Gazeta podaje, że Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii (MRPiT) pracuje nad reformą ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku, która obowiązuje od 2004 r.
"Na rynek wchodzi nowe pokolenie, a urzędy pracy wymagają unowocześnienia. Widzimy potrzebę realizowania bardziej aktywnej polityki — chcemy pomagać nie tylko tym, którzy chcą pracować, ale nie mogą znaleźć zatrudnienia, lecz także osobom, które są już długo bezrobotne. Przed nami zatem wyzwanie, jak je zaktywizować i przywrócić na rynek" — mówi wiceminister Iwona Michałek.
"Puls Biznesu" informuje, że priorytetem jest usprawnienie obsługi dzięki cyfryzacji. MRPiT chce zaproponować automatyczny dobór ofert, łączący pracowników i pracodawców o podobnych oczekiwaniach, a także wdrożyć aplikację mobilną.
Ważną zmianą ma być także usprawnienie obsługi przez uproszczenie warunków nabywania statusu bezrobotnego, przyznawania zasiłku oraz ułatwienia dla cudzoziemców, którzy chcą zatrudnić się w Polsce.
Reforma ma mocniej powiązać rynek pracy z Ochotniczymi Hufcami Pracy – instytucjami wspierającymi młodzież, która potrzebuje pomocy w znalezieniu zatrudnienia.
Bezrobocie. GUS: coraz więcej ludzi bez pracy
W ostatnich miesiącach nie raz słyszeliśmy, że udało nam się uniknąć czarnego scenariusza na rynku pracy, a Polska i Czechy mają najniższą stopę bezrobocia w UE. Według najnowszych danych wyprzedziliśmy naszych sąsiadów i staliśmy się krajem z najniższym bezrobociem w całej Wspólnocie.
Ale jednocześnie Polska i Czechy pozostają na dwóch przeciwstawnych końcach skali pod względem odsetka nieobsadzonych miejsc pracy. Wygląda więc na to, że nieliczni poszukujący pracy w Czechach są w znacznie lepszej sytuacji (choć pracodawcy już niekoniecznie).
Po wybuchu pandemii firmy ograniczyły rekrutacje - w ciągu roku w Polsce ubyło 40 tys. wolnych miejsc pracy, z czego ponad 11 tys. w budownictwie i ponad 7 tys. w handlu.
Według najnowszych szacunków resortu pracy bezrobocie w lutym wyniosło 6,6 proc. wobec 6,5 proc. odnotowanych w styczniu.
Procentowo zmiana jest minimalna, ale mowa o wzroście liczby bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach o 10,2 tys. W sumie w statystykach widnieje 1 mln 100,6 tys. osób bez pracy.
W porównaniu z analogicznym okresem, a więc jeszcze sprzed pandemii, bezrobocie jest o 1,1 pkt. proc. wyższe.