została w pełni ukończona, ale strony zawarły ugodę - tuż przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi. To na jej mocy mimo wszystko doszło do odbioru budynku, a muzeum - również jeszcze przed wyborami - zostało otwarte.
Jak tłumaczy Rafako w swoim komunikacie, inwestor przedstawił listę usterek, które miały być usunięte już po otwarciu muzeum. "Usterek na tyle nieistotnych, że nie miały jakiegokolwiek wpływu na odbycie uroczystego otwarcia obiektu i późniejszych organizowanych w nim wydarzeń" - twierdzi spółka.
Rafako: Fundacja o. Rydzyka przestała współpracować po wyborach
Rafako zgodziło się na usunięcie oraz na przesunięcie płatności faktury za odbiór końcowy obiektu muzeum, chociaż "miało wątpliwości co do rzetelności listy usterek".
Rafako w dobrej wierze opracowało również szczegółowy harmonogram dalszych prac. Jednak po ogłoszeniu wyniku wyborów do parlamentu Fundacja Lux Veritatis (Światło Prawdy) o. Tadeusza Rydzyka przestała całkowicie współpracować z Rafako, a wręcz zaczęła utrudniać realizację zobowiązań, które ta w interesie fundacji na siebie przyjęła - czytamy w komunikacie spółki.
- Podpisana ugoda była wyjątkowo korzystna dla fundacji. Głównie dlatego, że pozwalała jej na pilne rozliczenie środków z pomocy publicznej, ale także dlatego, że akceptowała wątpliwą listę usterek oraz znacznie przesuwała płatność mimo oddania obiektu do użytkowania. Dzięki temu porozumieniu w blasku fleszy, z udziałem członków poprzedniego rządu, muzeum zostało otwarte - mówi Robert Kuraszkiewicz, Prezes Rafako.
Rafako: Większość z 25 mln za prace już wykonane
- Mimo że Rafako zrobiło w interesie fundacji znacznie więcej, niż było zobowiązane, a może i więcej niż powinno, to po ogłoszeniu wyniku wyborów do parlamentu inwestor przestał z nami współpracować. Na teren budowy nie są wpuszczani nasi pracownicy w celu realizacji Planu Naprawczego polegającego na usuwaniu drobnych nieistotnych usterek, zdarza się, że zamawiający nie przyjmuje od nas korespondencji - twierdząc, że została zniszczona, płaci uprzywilejowanym podwykonawcom bez naszej wiedzy i niezgodnie - kontynuuje szef Rafako.
Jak podkreśla, budowa muzeum kosztowała ponad 170 mln złotych i była finansowana ze środków publicznych z dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- Nie rozumiem postępowania Fundacji i tej obstrukcji przy dokończeniu prac, które jednakże nie przeszkadzają w funkcjonowaniu tego obiektu. Wygląda, że mimo otrzymania tak olbrzymiego wsparcia fundacja zamierza jeszcze "zaoszczędzić" na inwestycji kosztem Rafako - stwierdza Robert Kuraszkiewicz.
- Dlatego odstąpiliśmy od umowy oraz niekorzystnej dla spółki ugody i domagamy się zapłaty prawie 25,5 mln złotych tytułem należnego nam wynagrodzenia, ponieważ większa część tej kwoty obejmuje prace już wykonane, natomiast pozostała odnosi się do zakresu usterek, które Rafako zamierzała wykonać zgodnie z zawartą ugodą, niestety Muzeum uniemożliwiło nam to - podsumowuje.
Spółka poinformowała też, że nie uznaje wcześniejszego odstąpienia od umowy i ugody wystosowanego przez fundację Lux Veritatis o. Tadeusza Rydzyka, która zarządza muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II. "Zarząd Spółki jest zdeterminowany, aby odzyskać należne Rafako środki i przedstawić opinii publicznej wszelkie okoliczności prowadzenia budowy obiektu finansowanego ze środków publicznych" - czytamy w oświadczeniu.
Muzeum: Rafako nie przekazuje pieniędzy podwykonawcom
Muzeum poinformowało o zerwaniu ugody z Rafako w grudniu. To kolejna zła wiadomość dla raciborskiej firmy. Jak wyjaśnia instytucja, Rafako do 31 marca 2024 roku zobowiązało się usunąć wady, które stwierdzono podczas przekazania inwestycji.
Jaki był powód wypowiedzenia ugody? Władze Muzeum twierdzą, że Rafako zalega podwykonawcom z płatnościami, przez co muzeum nie ma prawa dokonać zapłaty na jego rzecz. "Jest w pierwszej kolejności uregulować zaległość Rafako wobec podwykonawcy" - czytamy w oświadczeniu.
Muzeum stwierdza, że nie otrzymało od Rafako dokumentów, które potwierdzałyby, że spółka prawidłowo rozliczyła się z podwykonawcami. A tymczasem to do niego część podwykonawców zwróciło się z prośbą o uregulowanie należności.
Powodem odstąpienia (od ugody - przyp. red.) jest niewywiązywanie się przez Rafako z wynikających z niej obowiązków. Generalny wykonawca nie przedstawił muzeum 'Szczegółowego Harmonogramu Rzeczowo-Finansowego Planu Naprawczego', mimo udzielenia mu dodatkowego terminu na wypełnienie tego zobowiązania. (Jego - przyp. red.) brak uniemożliwia muzeum kontrolę prawidłowości usuwania usterek i wad w zakresie sposobu ich usunięcia, kosztu i terminów - twierdzi muzeum.
Raciborska spółka ma też inne problemy, o których pisaliśmy wiele razy w money.pl. Spółka prowadzi negocjacje z wieloma wierzycielami i partnerami - m.in. z PFR Towarzystwem Funduszy Inwestycyjnych Agencją Rozwoju Przemysłu, PZU, PKO BP, mBankiem oraz BGK.
W sprawie przyszłości spółki pod koniec roku wypowiedział się minister rozwoju Borys Budka. - Zależy nam na przyszłości Rafako, na tym, by decyzje były podejmowane zarówno w interesie akcjonariuszy i wierzycieli, jak również mając na uwadze dobro publiczne, zabezpieczenie sytuacji pracowników oraz bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju - stwierdził. Zobowiązania Rafako sięgają 500 mln zł.