Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych i pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej poinformował w "InfoAlercie", że tzw. bunt Prigożyna napełnił Rosjan obawami o stabilność Kremla.
Dodał, że w weekend, w którym Prigożyn ruszył na Moskwę, Rosjanie wypłacili z banków 100 mld rubli, a dane te upublicznił Bank Centralny Rosji. Ostatni raz tak duże zapotrzebowanie na gotówkę odnotowano we wrześniu 2022 roku.
"Bank Centralny Rosji dodaje w komentarzu, że wypłaty w dniach 23-25 czerwca stanowiły jedną piątą wszystkich czerwcowych wypłat realizowanych przez klientów rosyjskich banków" - przekazał Żaryn.
Bunt Prigożyna w ocenie Rosjan
Jak podaje Żaryn, do dziś nie jest jasne, jak oceniać działania Prigożyna, jednak dane upublicznione przez rosyjski bank wskazują, że dla Rosjan ta sytuacja była niebezpieczna.
"Masowa wypłata gotówki w sytuacji kryzysowej wskazuje na realną panikę i niepewność co do rozwoju wydarzeń w Rosji" - wskazuje Żaryn.
Uzupełnia, że działania Progożyna uderzyły w odczuciu społecznym w wizerunek Kremla, poddając w wątpliwość w oczach Rosjan wiarygodność władz i samego Putina.