Nie jest to pierwszy raz, gdy rosyjski sąd nakłada na zarejestrowaną w Rosji filię Google'a. W grudniu 2021 r. spółce wlepiono karę obrotową rzędu 130 mln dolarów za niezastosowanie się do decyzji Roskomnadzoru, rosyjskiego państwowego regulatora mediów, który nakazał firmie usunięcie niektórych treści.
Jak się okazało, to był początek drogi rosyjskiej filii Google'a do ogłoszenia bankructwa w połowie czerwca.
Droga "rosyjskiego" Google'a do bankructwa
W maju komornicy sądowi wszczęli sprawę dotyczącą egzekucji kary. W 2022 r. sąd dwa razy konfiskował majątek rosyjskiej filii Google'a na łączną kwotę 9 mln dolarów. By zabezpieczyć pieniądze na poczet kar w sprawach z powództwa należących do państwa kanałów telewizyjnych NTW i TNT.
Na tym się nie skończyło. W maju 2022 r. zajęto konto rosyjskiej filii Google'a, co spowodowało, jak ogłosiła firma: "niemożliwość funkcjonowania naszego rosyjskiego biura, w tym utrzymanie zatrudnienia i wypłacanie wynagrodzeń, wypłatę dostawcom i podwykonawcom, wykonywanie innych zobowiązań finansowych".